poniedziałek, 30 grudnia 2024

Kolędy czeskie

Hymn św. Wacława (Svatý Václave) to czeski hymn kościelny (foto obok), którego korzenie sięgają prawdopodobnie XII wieku. Pierwotnie składał się z trzech pięciowierszowych zwrotek niesztucznych, złożonych rymów, zakończonych refrenem „Kyrie eleison”. Treścią była prosta modlitwa do św. Wacława, księcia i pierwszego patrona ziemi czeskiej, aby wstawił się za swoim narodem u Boga, pomógł mu w trudnych chwilach i zapewnił mu zbawienie. Zawarty jest w Śpiewniku jednolitym pod numerem 830, w dwóch wersjach.

Stara tradycja umieszczała czas powstania tej pieśni na XIV wiek, a jej autorstwo przypisywano praskiemu arcybiskupowi Arnoštowi z Pardubic lub arcybiskupowi Janowi Očkowi z Vlašimy (jak podaje kronikarz Václav Hájek z Libočan). Bohuslav Balbín połączył oba te założenia: pieśń podobno skomponował Arnošt, rozwinął ją Očko. Jednak hymn św. Wacława jest znacznie starszy. Struktura stroficzna, aspekt językowy, falująca melodia i harmonizacja tej pieśni wskazują bardziej na XIII wiek. Wreszcie błagalna prośba zawarta w pieśni „Pociesz smutnych – odpędź wszelkie zło” świadczy o burzliwym czasie, jakim prawdopodobnie mogły być lata administracji brandenburskiej (1278–1283). Wydaje się jednak, że tekst pieśni rozwijał się stopniowo, a jej początki sięgają prawdopodobnie XII wieku. Gdzieś na przełomie XIV i XV wieku dodano dwie nowe zwrotki: „Jesteś dziedzicem ziemi czeskiej” i „Maria, upragniona matka”. W zapisie rękopisu litoměřickiego z końca XV wieku ponownie pojawiają się wzmianki o nowych zwrotkach, między innymi o zawierającej wezwanie do innych czeskich świętych. Jednak później usunięto je ze standardowego tekstu. Śpiew, pierwotnie z tekstem staroczeskim, otrzymał ostateczną formę, która jest używana do dziś, prawdopodobnie w XVIII i XIX wieku. Hymn przetrwał stulecia i nadal jest regularnie śpiewany, zwykle na zakończenie niedzielnej Mszy św. lub w ważne święta chrześcijańskie.

Najstarszy zapis tej pieśni zachowało się w kronice Beneša Krabica z Weitmile z 1368 roku, która zawiera łącznie 3 zwrotki:

Svatý Václave
vévodo České země
kněže náš
pros za ny Boha
svatého Ducha
Kyrieleison

Nebeské toť dvorstvo krásné
blaze tomu ktož tam pójde
život věčný
oheň jasný
svatého Ducha
Kyrieleison

Pomoci tvé žádámy
smiluj se nad námi
utěš smutné
odžeň vše zlé
Svatý Václave
Kyrieleison

Narodil se Kristus Pán (Narodził się Pan Chrystus), w wersji angielskiej "Be joyful, Earth and starry sky" („Bądź radosna, Ziemio i gwiaździste niebo”) to kolęda i hymn chrześcijański (foto obok). Tekst i melodia pochodzą z najstarszego zachowanego zapisu pieśni w języku łacińskim („En Virgo parit filium”) i czeskim, znajdującym się w Graduale Czeskiego Muzeum Srebra w Kutnej Horze, napisanym pod koniec XV wieku, ale sama pieśń jest uważana za starszą. Niektórzy historycy datują ją na XIII wiek, inni uważają, że jest to pierwotnie hymn husycki z pierwszych dziesięcioleci XV wieku. Pieśń jest uważana za najpopularniejszą czeską kolędę i jest dziś regularnie śpiewana na zakończenie katolickich mszy i innych chrześcijańskich nabożeństw w Republice Czeskiej w okresie Bożego Narodzenia.

Prosta i wesoła melodia była kilkakrotnie zmieniana, przede wszystkim w niemieckim „Freu dich, Erd und Sternenzelt”. Melodia staroczeska nie zawierała na początku trytonu (kwarty zwiększonej), co bez wyjątku można usłyszeć we współczesnych współczesnych wydaniach. W najstarszym dokumencie jest to metr potrójny.

Tekst łaciński:

En virgo parit filium,
iubilemus,
rosa gignit lilium,
exultemus.
Natum sine patre
filium cum matre
collaudemus.

Tekst czeski:

Wersja ta pochodzi z początku XV wieku i obecnie śpiewa się ją najczęściej bez 5. i 6. zwrotki.

1) Narodil se Kristus Pán, veselme se,
z růže kvítek vykvet' nám, radujme se!
Z života čistého, z rodu královského,
již nám narodil se.

2) Jenž prorokován jest, veselme se,
ten na svět poslán jest, radujme se!
Z života čistého, z rodu královského,
již nám narodil se.

3) Člověčenství naše, veselme se,
ráčil vzíti na se, radujme se!
Z života čistého, z rodu královského,
již nám narodil se.

4) Goliáš oloupen, veselme se,
člověk jest vykoupen, radujme se!
Z života čistého, z rodu královského,
již nám narodil se.

5) Ó milosti Božská, budiž s námi;
dejž, ať zlost ďábelská nás nemámí.
Pro Syna milého, nám narozeného,
smiluj se nad námi!

6) Dejž dobré skončení, ó Ježíši,
věčné utěšení věrných duší!
Přijď nám k spomožení, zbav nás zatracení
pro své narození.

Štědrý večer nastal (Hojny wieczór nastał) to tradycyjna kolęda, o ktόrej pochodzeniu wiadomo niewiele. Tekst, prawdopodobnie skierowany od dziecka, zachęca matkę do przygotowań wigilijnego wieczoru.

Štědrej večer nastal.
Štědrej večer nastal,
koledy přichystal,
koledy přichystal.

Panimámo, vstaňte.
Panimámo, vstaňte,
koledu nám dejte,
koledu nám dejte.

Panimáma vstala.
Panimáma vstala,
koledu nám dala,
koledu nám dala.

Nesem vám nowiny (Niesiemy wam nowiny) jest tradycyjną katolicką kolędą z okolic Ołomuńca. Melodię napisano w 1847 roku. Carl Riedel podjął się stworzenia jej niemieckiej wersji i tak powstała „Kommet, Ihr Hirten” znajdująca się w śpiewniku ewangelickim (EG) pod numerem 48. W polskim śpiewniku ewangelickim znajdziemy ją jako „Chodźcie, pasterze” pod numerem 36 w przekładzie Tadeusza Sikory z 1998 roku.

Nesem vám noviny, poslouchejte
Z betlémské krajiny, pozor dejte
Slyšte je pilně a neomylně
Slyšte je pilně a neomylně
Rozjímejte

Syna porodila čistá Panna
V jesličky vložila Krista Pána
Jej obvinula a zavinula
Jej obvinula a zavinula
Plenčičkama

K němuž to andělé z nebe přisli
I také pastýři jsou se sešli
Jeho vítali, jeho chválili
Jeho vítali, jeho chválili
Dary nesli

Andělé v oblacích prozpěvují
Narození Páně ohlašují
Že jest narozen, v jeslích položen
Oznamují


 Literatura:

1. K. Konrád, Dějiny posvátného zpěvu staročeského (History of Old Czech sacral song), 1881.

2. P. Obrazová, J. Vlk, Maior Gloria – Svatý kníže Václav. Nakladatelství paseka, vydání první, Praha a Litomyšl, 152-153.

3. VECER

4. U. Parent, M. Rößler, Martin, G. Hahn, J. Henkys (eds.), 48 – Kommet, ihr Hirten, ihr Männer und Fraun, 2001,34–36.

środa, 25 grudnia 2024

Boże Narodzenie w Mowach Stołowych


Mowa nr 4202 (WA TR 4): Myśli doktora Marcina Lutra o narodzinach Chrystusa. Anno Domini 1538 25 grudnia w Wigilię Doktor Luter był bardzo szczęśliwy, a wszystkie jego przemówienia, pieśni i myśli dotyczyły wcielenia Chrystusa, naszego Zbawiciela, i z głębokimi westchnieniami mówił: „Ach, my, biedni ludzie, jesteśmy tacy zimni i leniwi przeciwstawiamy się tej wielkiej radości, która nas spotkała i wyszła nam na dobre! I jest to największe błogosławieństwo, które dalece przewyższa wszelkie inne dzieła stworzenia. A jeśli nadal tak słabo wierzymy, to jest nam to ogłaszane przez aniołόw i to, co śpiewają niebiańscy teolodzy i kaznodzieje i tak się radują tym radują, a ich śpiew jest piękną pieśnią, która w skrócie jest sumą całej religii chrześcijańskiej. Bo Gloria in excelsis Deo, chwała Bogu na wysokościach , jest najwyższym uwielbieniem. Tego nam życzą i przynoszą nam w tym Chrystusie. Świat bowiem po upadku Adama nie zna ani Boga, ani stworzeń, lecz żyje poza chwałą Bożą i nie Jego chwali, nie wychwala ani nie wysławia. O, jakie piękne i zabawne myśli miałby człowiek, gdyby nie upadł! Jakżeby spekulował na temat Boga we wszystkich stworzeniach, że widziałby Bożą wszechmoc, mądrość i dobroć nawet w najmniejszym i najskromniejszym kwiecie! Zaprawdę bowiem widok i kontemplacja całego Bożego stworzenia, a zwłaszcza naiwnych, ubrań i ozdόb ziemi, dowodzi, że nasz Pan Bóg jest tak mądry i artystyczny, iż nikt nie będzie w stanie Go naśladować. Takie rzeczy byłyby wychwalane przez Adama i jego potomków, dlatego teraz trwa ten żałosny, rujnujący upadek, a Stwórca jest bluźniony i zniesławiany.”

Mowa nr 5528 (WA TR 5): Narodziny Chrystusa. Śpiewajcie, drogie dzieci, śpiewajcie o nowo narodzonym dziecku! Bo jeśli nie zaśpiewamy Jemu, to komu będziemy śpiewać? Jest cicho, to Turcja, Judea i Grecja. Przynajmniej śpiewają: kochani aniołowie wciąż śpiewają i dziwią się tym narodzinom, bo są dla nich za głębokie i za wysokie, bo upadają i widzą głębiny w piekle, to jest, w ciele, wkrótce widzą w niebie i ujrzę Go w Jego majestacie, i nie mogę się dziwić, że Najwyższy Majestat uniża się tak głęboko, a z kolei Najniższy jest Najwyższym.

piątek, 20 grudnia 2024

Kolędy portugalskie

Klasztor Santa Cruz

Sã qui turo zente pleta (Wszyscy tutaj są czarni) to portugalskie villancico na Boże Narodzenie. Pieśń została skomponowana przez anonimowego mnicha z klasztoru Santa Cruz około 1643 roku. Wykonawcy tej piosenki to Roger Wagner Chorale, Chanticleer, Santa Fe Desert Chorale i The King's Singers.

Sã qui turo zente pleta,
turo zente de Guine, he he he.

Tambor flauta y cassaeta,
y carcave na sua pé, he he he.

Vamos o fazer huns fessa,
o menino Manué, he he he.

Entrai, pastores, enter (Wejdźcie, pasterze, wejdźcie) to tradycyjna kolęda, wywodząca się ze starej parafii Peroguarda (od 2013 roku wchodzącej w skład Związku Parafii Alfundão i Peroguarda) w gminie Ferreira do Alentejo. Kolęda została zebrane w Peroguarda przez etnomuzykologa Michela Giacomettiego w 1966 roku i przepisane przez portugalskiego kompozytora Fernando Lopes-Graça. Kompozytor Gregory W. Brown skomponował jej aranżację w 2008 roku dla Manhattan Choral Ensemble, która miała oddać hołd portugalskiemu kompozytorowi.

Entrai, pastores, entrai,
Por este portal sagrado;
Vinde ver o Deus Menino
Entre palhinhas deitado.

Li, ai li, ai li, ai lé,
Jesus, Maria, José.

Eu hei de dar ao Menino (Oddam to Chłopcu) to kolęda z XVIII wieku. Tekst przypomina o Bożym wcieleniu „w łonie Dziewicy Marii”

Eu hei-de dar ao menino
Uma fitinha pró chapéu;
E ele também me há-de dar
Um lugarzinho no céu.

Olhei para o céu,
Estava estrelado.
Vi o deus menino
Em palhas deitado.
Em palhas deitado,
Em palhas estendido,
Filho duma rosa,
Dum cravo nascido!

No seio da virgem maria
Encarnou a divina graça;
Entrou e saiu por ela
Como o sol pela vidraça.

Arre, burriquito,
Vamos a belém,
Ver o deus menino
Que a senhora tem;
Que a senhora tem,
Que a senhora adora.
Arre, burriquito
Vamos lá embora.

O Menino está dormindo (Dziecko Jezus śpi) to tradycyjna kolęda z miasta Évora. Oryginalny autor tekstów i kompozytor nie są znani. Tekst jest datowany przez Mário de Sampayo Ribeiro na koniec XVIII lub początek XIX wieku.

O Menino está dormindo

Nas palhinhas despidinho.

Os anjos Lhe estão cantando,

Por amor, tão pobrezinho.


O Menino está dormindo

Nos braços da Virgem pura.

Os anjos Lhe estão cantando

"Hossana lá na altura!"


O Menino está dormindo

Nos braços de São José.

Os anjos Lhe estão cantando

"Gloria Tibi Domine!"


O Menino está dormindo

Um sono de amor profundo.

Os anjos Lhe estão cantando

"Viva o Salvador do mundo!"

A todos um Bom Natal (Wesołych Świąt dla Was wszystkich) jest piosenką bożonarodzeniową napisaną w 1980 roku przez Césara Batalhę i Lúcię Carvalho dla Chóru Dziecięcego Santo Amaro de Oeiras. W Portugalii stała się klasyczną świąteczną piosenką pop.

A todos um bom Natal (bis)
Que seja um bom Natal
Para todos nós.

No Natal pela manhã
Ouvem-se os sinos tocar
Há uma grande alegria
No ar

Refrão

Nesta manhã de Natal
Há em todos os países
Muitos milhões de meninos
Felizes

Refrão

Vão aos saltos pela casa
Descalços ou em chinelas
Procurar as suas prendas
Tão belas

Refrão

Depois há danças de roda
As crianças dão as mãos
No Natal todos se sentem
Irmãos

Refrão

Se isto fosse verdade
Para todos os meninos
Era bom ouvir os sinos
Cantar

Refrão

Kolędę José embala o Menino (Jόzef kołysze Chłopca) zebrał etnomuzykolog korsykańskiego pochodzenia Michel Giacometti w 1968 roku we wsi Monsanto. Zebrany wówczas fonogram został przepisany na nuty przez brazylijskiego kompozytora Kilzę Settiego i opublikowany w książce Cancioneiro Popular Português w 1981 roku. Pierwszy czterowiersz, najbardziej charakterystyczny dla tego rozmachu, wydaje się być połączeniem dwóch tradycyjnych portugalskich wierszy.

W 1997 roku portugalski kompozytor Eurico Carrapatoso uczynił tę kolędę drugą częścią dzieła, które nazwał „Natal Profano” (pozostałe utwory to „Oh bento airoso” i „Ó meu Menino”). W 1998 roku zharmonizował utwór, tym razem jako jedną z części dzieła „Magnificat em Talha Dourada”. Ten nastrój aranżowali już wcześniej kompozytorka Maria de Lourdes Martins i ksiądz Manuel Luís.

José embala o Menino,
Que a Senhora logo vem,
Ó, ó, ó, ó…
Foi lavar os cueirinhos,
À fontinha de Belém,
Ó, ó, ó, ó…

Quem tem o nome de mãe
Nunca passa sem cantar,
Ó, ó, ó, ó…
Quantas vezes ela canta,
Com vontade de chorar,
Ó, ó, ó, ó…

Vai-te embora, passarinho,
Deixa a baga do loureiro,
Ó, ó, ó, ó…
Deixa dormir o menino,
Que está no sono primeiro,
Ó, ó, ó, ó…

Literatura:

1. A. Storch, Secret Manipulations: Language and Context in Africa, 2011.

2. A TODOS

3. M. de Sampayo Ribeiro, Música do Natal Português, 1939, Ocidente. 6 and 7.

4. R. Cipriano, Eu e o 'A todos um Bom Natal' somos um só, 2015.

5. M. Giacometti, F. Lopes-Graça, Cancioneiro Popular Português 1 ed. Lisboa: Círculo de Leitores, 1981.

6. P. de Castro, M. Azguime, et al. «José Embala o Menino». Centro de Investigação & Informação da Música Portuguesa. Consultado em 16 de novembro de 2016.

niedziela, 15 grudnia 2024

Kolędy hiszpańskojęzyczne

1. Kolędy hiszpańskie

Kolęda La marimorena, napisana w 1702 roku, powiada historię przerwania ceremonii religijnej przez popularne święto, wśród którego znalazła się niejaka María Moreno, od której pochodzi nazwa kolędy.

Ande, ande, ande La Marimorena
Ande, ande que es la Nochebuena

En el portal de Belén hay estrellas, sol y luna
La Virgen y San José, y el Niño que está en la cuna

Ande, ande, ande La Marimorena
Ande, ande que es la Nochebuena

Y si quieres comprar pan más blanco que la azucena
En el portal de Belén la Virgen es panadera

Ande, ande, ande La Marimorena
Ande, ande que es la Nochebuena

Un pastor comiendo sopas en el aire divisó
Un ángel que le decía ha nacido el Redentor

Ande, ande, ande La Marimorena
Ande, ande que es la Nochebuena

De Oriente salen tres Reyes para adorar al Dios Niño
Una estrella les guiaba para seguir el camino.

Ande, ande, ande La Marimorena
Ande, ande que es la Nochebuena

Melodia El desembre congelat
El desembre congelat (Mroźny grudzień) to popularna, tradycyjna katalońska kolęda. Melodia zawiera w sobie pewne profanum, bardzo przypomina XVII-wieczną francuską pieśń biesiadną „Quand la mer rouge apparut” („Kiedy pojawiło się morze czerwone”). Jest bardzo prawdopodobne, że piosenka została zaadaptowana w połowie XVIII wieku, kiedy wszystko, co francuskie, uważano za nowoczesne. Piosenka pojawia się po raz pierwszy drukiem w zbiorze pieśni „Cansons de la terra” (tom 1) opublikowanym przez E. Ferrando Roca w 1866 roku pod tytułem Cansò de Nadal („piosenka świąteczna” – nadal bez wiążącej pisowni katalońskiej) oraz w 40 cançons populars catalanes („40 katalońskich pieśni ludowych”), pierwsza seria z 1909 roku pod tytułem Cançó de Nadal („Pieśń bożonarodzeniowa”) wraz z kolędą „El noi de la mare.” Ta kolęda jest szczególnie popularna na Majorce.

El desembre congelat
confús se retira;
abril de flors coronat
tot el món admira.
Quan en un jardí d’amor
neix una divina flor,
d’una ro, ro, ro,
d’una sa, sa, sa,
d’una ro, d’una sa,
d’una rosa bella,
fecunda i poncella.

El mes de maig ha florit
sense ser-ho encara,
un lliri blanc tot polit
de fragància rara
que per tot el món se sent
de llevant fins a ponent
i que amb dol, dol, dol,
i que amb çu, çu, çu,
i que amb dol, i que amb çu,
i que amb sa “dolçura”
dóna gran ventura.

El primer pare causà
la nit tenebrosa
que a tot el món ofuscà
la vista penosa,
mes en una mitja nit
surt el sol que n’és eixit
d’una be, be, be,
d’una lla, lla, lla,
d’una be, d’una lla,
d’una bella aurora,
que el cel enamora.

Arribaren els tres Reis
amb molta alegria
adorant el rei del cel
en una establia,
oferint-li tres presents,
com són or, mirra i encens.
A la Ma, Ma, Ma,
a la re, re, re,
a la Ma, a la re,
a la Mare pia,
la Verge Maria.

Rękopis El noi de la mare
El noi de la mare, kataloński Syn Matki, to tradycyjna katalońska kolęda, a także kołysanka. Autor jest anonimowy i pochodzenie nieznane. Dlatego przetrwały różne jego wersje. Zachowała się wersja z 1866 roku, dodana do zbioru pieśni „Cançons de la terra” (1866–1884) przez Francesca Palagi Briza i Cándido Candi y Casanovas, jedna nagrana w Chantics przez Jacinto Verdaguera i opublikowana przez Bibliotekę Popular de L'Avenç w 1909 roku. Katalońska artystka Emili Pujol szerzyła wiedzę o tej kolędzie w Europie i USA. Choć w Argentynie nie ma zwyczaju śpiewania kolęd, „El noi de la Mare” to tam bardzo popularna kołysanka z hiszpańskim tekstem pochodzącym z przetłumaczonego z katalońskiego. Prawdopodobnie został przywieziony do Argentyny przez katalońskich imigrantów.

Què li darem, a n’el Noi de la Mare?
Què li darem, que li sàpiga bo?
Panses i figues i nous i olives,
Panses i figues i mel i mató.

Què li darem, al Fillet di Maria?
Què li darem al formós Infantó?
Li darem panses amb unes balances,
li darem figues amb un paneró.

Tam patatam que les figues son verdes,
tam patatam que ja maduraran.
Si no maduran el dia de Pasqua
Madurarán el dia de Rams

El cant dels ocells (po katalońsku Pieśń ptaków) to stara pieśń ludowa i bożonarodzeniowa z Katalonii, w ktόrej ponad trzydzieści gatunków ptaków, dużych i małych, świętuje narodziny Chrystusa. Melodia utworu jest uroczysta, utrzymana w tonacji molowej i zawiera bardzo dużą gamę nut.

Pau Casals, światowej sławy wiolonczelista, kompozytor i dyrygent, zakończył wszystkie swoje koncerty na emigracji od 1939 roku tą pieśnią, w tym koncert 13 listopada 1961 roku w Białym Domu przed Jackie i Johnem F. Kennedym oraz zapraszał gości w aranżacji na wiolonczelę i fortepian. W ten sposób, podobnie jak Virolai de Montserrat, ta pieśń stała się katalońskim symbolem narodowym, swego rodzaju tajnym hymnem narodowym, obok oficjalnego katalońskiego hymnu „Els Segadors”.

El cant dels aucells

Al veure despuntar
el major lluminar,
en la nit més ditxosa,
els aucellets cantant
a festejar-lo van
amb sa veu melindrosa.

I l’àguila imperial,
se’n vola cel endalt
cantant amb melodia
dient: – Jesús és nat
per treure’ns de pecat
i dar-nos alegria.

Respon-li bé el pardal
– Avui, nit de Nadal
és nit de gran contento!
El verdum i el lluer
diuen cantant també:
– Oh, que alegria sento!

I canta el passerell:
– Oh, que hermós i que bell
és l’Infant de Maria!
Li respon ara el tord,
– Vençuda és la mort,
– i naix la vida mia!

Murmura el rossinyol:
– És més bonic que el sol,
més brillant
que una estrella.
La cotxa i el bitxac,
festegen al manyac
– i a sa Mare donzella.

Refila el reietó
per glòria del Senyor,
filant amb biçarria.
El canari segueix.
Llur música pareix
celestial melodia.

Ja n’entra el cotoliu
dient: Aucells, veniu
a festejar l’aurora.
I la merla, xiulant,
anava festejant
a la més gran Senyora.

L’estiverola diu:
– Ja no és hivern ni estiu,
sinó que és primavera
puix que és nada una flor
que exhala tal olor
que omple la terra entera.

Cantava el francolí:
– Aucells: qui vol venir
avui, a trenc de dia,
a veure el Gran Senyor
amb sa gran resplendor
a dins d’una establia?

Picots i borroners
volen entre els fruiters
cantant llurs alegries;
la guatlla i el cucut
del molt lluny han vingut
per contemplâ el Messies.

Vé xiluant el puput:
– Eixa nit ha vingut
el Rei de més grandesa.
La tórtora i el colom,
admiren a tothom
cantant sense tristesa.

I canta la perdiu:
– Me’n vaig a fê el meu niu
a dins de l’establia,
per veure bé l’Infant
com està tremolant
en braços de Maria.

La garsa, griva i gaig
diuen: – Ara vé el maig!
Respon la cadernera:
– Tot arbre reverdeix,
tota planta floreix,
com si fos la primavera.

Xiuxiueja el pinsà:
– Glòria avui i demà;
sento immensa alegria,
de veure el Diamant
tan hermós i brillant
en braços de Maria.

El xut, també el mussol,
en veure eixir el sol,
confosos se retiren;
el gamarús i el duc
diuen: – Mirar no puc;
tals resplendors m’admiren.

2. Ameryka Łacińska

Corramos, corramos (Biegnijmy, biegnijmy) to wenezuelska kolęda napisana w 1958 roku:

Corramos, corramos, la música suena
Corramos, corramos, la música suena
A cantarle al niño en la Noche Buena
A cantarle al niño en la Noche Buena

Venid, venid pastores, venid a adorar
Al Rey de los Cielos que ha nacido ya
Al Rey de los Cielos que ha nacido ya

Corramos, corramos, la música suena
Corramos, corramos, la música suena
A cantarle al niño en la Noche Buena
A cantarle al niño en la Noche Buena

Venid, venid pastores, venid a adorar
Al Rey de los Cielos que ha nacido ya
Al Rey de los Cielos que ha nacido ya

No importa, Doña María (Nie ma znaczenia, Panno Mario) to bożonarodzeniowa pieśń z Chile. Stanowi monolog zwracający się bezpośrednio, ale bez patosu, do Marii, Matki Nowonarodzonego Jezusa.

Señora doña María,
De muy lejos vengo aquí.
A su chiquillo le traigo
Un ramito de alelí.

Al pasar por el puente
Caí pa'l río.
No importa, doña María;
Siempre hei vení'o.

Buena cosa, Mariquita,
Con to'a mi desventura,
Que pa' llegar al portal
Se me mojó la montura.

No importa, doña María,
Que viniendo me mojé;
Le voy a pedir la manta
A mi paire San José.

Por el valle de rosas (Przez dolinę róż) jest meksykańską kolędą nawiązującą do motywu płaczu nad grzechami ludzkości i proszonego w tekście pocieszenia przychodzącego od Jezusa.

Por la valle de rosas

De tus mejillas

Corren dos arrolitos

De lagrimitas


Dejame, deja

Dejame, deja

Que ellas la sed la apaguen

Que me atormenta


Deuerme Jesus mio

Deueme en mis brazos

Y no llores, no llores

Por mis pecados


Duermete, duerme

Duermete, duerme

Y aunque llorar me sientas

No te despiertes...


Deuerme Jesus mio

Deueme en mis brazos

Y no llores, no llores

Por mis pecados


Duermete, duerme

Duermete, duerme

Y aunque llorar me sientas

No te despiertes...

Feliz Navidad (Wesołych Świąt) to nowoczesna hiszpańska piosenka bożonarodzeniowa w rytmie latynoskim napisana w 1970 roku przez portorykańskiego piosenkarza i gitarzystę José Feliciano. Według własnego oświadczenia Feliciano skomponował piosenkę w pięć minut. Ze względu na swoją prostą strukturę (cztery akordy, 21 razy Feliz Navidad i 18 razy Chcę życzyć Wesołych Świąt) oraz mieszankę prostych wersetów po hiszpańsku i angielsku, stała się popularną piosenką bożonarodzeniową w wielu krajach. Istnieje wiele aranżacji i nagrań tej piosenki. Wykonywali ją m.in. José Feliciano, Andrea Bocelli, Al Bano, The Kelly Family, Bonit.

Według Amerykańskiego Stowarzyszenia Kompozytorów, Autorów i Wydawców Feliz Navidad zajmuje 15. miejsce na liście 25 najpopularniejszych piosenek bożonarodzeniowych w Stanach Zjednoczonych.

Feliz Navidad
Feliz Navidad
Feliz Navidad
Próspero año y felicidad

Feliz Navidad
Feliz Navidad
Feliz Navidad
Próspero año y felicidad

I wanna wish you a merry Christmas
I wanna wish you a merry Christmas
I wanna wish you a merry Christmas
From the bottom of my heart

I wanna wish you a merry Christmas
I wanna wish you a merry Christmas
I wanna wish you a merry Christmas
From the bottom of my heart


Literatura:

1. Enciclopèdia Catalana: El cant dels ocells. In: Gran enciclopèdia catalana, 1992.

2. P. Casals, Licht und Schatten auf einem langen Weg, 1971, 20.

3. 40 cançons populars catalanes, 1909.

4. J. Romeu i Figueras, Recerques d’etnologia i folklore. Publicacions de l’Abadia de Montserrat, 2000, 80-83.





9. D. Meier: Jedes Jahr das gleiche Lied. In: NZZ am Sonntag, 2013, 17.

wtorek, 10 grudnia 2024

CIEKAWOSTKA REFORMACYJNA: Gwiazda herrnhucka


Gwiazda herrnhucka to oświetlona gwiazda adwentowa lub bożonarodzeniowa o specyficznym wzorze geometrycznym, która symbolizuje Gwiazdę Betlejemską. Gwiazda ma swoje korzenie i nazwę od Braci Morawskich, którzy w latach dwudziestych XX wieku założyli własną spółkę GmbH zajmującą się produkcją i sprzedażą. Po przejściowych zmianach w czasach NRD gwiazdy są nadal produkowane i sprzedawane przez firmę Herrnhuter Sterne GmbH, która należy do Bruder-Unität i jest również właścicielem praw do znaków towarowych.

Gwiazda nosi imię Braci Morawskich, których siedziba znajduje się w Herrnhut w Górnych Łużycach, miejscowości założonej przez potomków Morawskich Braci Ewangelickich 17 czerwca 1722 roku. Znaleźli tam schronienie uchodźcy religijni z Czech i Moraw. W 1727 roku założyli Jedność Braci Zjednoczonych (niem.  Bruder-Unität), a przez to - nową wspólnotę chrześcijańską.

Pięć lat później rozpoczęła się praca misyjna, a ich dzieci uczęszczały do ​​internatów, m.in. do zakładu dla chłopców i dziewcząt w kolonii Kleinwelka czy szkoły pedagogicznej w Niesky. Tam powstały pierwsze gwiazdy Herrnhut. Kiedy w 1821 roku miejscowa placówka dla chłopców obchodziła pięćdziesiąte urodziny, na dziedzińcu unosiła się oświetlona gwiazda o 110 ramionach. Nie wieszano jej także w okresie Adwentu, gdyż obchody rocznicowe przypadały na okres od 4 do 6 stycznia, czyli Epifanii. Podczas gdy w innych kościołach wystawiano szopki, ta Gwiazda Betlejemska pasowała do prostych, białych sal Kościoła Braci Morawskich. Później gwiazdę wykonano także w internatach w Neuwied, Königsfeld w Schwarzwaldzie i Kleinwelce i zawieszono na Pierwszą Niedzielę Adwentu. Pierwsze gwiazdy miały kolor biały i czerwony – biały oznaczał czystość, a czerwony oznaczał krew Jezusa Chrystusa.

Siedziba w Herrnhut

W 1897 roku biznesmen Pieter Hendrik Verbeek wynalazł pierwszy model, który można było złożyć i zdemontować, a tym samym wysłać. Składał się z wytrzymałej papierowej gwiazdy z 25 ramionami, która wewnątrz składała się z blaszanego korpusu z szynami. Można było na nią wcisnąć 17 ramion kwadratowych i osiem trójkątnych. Pozostały otwarty kwadrat oświetlał gwiazdę lampą naftową lub światłem elektrycznym. Verbeek złożył patent na swój wynalazek, a następnie zawarł umowę z Jednością Braci i założył fabrykę wyrobów papierniczych i tektury, w której produkowano i sprzedawano oryginalne gwiazdy herrnhuckie. Do wyboru były dwa rozmiary i pięć kolorów: biały, czerwony, żółty, zielony lub niebieski. Wersja z 25 ramionami, która szczególnie nadaje się do produkcji przemysłowej, była dostarczana od lat dwudziestych XX wieku przez Sterngesellschaft GmbH w Herrnhut. W międzyczasie Verbeeck ulepszył konstrukcję, tak że od 1925 roku ramiona można było łączyć bezpośrednio z sobą. Zamiast ram metalowych zastosowano teraz ramki kartonowe, co jeszcze bardziej ułatwiło transport. Rozszerzył także asortyment o czerwoną gwiazdę z jasnymi końcówkami.

W NRD przedsiębiorstwo zostało znacjonalizowane, a VEB Oberlausitzer Stern- und Lampenschirmfabrik kontynuowało produkcję w 1956 roku w warunkach socjalizmu i na warunkach określonych przez państwo. Jednak oryginalnie chrześcijańskie przesłanie, jak zauważa Bettina Vaupel z Niemieckiej Fundacji Ochrony Zabytków, „tak naprawdę nie mieściło się w ofercie państwa”. W 1968 roku zakład został ponownie przekazany Jednocie Braci Morawskich. Od tego momentu produkcja odbywała się w firmie, która faktycznie zajmowała się produkcją osprzętu elektroinstalacyjnego. 90% gwiazd wyprodukowanych w NRD zostało sprzedanych za granicę za obcą walutę.

Herrnhuter Sterne GmbH została założona w 1991 roku i zatrudniając 160 pracowników stałych i 30 do 40 sezonowych, oferuje asortyment ponad 60 różnych gwiazd i akcesoriów oświetleniowych. Akcję wspiera kilka warsztatów dla osób niepełnosprawnych w regionie, z których 30 osób dostarcza proste komponenty. O ile wielkość produkcji na początku XXI wieku wynosiła 125 000 gwiazd rocznie, to w 2021 roku było to już około 780 000 sztuk, a w 2023 - 800.000. Na początku maja 2011 roku firma Herrnhuter Sterne GmbH zainaugurowała swoją nową fabrykę w Herrnhut.

W wielu lokalizacjach misyjnych Braci Morawskich, np. w Genadendal i Elim w Republice Południowej Afryki lub w Jinotega w Nikaragui, gwiazdy herrnhuckie są nadal wykonywane ręcznie w celu dekoracji podczas Adwentu. W krajach anglojęzycznych gwiazda znana jest jako Gwiazda Morawska (ang. Moravian Star).

W wielu kościołach, nie tylko protestanckich, wisi jedna lub więcej gwiazd morawskich, niektóre pochodzą z początków produkcji i mają nawet 80 lat. Wiele wspólnot protestanckich zakupiło gwiazdy, aby wesprzeć Kościół morawski i promować jego pracę misyjną.

Srebrna moneta 25 euro „Gwiazda herrnhucka”

Kolekcjonerska moneta o nominale 25 euro „Herrnhuter Star” została wyemitowana 24 listopada 2022 roku. Srebrna moneta jest drugą monetą z pięcioczęściowej serii „Bożonarodzeniowa”, waży 22 g i ma średnicę 30 mm.


A matematyka? Gwiazda herrnhucka jest foremnym wielościanem gwiaździstym, którego podstawa to rombowy prostopadłościan. Jego powierzchnia składa się z 26 powierzchni, które składają się z 18 kwadratów i ośmiu trójkątów równobocznych. Do każdego z nich są przymocowane kolce w kształcie piramidy o odpowiednio kwadratowej i trójkątnej podstawie. Osiemnasty kwadratowy punkt na górze jest zwykle pomijany w przypadku oświetlenia i zawieszenia, więc gwiazda ma w rzeczywistości tylko 25 punktów. Jan Kepler zdefiniował proces stellacji dla dwu- i trzywymiarowych wielościanów jako przedłużanie krawędzi bądź ścian do momentu uformowania nowych figur w 1619 roku. Kepler przeprowadził stellację dwunastościanu foremnego, otrzymując w ten sposób dwa foremne wielościany gwiaździste z grupy tzw. wielościanów Keplera-Poinsota. Różnica pomiędzy współczesną a keplerowską definicją stellacji jest niewielka. Kepler nie uwzględnił możliwości jej przeprowadzenia dla figur o więcej niż trzech wymiarach.

Dostarczana gwiazda jest zdemontowana. Oprócz kołków trójkątnych i kwadratowych w wersji papierowej, w opakowaniu znajdują się także klipsy montażowe jako elementy łączące oraz drążek do zawieszania. Wersja plastikowa do użytku zewnętrznego, oprócz złączy plastikowych, zawiera również zaślepkę z uchwytem lampy. Znajdują się w nim gwiazdy wykonane z papieru i tworzywa sztucznego oraz sznur światełek z dziesięcioma małymi plastikowymi gwiazdami. Gwiazdy papierowe do użytku wewnętrznego dostępne są w średnicach 13 cm (limitowana edycja roczna, każda w innym kolorze), 40 cm, 60 cm, 70 cm i 80 cm. Plastikowa gwiazda, również do użytku zewnętrznego, dostępna jest w średnicach 8 cm (gwiazdka miniaturowa), 13 cm, 40 cm, 68 cm i 130 cm.

Gwiazdy o średnicy 1,90 m są wykonywane również indywidualnie dla kościołów i budynków użyteczności publicznej, a bardzo rzadko nawet większe okazy o średnicy 2,50 m. Zdobią fabrykę w Herrnhut, Kancelarię Federalną w Berlinie, stadion Ice Lions w Dreźnie, katedrę w Berlinie (Berliner Dom), Intercontinental Hotel Düsseldorf i - nowość na Boże Narodzenie 2019 - kościół św. Mateusza w Monachium.


Literatura:

1. D. Theile, … und leuchtet in die ganze Welt. Der Herrnhuter Stern und seine Geschichte, 2008, 4-30.

2. Chr. Lost, An Sternen lernen. Zur Geschichte von „Fröbelstern“ und „Herrnhuter Stern“. In: Pädagogisches Forum 30/6 (2002), 414–418.

3. B. Vaupel, Licht und Freude in jedes Haus – Die lange Geschichte der Herrnhuter Sterne, In: Monumente, Ausgabe 6/2019, 66–73.

