środa, 25 stycznia 2017

Święto Reformacji – powód do świętowania?

 
Gdy rozmawiam o nadchodzącym Jubileuszu 500-lecia Reformacji, często spotykam się z pytaniami o sens obchodzenia Pamiątki roku 1517. Wielu Uczestników takich rozmów ma wątpliwości, co tak naprawdę świętuje się. Czy powinniśmy wspominać rocznicę podziału Kościoła? Czy w ogóle datę tę należy kojarzyć z rozdziałem? 31 października 1517 roku augustianin Marcin Luder był przecież gorliwym katolikiem… A może dzień wystąpienia Lutra podczas sejmu w Wormacji podkreślałby bardziej jego reformatorskie działania teologiczne?

Zarówno data wywieszenia 95 tez na drzwiach kościelnych, jak i sama postać reformatora są symboliczne. Ksiądz Marcin pragnął dyskusji, inspiracji umysłów a spisane przez niego sformułowania miały zwrócić praktyki chrześcijańskie na to, co stoi w Piśmie Świętym. Wittenberski profesor teologii dążył do odnowy życia kościelnego na bazie Dobrej Nowiny, czyli Ewangelii. Kompletnie nie myślał o rozłamie i stworzeniu jakiegoś nowego kościoła! Jednak właśnie swymi tezami Luter pobudza do aktywnego, indywidualnego działania na rzecz rozwoju wiary. Każdy, niezależnie od wieku, stopnia wykształcenia i parytetu portfela, ma prawo dyskutować o Biblii. Na bazie własnych doświadczeń, wrażliwości jednostka przyjmuje lub nie Zwiastowane w Piśmie i na ambonie Słowo Boże, każdy na swój sposób. Nie potrzeba przy tym żadnych pośredników. Jedynym pomostem między Bogiem Ojcem a człowiekiem jest Jezus Chrystus. 31 października świętuje się początek indywidualizacji w wierze, samostanowienia o własnym zbawieniu. Przed pięcioma wiekami pytanie: „Ja-Bóg?” pozyskało zupełnie nowe znaczenie…

A dziś? Czy Święto Reformacji to jedynie pamiątka po wydarzeniach w Wittenberdze? Ruch odnowy Kościoła jest ciągle aktualny! Tak szybko zmienia się nasza rzeczywistość, coraz częściej odnosimy wrażenie, iż mamy coraz mniej czasu, mimo że każda godzina trwa 60 minut… Czy jednak reformujemy świat w oparciu o Biblię? Co stanowi czynnik sprzyjający aktualnym zmianom? 31 października 1517 roku może nas nadal inspirować do odnowy życia w oparciu nie o trendy mody a jedynie o to, co pozostało niezmienne przez kilka tysięcy lat, co stworzyło cywilizację miłości – o Słowo zawarte w Biblii… Święto Reformacji zachęca do świadomego modyfikowania rzeczywistości. Jeżeli chrześcijanin czyta Pismo Święte, wie jakie są jego korzenie i zna ponadczasowe wartości wyznawców Chrystusa. Dzięki nim może dążyć do zmian, nie zapominając o tożsamości. Wszystko, co istnieje i co stworzyliśmy naszą działalnością, ma swój początek, fundament, korzenie: rośliny, domy, maszyny. Nie jesteśmy w stanie wyprzeć się tego prawidła. W przeciwnym razie zmienimy naturę danego podmiotu…

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz