czwartek, 30 września 2021

Dwa spotkania w Ustroniu

Z okazji Roku Tożsamości Luterańskiej parafia ewangelicko-augsburska w Ustroniu zorganizowała cykl dwóch spotkań z Kamilem Basińskim. 23 września rozpoczęto prelekcją w formie odczytu  pod tytułem „Tolerancja i Reformacja – wykład poświęcony pamięci Hansa Künga”, podczas której przypomniano trudne dziedzictwo ruchu reformacyjnego w kontekście uczenia się pokojowego współistnienia rozmaitych doktryn chrześcijańskich. Autor przypomniał nietolerancyjne aspekty działalności reformatorów wittenberskich i szwajcarskich, jeśli chodzi o stosunek do anabaptystów, a jednocześnie podkreślał potrzebę rozwiązywania konfliktów religijnych bez użycia przemocy już od samego początku (pokój religijny w Augsburgu z 1555 roku). Kolejne wydarzenia przyczyniające się do rozwoju tolerancji (edykt nantejski z 1598 roku, edykt poczdamski z 1685 roku itd.) zostały szczegółowo omówione. Kamil Basiński skupił się także na problemach ruchu reformacyjnego na terenach Polski od XVI do XVIII wieku z uwzględnieniem sytuacji na Śląsku Cieszyńskim po 1654 roku. Wykład przypomniał sylwetkę katolickiego teologa z Tybingi, profesora Hansa Künga, który w 1978 roku poddał w wątpliwość prymat papieski, co spotkało się ze zdecydowaną dezaprobatą ze strony kierownictwa Kościoła Powszechnego.  Kamil Basiński przedstawił działanie Künga na rzecz pokoju między religiami świata w kontekście powołanego przez niego projektu „Weltethos” (Etos świata). Podczas panelu dyskusyjnego autor przypomniał krótko historię powstania publikacji „Marcina Lutra myśli (nie)znane”.


24 września miało miejsce spotkanie o fundamentach luterańskiej tożsamości, w trakcie którego odniesiono się do wydarzeń Sejmu Rzeszy w Wormacji w 1521 roku i świadomego wystąpienia Marcina Lutra w obronie własnej koncepcji Odnowy Kościoła. Podczas pogadanki z Uczestnikami omówiono teologię krzyża (theologia crucis), zwyczaje wielkopiątkowe na Śląsku Cieszyńskim i w zborach żyjących w diasporze na terenie Polski, etos pracy i nurty pobożnościowe luteranizmu. Gdy Kamil Basiński omówił pietyzm duński (grundtvigianizm), przedstawił Słuchaczkom i Słuchaczom przetłumaczoną w tym roku pieśń „Ty, który miliony gwiazd zapaliłeś”, której teologia opiera się na jego postulatach. Uczestnicy odśpiewali ją przy akompaniamencie gitary. Niezwykle istotne było pytanie, jaką rolę odgrywa Marcin Luter dla współczesnej tożsamości luterańskiej w Polsce w kontekście trudnych relacji historycznych z anabaptystami, Żydami, czy papiestwem.  Całość spotkania można obejrzeć tutaj:





„Podsumowując bardzo udane dni w Ustroniu, chciałbym wyrazić serdeczne podziękowania wszystkim Uczestniczkom i Uczestnikom tych spotkań za tak ciepłe przyjęcie, duże zainteresowanie, aktywne uczestnictwo oraz niezwykle miłe i inspirujące rozmowy!  Wyrazy wdzięczności za doskonałe przygotowanie organizacyjne tego cyklu kieruję do Księdza Proboszcza Dariusza Lercha i mojego serdecznego przyjaciela Łukasza Sitka. Wszystkim Tym, którzy przygotowali napoje i słodki poczęstunek, nagrania wykładu a także zechcieli towarzyszyć nam muzycznie podczas wykonania pieśni, składam najszczersze podziękowania. Niech Pan strzeże Was i prowadzi! Czas w Ustroniu minął zdecydowanie za szybko…”

Kamil Basiński

środa, 29 września 2021

500-lecie sub utraque w Wittenberdze

29 września 1521 roku Filip Melanchton i jego studenci przyjęli Sakrament Ołtarza pod dwiema postaciami (sub utraque): Chleba i Wina.

 

Literatura:

V. Leppin, Die Reformation, 2017, 51.

sobota, 25 września 2021

Traktaty o nadużywaniu sensu słowa „msza” z 1521 roku

Prywatna msza (łac. missa privata, missa sine populo) to cicha msza święta (missa lecta) w Kościele rzymskokatolickim, który nie jest mszą parafialną ani klasztorną i jest sprawowana bez publicznego ogłoszenia. Msze prywatne, które gwałtownie zyskiwały na popularności od wczesnego średniowiecza, były spowodowane kultem relikwii świętych, które były przechowywane na ołtarzach i czczone codzienną mszą. Opactwa benedyktynów postrzegały siebie jako podobizna miejskiego systemu kościoła rzymskiego, według którego wszystkie kościoły w mieście stanowiły jeden kościół miejski pod kierownictwem biskupa (rodziny kościelnej); znalazło to wyraz w praktyce tzw. służby stacyjnej. W opactwach kościoły miasta były do ​​pewnego stopnia zgrupowane na terenie klasztornym jako „miasto kościelne” z dużą liczbą kościołów i kapliczek, a nawet zintegrowane jako ołtarze boczne w kościele klasztornym. Tak rozwinął się system kaplic w architekturze kościelnej. 


Urząd klasztorny opracował wynikający z tego systemu mszy „mszę główną” w roli celebracji stacji rzymskiej, a także wiele „mszy wtórnych” w innych sanktuariach i przy ołtarzach bocznych, aby oddać im należny kult. Odprawianie takich prywatnych mszy nie wynika z pobożności indywidualnej poszczególnych kapłanów-mnichów, ale należy je rozumieć jako konieczne i ważne w kontekście całej liturgii opactwa. Fakt, że coraz więcej mnichów otrzymywało święcenia kapłańskie, nie odpowiada ograniczeniom duszpasterskim czy nadmiernemu klerykalizmowi, ale rosnącej liczbie zadań liturgicznych systemu monastycznego. Liczba prywatnych mszy wzrastała przez całe średniowiecze. Wielu księży celebrowało nawet kilka razy dziennie z określoną intencją, często za zmarłego. Rozwój ten oznaczał znaczną utratę wspólnotowego charakteru Mszy Świętej.

W tym czasie obserwuje się wzrost liczby ołtarzy pobocznych w kościołach z 35 do 45: w Kościele Mariackim w Gdańsku i katedrze magdeburskiej po ok. 1500 roku istniało 48 ołtarzy bocznych.

Marcin Luter krytykował niektóre formy prywatnej mszy, nazywając je mszami pobocznymi „Winkelmesse” (sprawowanymi przy bocznym ołtarzu) i potępiał je jako na sposób na zarabianie pieniędzy. Doktor Luter zasadniczo odrzucił msze, w których tylko kapłan przyjmował Eucharystię. 

„De abroganda missa privata Martini Lutheri sententia” („O zlikwidowaniu prywatnych mszy. Osąd Marcina Lutra) to pismo z wartburskiego okresu podejmujące wyżej omówioną problematykę. Już w jednym ze swych pism programowych z 1520 roku („O niewoli babilońskiej Kościoła”, TUTAJ) wittenberski profesor teologii krytykuje znaczenie słowa „msza” w kontekście bezkrwawego uobecnienia ofiary krzyżowej na ołtarzu (WA 8,437,28-440,22). Dla Lutra msza jest ofiarą, ale ofiarą dziękczynną (WA 30 II,610,27-40). Tym samym jest zachowany jej wspólnotowy charakter, jak miało to miejsce w pierwszych gminach chrześcijańskich. Prywatne msze, zdaniem Lutra, wykluczają wiernych z uwagi na swój charakter: określenie „missa sine populo” ma znaczenie „msza bez ludu”. Zarówno to, jak i fakt, iż ksiądz podczas takiej mszy sam przyjmuje Eucharystię, jest sprzeczne z powszechnym kapłaństwem wiernych. Pismo, które można znaleźć na kartach Edycji Weimarskiej (WA 8,398-477), wydano w dzień św. Marcina z Tours, 11 listopada 1521 roku. 

Równolegle do przygotowanego traktatu w języku oficjalnym Kościoła (łacinie), Marcin Luter przygotował niemieckie opracowanie tekstu pod tytułem „Vom Missbrauch der Messe” („O nadużyciu mszy”, WA 8,477-563). Przedmowa powstała w dzień św. Katarzyny, 25 listopada. Reformator nie przetłumaczył łacińskiego traktatu osobiście. Nie ulega wątpliwości, iż podczas opracowania niemieckiej wersji korzystał z pomocy przyjaciela lub studenta (WA 8, 408). Tekst ukazał się drukiem w styczniu 1522 roku. Marcin Luter powrócił do tematyki mszy pobocznej w 1533 roku w traktacie „Von der Winkelmesse und Pfaffenweihe” („O mszy pobocznej i święceniu klech”, WA 38,171-256).

Literatur:

1. A. A. Häussling, Mönchskonvent und Eucharistiefeier. Eine Studie über die Messe in der abendländischen Klosterliturgie des frühen Mittelalters und zur Geschichte der Meßhäufigkeit, 1973, 298-347.

2. H. B. Meyer, Eucharistie: Geschichte, Theologie, Pastoral, 1989, 252.

poniedziałek, 20 września 2021

Andreas Bodenstein zwany Karlstadtem do czasu rozruchów w Wittenberdze

Andreas Bodenstein był decydującym ogniwem między Reformacją wittenberską, a Thomasem Müntzerem i szwajcarsko-górnoniemieckimi przedstawicielami radykalnej Reformacji (Kaspar Schwenckfeld) i anabaptyzmu (Felix Manz, Konrad Grebel).

Urodził się w 1486 roku Karlstadt, nieopodal miasta Würzburg. Andreas Bodenstein prawdopodobnie pochodził z wczesnej klasy średniej. Przyjmuje się, że jego ojciec Peter (Rudolff) Bodenstein był biskupi mistrzem piwniczny a od 1481 roku - burmistrzem. Ojciec mieszkał z rodziną około 1480 roku w Karlstadt am Markt w domu należącym do kapituły katedralnej w Würzburgu. Przynajmniej jedna jego siostra jest wspomniana w dokumentach historycznych. Radny norymberski i prawnik Leonhard Bodenstein († 1549) jest uważany za brata Andreasa. Innym bratem był Michael Bodenstein, który w 1517 roku rozpoczął pracę jako piekarz w Wittenberdze.

Młody Andreas prawdopodobnie uczęszczał do miejscowej szkoły łacińskiej, zanim wstąpił na uniwersytet w Erfurcie w 1499 roku, w wieku zaledwie 13 lat. W 1502 roku zdał pierwszy egzamin. Opuścił Erfurt w 1503 roku z tytułem bakałarza i przeniósł się na uniwersytet w Kolonii, gdzie zapoznał się z naukami Tomasza z Akwinu.

W 1505 roku wyjechał z Kolonii do Wittenbergi. Tutaj, na Uniwersytecie w Wittenberdze, 12 sierpnia tego samego roku otrzymał promocję na magisterium. Dwa lata później, w 1507/08, został tam mianowany dziekanem wydziału artystycznego (artes liberales). Jego kariera kościelna doprowadziła go przez drobne święcenia kapłańskie w 1508 roku, a ostatecznie na kapłaństwa w 1510 r. W tym samym roku, 13 listopada, Bodenstein również uzyskał doktorat z teologii.

Następnie wyjechał z Wittenbergi z powrotem do swojego rodzinnego miasta w Karlstadt nad Menem, aby tam prowadzić swoją szkołę podstawową. Wkrótce jednak Andreas Bodenstein wrócił do Wittenbergi, gdzie kontynuował karierę naukową - ukończył habilitację i nazwał się w tradycji humanistycznej po swoim rodzinnym mieście „Dr Karlstadt ”. Wtedy zaczęła się jego głęboka przyjaźń z Jerzym Spalatinem.

W 1511 roku Bodenstein przyjął stanowisko wykładowcy na wydziale teologicznym, z którym związany był archidiakonat kolegiaty Wszystkich Świętych (kościół zamkowy). Jako wykładowca zajmował się głównie teologią Tomasza z Akwinu, a także pismami Jana Dunsa Szkota i Wilhelma Ockhama. Jako dziekan Karlstadt brał udział w przyznawaniu Marcinowi Lutrowi stopnia doktora. W latach 1515–1516 studiował prawo kanoniczne i prawo świeckie w Rzymie.

13 stycznia 1517 roku Karlstadt udał się do Lipska, aby kupić dzieła Doktora Kościoła Augustyna z Hippony i chciał obalić krytykę Marcina Lutra, którą ten sformułował w swojej wstępnej pracy nad teologią scholastyczną, a później w 95 tezach z 31.10.1517. Jednak argumenty doktora Lutra przekonały go i podczas dalszej dyskusji rozwinęła się osobista przyjaźń.

26 kwietnia 1517 roku Karlstadt napisał pracę dyplomową, w której zaciekle atakował teologię scholastyczną, a przede wszystkim skrytykował odwoływanie się do metafizyki arystotelesowskiej. „Sto pięćdziesiąt jeden wniosków dotyczących natury, prawa i łaski” zawierało 151 tez, które krytycznie odnosiły się do tomizmu i Tomasza z Akwinu.

W 1518 roku Karlstadt otworzył spór z Johannesem Eckiem w swej pracy „Apologeticae conclusiones”, w której zajął między innymi stanowisko w kwestii relacji między wolą ludzką a łaską Bożą w sensie augustiańskim. Podczas konfliktu Marcina Lutra i jego powierników z Wittenbergi z Kościołem, odbyła się latem 1519 roku dysputa lipska. Rozpoczęła się ona 27 czerwca 1519 mszą w kościele św. Tomasza. Marcin Luter i jego towarzysze, uczony Philipp Melanchthon i teolog Andreas Karlstadt, przygotowywali się do całodniowego pojedynku przemówień ze swoim przeciwnikiem, Johannesem Eckiem, profesorem teologii, który był lojalny papieżowi. Dysputa trwała kilka tygodni i składała się z trzech sesji, podczas których Eck wykazał, iż doktor Luter broni Jana Husa, uznanego przez papiestwo za heretyka (TUTAJ).

Dopiero po bulli papieskiej „Exsurge Domine” z 15 czerwca 1520 przeciwko Lutrowi i jego zwolennikom, w tym osobiście Karlstadtowi, otwarcie zerwał on z papieskim kościołem i tradycją. W tym samym odrzucił w swoim dziele „De Canonicis Scripturis Libellus” jako pierwszy z teologów okresu reformacji księgi deuterokanoniczne jako niekanoniczne.

W 1521 r. Justus Jonas został nowym proboszczem kościoła Wszystkich Świętych w Wittenberdze. Nadzieje Andreasa Bodensteina na to stanowisko zostały rozwiane. Na zaproszenie Christiana II przez krótki czas pracował w stolicy Danii, Kopenhadze w 1521 roku, ale w czerwcu tego samego roku wrócił do Wittenbergi.

Podczas pobytu Lutra w Wartburgu Karlstadt stał się najważniejszym bohaterem tzw. ruchu wittenberskiego. Ani rada miejska, ani Philipp Melanchthon nie stawili żadnego znaczącego oporu wobec niego. Karlstadt początkowo ostrzegał przed zwyczajnym zniesieniem prywatnych mszy (missa privata). W listopadzie tego samego roku opublikował „Von anbettung und Ererbgabe der Tzeychen des newen Testament” (1521), które zadedykował Albrechtowi Dürerowi. Jego punkt widzenia był zgodny z doktorem Lutrem w kwestii Wieczerzy Pańskiej, ponieważ prawdziwe Ciało Chrystusa było rzeczywiście obecne w chlebie i winie, to znaczy w obu formach (sub utraque). Czyniąc to, zaprzeczył stanowisku Gabriela Zwillinga, który wypowiadał się przeciwko czci hostii poprzez jej podniesienie (elewacji).

Karlstadt głosił kazania i konsekwentnie wdrażał odnowienie kultu (zniesienie mszy), zniesienie wizerunków świętych, muzyki kościelnej oraz spowiedzi prywatnej i celibatu. Głównym pytaniem stało się dla niego obchodzenie Wieczerzy Pańskiej w obu formach, tj. rozdawanie chleba i wina społeczności. W Boże Narodzenie 1521 roku Karlstadt poprowadził liturgię w języku niemieckim. Nosił świeckie ubrania i celebrował Wieczerzę Pańską w obu formach (sub utraque), a świeccy wzięli kielich w swoje ręce. W ten sposób pośrednictwo zbawienia przez kapłanów zostało praktycznie zniesione. W lutym 1522 roku doszło do rozruchów związanych z usunięciem obrazów z kościołów w Wittenberdze.

O zerwaniu z celibatem świadczył małżeństwo z Anną von Mochau (* ok. 1507) z Seegrehna w dniu 19 stycznia 1522 roku. Rodzina Bodensteinów miała prawdopodobnie siedmioro dzieci, najstarszego syna Johannesa (* 1523), następnie Andreasa (* 1525), Adama (1528–1577), a potem Daniela (* 1539) i syna Küngolda (* 1537?) oraz dwoje innych dzieci o imieniu Gertrud i Jakob, których daty urodzenia nie są znane. Adam Bodenstein został później uczniem Paracelsusa i wykonywał zawód lekarza.

Literatura:

1. L. Roper, Der Mensch Martin Luther – Die Biographie, 2016, 281-284.

2. V. Joestel, Martin Luther. Rebell und Reformator, 2005, 31.

3. M. Keßler, Das Karlstadt-Bild in der Forschung. Bd. 174 Beiträge zur historischen Theologie, 2014, 462.

4. R. Pietkiewicz, Pismo Święte w języku polskim w latach 1518–1638, 2002, 28. 

5. V. Joestel, Andreas Bodenstein genannt Karlstadt: Schwärmer und Aufrührer?, 2000, 15-35. 

6. M. Beck, Apokryphen (AT). In: www.wibilex.de (ostatnia aktualizacja: luty 2018)

środa, 15 września 2021

Tropologia (sens tropologiczny)

Retoryka. Drzeworyt "Margarita Philosophica" G.Reicha, 1512

To jedna z metod interpretacyjnych tłumaczenia biblijnego. Trop jest terminem zaczerpniętym z retoryki oznaczający zastąpienie pewnego słowa lub wyrażenia innym dla większej obrazowości, wyrazistości i skuteczności przekazu słownego. Do teorii retoryki wprowadził go Kwintylian (35-96). Według niego trop jest korzystną zmianą znaczenia właściwego na inne, dokonaną w słowie lub wyrażeniu. Cyceron (106 r. p.Chr.-43 r. p.Chr.) rozumiał trop jako zamianę słów.

Trop to figura semantyczna, która odróżnia się od innych figur retorycznych, które oddziałują poprzez formę dźwiękową (figury fonologiczne) słów (np. aliteracja) lub poprzez specjalne umiejscowienie słów w zdaniu (figury syntaktyczne). 

Najbardziej znane tropy to: 

- metafora: obce znaczeniowo wyrazy są z sobą składniowo zestawione, tworząc związek frazeologiczny o innym znaczeniu niż dosłowny sens wyrazów, np. złote serce, podzielić się z kimś wiadomością; 

Odmianą metafory jest katachreza, którą odczytuje się jako nadużycie językowe, bo stanowi użycie słowa w nieprawidłowy semantycznie i nielogiczny sposób. Katachrezy powstają celowo, wskutek nadmiernej literackości lub niechcący, poprzez pomyłkę , np. „ kolorowa bielizna” na coś, co było wcześniej białe. Katachreza zapełniania luki słownikowe przez odniesienie nazwy zjawiska do opisu innego, które nazwy jeszcze nie posiada, np. „serce dzwonu”, „płuca Ziemi” itd.

- ironia: sposób wypowiadania się oparty na zamierzonej niezgodności, najczęściej przeciwieństwie, dwóch poziomów wypowiedzi: dosłownego i ukrytego, np. zdanie „Jaki pogodny dzień” wypowiedziany podczas ulewy; 

- metonimia: przenośne zastąpienie nazwy jakiegoś przedmiotu lub zjawiska nazwą innego, pozostającego z nim w uchwytnej zależności, np. „pot” zamiast „wysiłek”, „głowa” zamiast „rozum”; 

- synekdocha: wyraźne wskazanie na jakieś zjawisko przy użyciu nazwy innego zjawiska, zawierającego to pierwsze lub zawierającego się w pierwszym, np. „morderczy sztylet” (zamiast broń), „płótno” zamiast „obraz". 

Odmiany synekdochy:

A) Pars pro toto (łac. „część za całość”) - zastąpienie nazwy przedmiotu przez nazwę jego części, np. „dach nad głową” zamiast „dom”.

Technika celowego wprowadzenia w błąd słuchaczy poprzez podawanie do wiadomości jedynie jakiejś części prawdy przy jednoczesnym sugerowaniu (sposobem wypowiedzi, kontekstem), że jest to cała prawda.

B) Totum pro parte (łac. „całość zamiast części”) - zastąpienie nazwy części przez nazwę całości np. „lekarze” zamiast „kilku lekarzy”. 


- peryfraza: zastąpienie określenia wielowyrazowym opisem, charakteryzującym typowe cechy danego przedmiotu, czynności, osoby itp. Stosowana dla urozmaicenia stylistycznego, wyeliminowania powtórzeń tego samego określenia lub osłabieniu jego wymowy, np. „tradycyjny chiński napój” zamiast „herbata”;

- alegoria: figura retoryczna będąca niejako obrazem słownym przedstawiającym pojęcie, ideę, myśl lub wydarzenie przy pomocy połączeń wyrazowych o charakterze przenośnym lub symbolicznym. Odczytanie przesłania alegorii, które w przeciwieństwie do symbolu, jest zazwyczaj jednoznaczne umożliwiają np. atrybuty (Melpomena to alegoria teatru - kobieta z maskami w dłoniach; trzydzieści srebrników Judasza), wizerunek (Duch Święty – gołąb w ognistych płomieniach) i cechy (osioł jako uparte zwierzę) o danym znaczeniu. Alegorię stosowano w starożytności i średniowieczu, a rozpowszechniła się w okresie renesansu i baroku;

- emfaza: użycie szerszego lub węższego zakresu znaczeniowego osób, faktów i pojęć, zamiast zakresu właściwego. Im szerszy zakres znaczeniowy poddanych emfazie osób, faktów lub pojęć, tym uboższa jest treść przypisana tym osobom, faktom i pojęciom, np. „bądź mężczyzną „ zamiast „bądź dzielny”.