4. HERRNHUT (ostatni raz otworzono 9.12.2024)

5. T. Andersen, Stjernelys: Betydningen af Herrnhuter Stjerner i Dansk Kultur, 2023.

6. M. Williams, Illuminating Tradition: The Herrnhuter Star in Contemporary Celebrations, 2023.

7. T. Klein, Sternenlicht: Die Bedeutung der Herrnhuter Sterne in der modernen Weihnachtskultur, 2023.

czwartek, 5 grudnia 2024

Elisabeth Cruciger

Jezus błogosławi dzieci. Epitafium rodziny Cruciger z warsztatu Łukasza Cranacha Młodszego  

Urodziła się jako Elisabeth von Meseritz w polskiej rodzinie szlacheckiej w Międzyrzeczu (niem. Meseritz) koło Świdwina i jako dziecko została zabrana do klasztoru norbertanek Marienbusch w Trzebiatowie. Brała lekcje czytania i pisania, uczyła się łaciny, studiowała Biblię i śpiewała psalmy. Za pośrednictwem Johannesa Bugenhagena poznała idee reformacyjne i stała się zwolenniczką luterańskiej Odnowy Kościoła. Został zatrudniony przez opata Johanna Boldewanna w 1517 roku w nowo utworzonym biurze korekty biblijnej. Myśli humanistyczne (Erazm z Rotterdamu), a później także Lutra, przenosiły studentów i mnichów na stronę Bugenhagena. Jego nauczanie kładące nacisk na Biblię i łaskę Bożą, musiało wywrzeć wrażenie na młodej zakonnicy Elisabeth von Meseritz. Jest na to ciekawe świadectwo, a mianowicie list w odpowiedzi do niej, w którym przytacza się jej własny. Jest to list ochrzczonego Żyda ze Szczecina, datowany na 19 stycznia 1524 roku. Nie wiadomo, w jaki sposób mężczyzna o imieniu Joachim zetknął się z Elisabeth. Joachim cytuje list, który napisała do niego von Meseritz: 

„Drogi bracie, bądź łaską i pokojem dla ciebie... Pociesz się, drogi bracie, i popatrz, i ja współczuję twojej niezależnej chorobie, spójrz, upomniałam Boga o łagodność, modląc się przed Jego boskimi oczami, oto życzę Ci i obdarzam Cię łaską i pokojem przekazanym nam Jego mocą... Bogu podoba się, abyśmy się wzajemnie pocieszali i całowali pocałunkiem Bożej miłości.” 

W cytacie da się odczuć płynność i ekspresja w piśmie, a ponadto postulowane przez Marcina Lutra powszechne kapłaństwo wiernych (ochrzczonych). Johannes Bugenhagen wrócił do Wittenbergi w 1521 roku, a rok później Elisabeth opuściła klasztor i udała się do tam, gdzie zamieszkała w gospodarstwie Bugenhagena i w 1524 roku wyszła za mąż za teologa Caspara Crucigera, ucznia i współpracownika Marcina Lutra. Czy ślub kościelny rzeczywiście był skromny i ówczesne rozumienie małżeństwa jeszcze dalekie od późniejszych romantycznych gloryfikacji? Johannes Bugenhagen napisał o tym do Georga Spalatina: „Ale pan młody, Kaspar Cruciger z Lipska, i panna młoda, moja Elżbieta, ja i moja żona prosimy, abyście byli z nami z przyjaciółmi, których chcecie zabrać ze sobą... i jeśli tak nie masz nic przeciwko przysłaniu trochę dziczyzny. Musimy przygotować jedzenie na około dziesięć stołów!" W tych słowach („moja” Elisabeth) Bugenhagen, reformator Pόłnocnej Europy i spowiednik Marcina Lutra, pokazuje swoją bliskość do wybranki Caspara…Małżeństwa w Wittenberdze zawierano we wtorki. Caspar i Elisabeth pobrali się 14 czerwca 1524 roku. Jednak w pierwszym małżeństwie Caspara są jeszcze inne niezwykłe kwestie... Marcin Luter, który zawsze dbał o pieczeń weselną swoich przyjaciół i nie bał się poprosić o pomoc samego elektora, otrzymał w prezencie nogę jelenia od elektora Fryderyka 12 czerwca 1524 roku, na dwa dni przed ślubem Crucigera.

Jako żona pastora brała także udział w dyskusjach przy stole teologicznym. Marcin Luter zwracał się do niej „Droga Elsa” (WA TR 1,803). Cruciger utrzymywała bliski kontakt z Katarzyną von Bora. Elżbieta urodziła córkę i syna, Caspara Crucigera Młodszego. Jej córka Elżbieta (* 1529) – jako wdowa po proboszczu Keglu – wyszła za mąż za syna Marcina Lutra Hansa Lutra w Eisleben około 1563 roku.

Elisabeth Cruciger jest uważana za pierwszą autorkę hymnów w Kościele luterańskim. Do dziś wykonuje się pieśń jej autorstwa „Herr Christ, der einig Gotts Sohn” (w niemieckim Śpiewniku Ewangelickim pod numerem 67). Tablica pamiątkowa znajduje się w Wittenberdze, gdzie rodzina mieszkała przy Collegienstrasse 81.

Herr Christ, der einig Gotts Sohn" z 1524 roku

„Jedyny Synu Boży” to jeden z najstarszych hymnów protestanckich, będący częścią rdzenia hymnów reformacyjnych (polski Śpiewnik Ewangelicki nr 107). Tekst napisała zakonnica Elżbieta Cruciger z domu von Meseritz (ok. 1500–1535). Melodia prawdopodobnie opiera się na świeckim oryginale. Pieśń wydrukowano w Erfurckim Enchiridionie w 1524 roku, wraz z 18 hymnami Marcina Lutra, i jest jednym z najstarszych hymnów luterańskich.


Z polskiego Śpiewnika Ewangelickiego. Zdjęcia: Jolanta Janowska

Poza tym ustalono autorstwo Elisabeth Cruciger, niewiele lub nic nie wiadomo o genezie „Herr Christ, der einig Gotts Sohn”. Pogląd, że był on wzorowany na bożonarodzeniowym hymnie „Corde natus ex parentis” („O zrodzonym sercu ojca”), powtórzony na przykład w stypendium Bacha, stracił na popularności w hymnologii. Melodia hymnu Cruciger przypomina melodię „My Joy Will Increase” („Moja radość wzrośnie”), świeckiej pieśni miłosnej znanej ze śpiewnika z Locham (1455).

Tekst hymnu łączy naukę luterańską ze średniowiecznym mistycyzmem, którego autorka doświadczyła jako zakonnica, zanim się nawróciła. Cruciger pisze na przykład w trzeciej zwrotce: „abyśmy mogli tutaj zakosztować Twojej słodyczy w naszych sercach i nieustannie Cię pragnąć”. Był to pierwszy chorał protestancki, w którym wykorzystano obrazy mistyczne, naśladowane w mistyce Jezusa późniejszych pokoleń. Philipp Nicolai nawiązał do hymnu w swoim własnym utworze „Jak pięknie świeci gwiazda poranna”. Zarόwno on, jak i Cruciger używają tytułu „Morgenstern” (gwiazda poranna) w odniesieniu do Jezusa.

Hans Leo Hassler skomponował czteroczęściową oprawę w 1608 roku, Johann Hermann Schein przygotował pieśń na dwa soprany i basso continuo w 1622 roku, a na cztery głosy i basso continuo w 1627 roku Samuel Scheidt napisał czteroczęściową oprawę w Görlitz w 1650 roku. Jan Sebastian Bach wykorzystał ten hymn jako podstawę swojej kantaty chorałowej „Herr Christ, der ein Gottessohn”, BWV 96 (1724), a pojedyncze zwrotki użył w innych kantatach. Ponadto skomponował preludium organowe BWV 601, będące częścią jego „Orgelbüchlein”.

Georg Philipp Telemann skomponował dwie kantaty, obie do libretta Erdmanna Neumeistera, w latach 1722 i 1758. Preludia organowe napisało kilku kompozytorów, w tym Dieterich Buxtehude, Johann Hermann Schein i Jan Pieter Sweelinck.

Elisabeth Cruciger zmarła 2 maja 1535 roku w Wittenberdze. Jej mąż musiał być z tego powodu bardzo smutny i pełen wątpliwości – relacjonuje Melanchton w liście: 

„Cruciger wziął ze sobą Sebaldusa jako towarzysza, aby mógł powstrzymać żałobę, ponieważ stracił żonę.”

Literatura:

1. Fr. W. Bautz, Elisabeth Cruciger. In: Biographisch-Bibliographisches Kirchenlexikon (BBKL), Bd. 1, 1990, 1170-1171.

2. E. Schneider-Böklen, Elisabeth Cruciger, geborene Meseritz (1500-1535) – Die erste protestantische Dichterin. In: E.-M. Bachteler, P. Ziegler (Hrsg.), Auf zur Reformation. Selbstbewusst, mutig, fromm – Frauen gestalten Veränderung, 2016, 45-53.