- hiperbola: zastąpieniu cech przypisanych do osób, faktów lub pojęć innymi, dowolnymi cechami. Ma charakter powiększenia lub pomniejszenia;

- litota: przeciwieństwo hiperboli, może służyć osłabieniu sformułowań także pozytywnych czy neutralnych, np. „cichy” zamiast „niegłośny”. Litota ma na celu osłabienie dobitności mowy.

Stanowią one główną część postaci semantycznych. Przykładami figur semantycznych, które nie należą do tropów są: 

- pleonazm: wyrażenie, w którym jedna część wypowiedzi zawiera treść występującą także w drugiej części, np. fakt autentyczny, wzajemna współpraca, spadać w dół; 

- oksymoron: zestawienie wyrazów o przeciwstawnych znaczeniach, np. zimne ognie, blask ciemnieje; 

- hysteron proteron: naruszenie następstwa czasowego zdarzeń, np. Jest zdrów i żyje. 

Sens tropologiczny przekładu biblijnego uwydatniał etyczny poziom jego znaczenia, aktualną rzeczywistość duszy. Tomasz z Akwinu uważał, iż ma on miejsce wtedy gdy rzeczywistości dokonane w Chrystusie stają się znakami tego, co my winniśmy czynić np. "Na to bowiem powołani jesteście, gdyż i Chrystus cierpiał za was, zostawiając wam przykład, abyście wstępowali w jego ślady" (1 P 2,21). 

Nowotestamentowe przykłady tropu: 

A) "Opuści człowiek ojca i matkę, a połączy się z żoną swoją." (Ef 5,21-33) 

Tropologia: Związek Pierwszych Rodziców jako zapowiedź więzi łączącej Chrystusa z Kościołem pociąga za sobą wnioski moralne: "A zatem niechaj i każdy z was miłuje żonę swoją, jak siebie samego, a żona niechaj poważa męża swego." (Ef 5, 33) 

B) "Abraham miał 2 synów" (Ga 4,21-5,5) 

Tropologia: Dokonana w liście do Galacjan lektura starotestamentowego tekstu odnoszącego się do Abrahama zobowiązuje do konkretnych postaw życiowych tu i teraz. Apostoł Paweł pisze dalej: "Chrystus wyzwolił nas, abyśmy w tej wolności żyli. Stójcie więc niezachwianie i nie poddawajcie się znowu pod jarzmo niewoli." (Ga 5,1) 


Trop był powszechnie używany w czasach Renesansu, zgodnie i ideą powrotu do źródeł (łac. ad fontes) przez intelektualistów epoki. Właściwe rozumienie obecności Chrystusa, szczególnie w Sakramencie Ołtarza, w oparciu o znaczenie tropu stanowiło temat dyskusji Marcina Lutra i Huldrycha Zwingliego w pismach z lat 1525-1528. 


Literatura: 

1. E. Winiecka, Perspektywy tropologii, Teksty Drugie 1-2, 2008, 156-165. 

2. M. Domaradzki, Między alegorią a typologią, Przegląd Religioznawczy, 1 (239), 2011, 17-27. 

3. A. Przyłębski, Hermeneutyka. Od sztuki interpretacji do teorii i filozofii rozumienia, 2019, 54-78.

piątek, 10 września 2021

Kuchnie XVI wieku

W kuchni. Rycina z XVI wieku

W przeciwieństwie do innych mieszczan w Wittenberdze Doktor Luter mieszkał w wybudowanym w 1503 roku zespole klasztornym, w skład którego wchodziły nie tylko pojedyncze cele mnisie, sale wykładowe do studiowania Pisma, ale też refektarz (jadalnia) i ogród. Jego poziom życia różnił się znacznie od innych zarówno wtedy, gdy był zakonnikiem augustiańskim jak i po ślubie, gdy elektor saski podarował Lutrowi, reformatorowi i profesorowi uniwersyteckiemu,  i jego rodzinie dawne budynki zakonne.

Niektóre z domów w Wittenberdze zachowały swoją średniowieczną jednoizbową zabudowę. Ze względu na wysokie zagrożenie pożarem budowa tego typu domostw została zakazana w XVI wieku. Średniowieczne kuchnie z otwartym paleniskiem powodowały niejednokrotnie zaczadzenie całych rodzin, jako że w wietrzną i deszczową pogodę dym „wracał” do izby i wypełniał ją. Takie zabudowania kuchenne określano mianem „czarnych kuchni” („schwarze Küche”). Na ich wzór organizowano ponad 400 lat później w budynkach socrealistycznych tzw. ciemne kuchnie, połączone najczęściej z dużym pokojem. Takie rozwiązanie w planowaniu przestrzeni mieszkalnej przetrwało pod postacią aneksu kuchennego do XXI wieku!

Po utworzeniu uniwersytetu, mieszczanie wittenberscy zaczęli bogacić się, z czasem inwestowali w poprawę warunków bytowych, rozwijając zabudowę swoich domostw. Wydzielano część mieszkalną od warsztatu czy kuchni. Zazwyczaj mieszkano na pierwszym i drugim piętrze, pracowano i gotowano – na parterze. Naprzeciw paleniska kuchennego z kominem budowano schody do części mieszkalnej. A kto wtedy gotował? Babki! Młode matki miały zgoła inne obowiązki związane z wychowaniem dzieci i prowadzeniem porządku w innych pomieszczeniach mieszkalnych. Marcin i Katarzyna Lutrowie prowadzili otwarty dla wszystkich dom, na posiłkach zjawiało się nawet do 80 osób! Aby nakarmić biesiadników, żona Reformatora najmowała pracowników-kucharzy. W obliczu wzrastającej inflacji, każdy pragnął zaopatrywać się w produkty żywnościowe na własną rękę – wydzielano podwórka, na których hodowano drób i inne zwierzęta a także ogrody. W warzywniku Lutrów, prowadzonym od 1526 roku przez Katarzynę, rosła pietruszka, pieprz, szafran, szałwia, fiołki, róże (płatkami przyozdabiano talerze), hyzop lekarski i szczypior.

Literatura:

E. Strauchenbruch, Luthers Küchengeheimnisse, Leipzig 2015, 88-92, 150-151.

niedziela, 5 września 2021

Reformatorskie przebudzenie Jana Kalwina

Jan Kalwin, portret z ok. 1555 roku

Reformatorskie przebudzenie (niem. Reformatorische Entwicklung/Wende), jak pisaliśmy wcześniej, było zarówno w przypadku Marcina Lutra (TUTAJ), jak i Huldrycha Zwingliego (TUTAJ) procesem spowodowanym wieloma czynnikami, który przez to jest niejednoznaczny historycznie i nie da się określić jego początku dokładną datą. Podobnie jest w przypadku Jana Kalwina. Reformatorskie przebudzenie nastąpiło u niego między 1532 a 1534 rokiem. Wiemy, że w swych „Komentarze do Pisma Świętego” tak pisał o tym procesie: 

„Bóg przez nagłe nawrócenie ujarzmił i sprowadził mój umysł do formy, w której można było się czegoś nauczyć, która była bardziej zatwardzona w takich sprawach niż można by się było tego spodziewać we wczesnym okresie mojego życia. Otrzymawszy w ten sposób smak i wiedzę o prawdziwej pobożności, natychmiast rozpaliłem się tak silną chęcią zrobienia w niej postępu, że chociaż nie przerwałem całkowicie innych studiów, to jednak podążałem za nimi z mniejszym zapałem.”

Jan Kalwin pisze zatem o conversio subito, czyli o nagłym, niespodziewanym nawróceniu.


Literatura:

J. Calvin, preface to Commentary on the Book of Psalms, trans. James Anderson, vol. 1 (Grand Rapids: Eerdmans, 1948).