3. Chr. Reich, J. Henkys, Liederkunde zum Evangelischen Gesangbuch, Heft 2, 2001, 67 Herr Christ, der einein Gotts Sohn, 48-54.

4. E. Schneider-Böklen, Cruciger Elisabeth, geb. von Meseritz. In: Komponisten und Liederdichten des Evangelischen Gesangbuchs, 1999, 65-66.

5. E. Strauchenbruch, Luthers Hochzeit, 2017, 48, 62-68.

sobota, 30 listopada 2024

Kryminalizacja religijna Żydów: morderstwa rytualne – część 3

Morderstwo Anderla von Rinn, rycina z 1704 roku. Foto: Spiegel Geschichte 3/2021 

We wcześniejszych częściach (TUTAJ i TUTAJ) przedstawiono, jak podejrzenia Żydόw o mordy rytualne dzieci wywołały tragiczne w skutkach pogromy w poszczególnych krajach Europy. W tym poście zostanie zaprezentowana teza o aktualności legendy o rytualnym mordzie w naszej teraźniejszości.

1. Dyskurs akademicki w Europie

Od czasów Oświecenia legendy o morderstwach rytualnych wśród wykształconych ludzi stały się niewiarygodne. Jednak po rewolucji francuskiej (1789) pierwsi antysemici próbowali je ożywić i uzasadnić w kategoriami pseudonaukowymi. W 1840 roku sprawa w Damaszku wywołała w Europie Zachodniej powszechną debatę na temat tego, czy żydowskie pisma święte wymagały mordu rytualnego. Londyński „Times” wyrukował broszurę Noaha Belfera z 1803 roku i skomentował, że jeśli informacje są prawdziwe, religia żydowska musi pewnego dnia zniknąć z ziemi. Argumentom antyżydowskim także poświęcił dużo miejsca „Leipziger Allgemeine Zeitung”. W przeważnie anonimowych listach do redakcji autorzy chrześcijańscy odwoływali się do pism antyżydowskich, np. Matthäusa Radera (Bavaria Sancta, od 1615), Johanna Christopha Wolfa (Bibliotheca hebraica, od 1683) i Johanna Andreasa Eisenmengera (Discovered Judaism, 1711; 1759). Uznani rabini przypomnieli następnie powszechnie zapomniane odrzucenie legendy o Salomonie ibn Verga (Shevet Jehuda, ~1554), Menasseh ben Israel (Vindiciae Judaeorum, 1656; tłumaczenie niemieckie i przedmowa Mosesa Mendelsohna, 1782); Johannie Christophie Wagenseil (niezaprzeczalne obalenie straszliwej nieprawdy, że Żydzi muszą mieć chrześcijańską krew na swoje potrzeby, 1705) i Aloysius von Sonnenfels (Judaica Sanguinis Nausea, 1753). Obie strony nawiązały także do tzw. pism żydowskich Marcina Lutra.

Przedstawienie Bavaria Sancta (1627) ukazujące rzekomy mord rytualny sześciu chłopców z Ratyzbony w 1476 roku

W toku debaty antysemici próbowali zinterpretować zakaz spożywania krwi zawarty w Kpł 17,10-12 jako przykazanie zabraniające picia ludzkiej krwi przy ołtarzu. Talmud dopuszcza ich zdaniem użycie ludzkiej krwi np. przy obrzezaniu, a także w ograniczonym zakresie w żywności koszernej i macy. Wtedy według jednej odpowiedzi Jezus jako Żyd wierny Torze piłby ludzką krew. Według Isaaka Bära Levinsohna (Efes Dammim, 1834) zgodnie z przyjętymi obrzędami każda synagoga musi mordować dwóch chrześcijan rocznie, czyli w samym Londynie, ale od 100 lat nie odkryto i nie udowodniono prawnie żadnego takiego morderstwa. Oznacza to, że wcześniejsze rzekome morderstwa rytualne zostały udowodnione jedynie poprzez przesłuchania przy użyciu tortur. Te racjonalne argumenty nie przeczyły jednak powszechnemu od 1144 roku twierdzeniu, że Żydzi aranżowali mord na dzieciach chrześcijańskich na corocznych tajnych spotkaniach. Od 1540 roku spotkania te miały miejsce jedynie w niektórych rodzinach rabinackich lub odizolowanych sektach żydowskich. Teraz wydawało się prawdopodobne, że od czasów Oświecenia morderstwa rytualne, które wcześniej były powszechne wśród Żydów, praktykowano jedynie wśród niewykształconych Żydów ze Wschodu i „fanatycznych sekt” poza Europą. W ten sposób antysemici podtrzymali legendę pomimo braku dowodów i zwiększyli presję na wykształconych Żydów w Europie, aby się przystosowali. Natomiast Adolphe Crémieux ponownie opublikował „Vindiciae Judaeorum” z 1656 roku. W nim Menasses ben Izrael publicznie złożył świętą przysięgę w imieniu wszystkich Żydów, że są niewinni za takie zbrodnie. Późniejsi rabini, tacy jak Jacob Emden, Jonathan Eybeschütz i David Meldola, uroczyście potwierdzili tę przysięgę. Solomon Hirschell w Anglii, Emmanuel Deutz, a wraz z nim wielu rabinów we Francji, również uczynili to w 1840 roku.

Żydowscy konwertyci, tacy jak Johann Emanuel Veith, Wildon Pieritz i August Neander, również wypowiadali się przeciwko legendzie o morderstwie rytualnym. W swojej pracy „Powody wiary, że zarzut ostatnio wznowiony przeciwko narodowi żydowskiemu jest bezpodstawnym fałszem” (1840) Alexander McCaul opublikował list protestacyjny od 35 konwertytów żydowskich, w tym biskupa Michaela Salomo Alexandra:

„… Nie słyszałem wśród Żydów i na pewno nie znałem żadnego Żyda praktykującego zwyczaj mordowania chrześcijan lub używania chrześcijańskiej krwi. Uważamy to oskarżenie, tak często kierowane przeciwko nim w przeszłości i dopiero niedawno wznowione, za obrzydliwe i szatańskie kłamstwo”. (2)

Konwertyta Joachim Biesenthal wyjaśnił legendy psychologicznie jako projekcje: chrześcijanie zakładali, że Żydzi robią to, co sami w tajemnicy chcieliby im zrobić. To wyjaśnienie przyjęto także znacznie później. W 1993 roku Sigrun Anselm mówiła o identyfikacji projekcyjnej, czyli tendencji do przypisywania Żydom wszystkiego, co samemu by się chciało zrobić. Stale powtarzane przedstawienia żydowskich mordów rytualnych są wytworem wyobraźni chrześcijan.

Rzekomy znawca Talmudu napisał anonimowo w „Leipziger Allgemeine Zeitung”, że podobnie jak Eisenmenger nie znalazł w Talmudzie żadnych śladów zasad mordu rytualnego i spożycia krwi. Ale rabini rozumieli także fragment biblijny Ez 36:14 jako proroctwo dotyczące późniejszych oskarżeń o morderstwo rytualne. Twierdził, że w okolicach Paschy zamordowano zauważalną liczbę chrześcijańskich dzieci. dlatego nie wszystkie legendy muszą być nieprawdziwe. Aby umożliwić żydowskie mordy rytualne, opublikował kilka cytatów z Talmudu, w których życzył Gojom (=Nie-Żydom) śmierci. Kontrraporty wykazały, że pominął następujące wyroki: Surowo zabraniały one bezpośredniego lub pośredniego mordu na Nie-Żydach.

Jednak niektórzy niemieccy naukowcy wysunęli dalsze oskarżenia o morderstwa rytualne. Filozof religijny Georg Friedrich Daumer stwierdził w prywatnym liście z 1842 roku, że „sekty”, takie jak „rabinici”, „talmudycy”, „sabaci” i „chasydzi” „dokonują rzezi cudzych i własnych dzieci.” Sam odkrył ludzkie kości w starym „podziemnym piecu Żydów” w Norymberdze. W tym samym roku protestancki teolog Friedrich Wilhelm Ghillany stwierdził w swojej obszernej pracy „The Human Sacrifices of the Ancient Hebrews”, że przedmozaiczny kult ofiarny był potajemnie kontynuowany we współczesnym judaizmie. Wbrew ówczesnym oczekiwaniom Żydów, akademicki dyskurs wokół sprawy w Damaszku nie położył kresu tym legendom. Około 1914 roku w Europie postawiono Żydom 40 zarzutów o mord rytualny, z czego 10 na samych terenach niemieckich.

Praca „Der Talmudjude” autorstwa katolickiego badacza Starego Testamentu Augusta Rohlinga, opublikowana w 1871 roku, była plagiatem broszury Eisenmengera „Odkryty judaizm”. Choć sam Rohling ledwo znał Talmud, przez lata był uważany za eksperta w dziedzinie judaizmu, a przed sądem zarzucał mu także żydowskie mordy rytualne. Również w 1871 roku rabin Theodor Kroner w swoim kontrakcie (Distorted, Untrue and Invented Things in the Talmudic Jew Professor Dr. August Rohling) wykazał, że Rohling z 61 cytatów z Talmudu, których użył, przekręcił i zniekształcił 29, wymyślił 27 i trzy błędnie zacytował. Wydawało się, że to koniec sprawy. Jednak w 1883 roku Rohling zeznał w procesie karnym dotyczącym pogromu Żydów w Tisza-Eszlár (Węgry), że Żydzi potrzebowali chrześcijańskiej krwi do obchodów Paschy. Kiedy wiedeński rabin Joseph Samuel Bloch w kilku artykułach prasowych oskarżył go o fałszerstwo i pomówienia, Rohling doniósł na niego. Nawrócony i badacz Starego Testamentu Franz Delitzsch rozwinął swoje dzieło Rohlinga „Talmudjude Illuminated” (1881) w kontrraporcie („Szachmat dla kłamców krwi Rohlinga i Justusa”, 1883). Kiedy wiedeński sąd dopuścił go w charakterze biegłego, Rohling na krótko przed rozprawą główną wycofał swoją skargę. Choć utracił uprawnienia pedagogiczne, jego tezy wywarły wpływ na dalsze procesy o morderstwa rytualne i kampanie antysemickie w Europie Środkowo-Wschodniej.

W 1893 roku wiedeński pastor Joseph Deckert próbował udowodnić żydowskie mordy rytualne na Szymonie z Trydentu, Anderlu von Rinnie i innych chrześcijańskich dzieciach za pomocą pseudonaukowych diatryb. W sprawie karnej o obrazę honoru twierdził, że w 1875 roku doszło do żydowskiego mordu rytualnego. Nawet po przegranej sprawie nadal publikował takie nagonki.

Czołowy judaista tamtego okresu Hermann Leberecht Strack, współpracował z Delitzschem przeciwko tej wzmożonej propagandzie antysemickiej. W 1891 roku opublikował esej „Krwawy przesąd wśród chrześcijan i Żydów”, który w kolejnych latach stale rozwijał i publikował pod nowymi tytułami. Piąte wydanie z 1900 roku nosiło tytuł „Krew w wierze i przesądach ludzkości” ze szczególnym uwzględnieniem „medycyny ludowej” i „żydowskiego rytuału krwi”. Z tą samą troską niektórzy chrześcijańscy teolodzy, orientaliści i historycy opublikowali w latach 1899 i 1900 obszerne dokumenty dotyczące tej kwestii w epoce Oświecenia. Pierwszy tom poświęcony oskarżeniom Żydów o krew zawierał także papieskie byki chroniące przed legendami o mordach rytualnych. We Francji dziennikarz Bernard Lazare i religioznawca Salomon Reinach odpowiedzieli traktatami historycznymi na dzieło antysemity Edouarda Drumonta „La France Juive” (1886), w tym na temat legendy o morderstwie rytualnym („L'accusation de meurtre rituel”, 1893).

2. Niemcy

2.1 Kultura

W Europie Środkowej legendy o morderstwach rytualnych były nadal przekazywane ustnie w XVIII wieku, zwłaszcza na obszarach wiejskich, ale były także podtrzymywane przy życiu przez tradycję pisaną i obrazkową, zwłaszcza poprzez kult świętych. Duży wpływ wywarła powszechnie znana „Bawaria Sancta” jezuity Matthäusa Radera z 1627 roku (przetłumaczona na język niemiecki w 1704 roku). Odnowiła niektóre średniowieczne legendy o morderstwach rytualnych lub wymyśliła nowe i opisała rzekome ofiary jako męczenników, „błogosławionych” lub „świętych” Bawarii.

Te legendy nabrały nowego impetu w XIX wieku w walce nacjonalistów z emancypacją Żydów. Ideologiczna propaganda spisku łączyła obecnie Żydów jako rzekomych prowodyrów rewolucji francuskiej z templariuszami, masonami, iluminatami i innymi rzekomymi tajnymi sektami. Jednak starsze warianty chrześcijańskie również pozostały powszechnym przekonaniem na niektórych obszarach, takich jak katolicka Nadrenia, aż do 1900 roku. Chociaż pielgrzymki do trumny Wernera von Oberwesel zakończyły się w 1545 roku, regularnie odnawiane malowidła sufitowe i ołtarze w wiejskim kościele ukazywały jego rzekome męczeństwo. Diecezja Trewiru włączyła Wernera do lokalnego kalendarza świętych w 1761 roku i co roku aż do 1963 obchodziła jego rzekomą rocznicę śmierci procesją. Womrath, jego rzekome miejsce urodzenia, poświęciło mu w 1911 roku nową kaplicę z kultowymi obrazami i obchodziło coroczny „Wernerfest” ze specjalnie skomponowanymi piosenkami. W katedrze w Kolonii wyrzeźbiono go na stellach chóru wraz z motywem żydowskiej świni (tzw. Judensau). W przypadku Johannekena von Troisdorfa próba założenia kultu zakończyła się mniejszym sukcesem.

2.2 Fale prześladowań

W wielu miejscach sama pogłoska o mordzie rytualnym groziła miejscowym Żydom, np. w Ilsenburgu (Harz) (1599), Feuchtwangen (1656), Gerabronn (1687), Gunzenhausen (1715), Reckendorfie (1746), Markt Erlbach (1746 i 1758), Muggendorf, Pretzfeld (1785), Küps (1797), Uhlstädt-Kirchhasel (1803), Höchberg koło Würzburga (1830), Nördlinger Ries (1845) oraz w Enniger (1873), Kempen (1893), Berent (1894), Burgkunstadt (1894), Ulm (1894), Berlin (1896), Issum (1898), Skaisgirren (1898), Schoppinitz (1898), Langendorf (1898), Braniewo (1898), Oderberg (1900) i Neuss (1910).

W Nadrenii dziesiątki oskarżeń o mord rytualny wielokrotnie prowadziły do ​​poważnych zamieszek przeciwko Żydom: na przykład w Dormagen w 1819 roku, mimo że zamordowana tam dziewczyna była ewidentnie ofiarą przestępstwa na tle seksualnym. Niemniej jednak synagogi, cmentarze i domy były również atakowane i częściowo niszczone w Neuss, Grevenbroich, Hülchrath, Emmerich, Binningen (Eifel) i Rheinbrohl. W poprzednich miesiącach w większych miastach w innych regionach miały miejsce zamieszki na tle ekonomicznym. W 1834 roku w Neuenhoven, Bedburdyck, Stessen (dziś dzielnice Jüchen) po przestępstwie seksualnym na chłopcu (15 lipca) ponownie przez tygodnie dochodziło do poważnych ekscesów wobec Żydów, po których tym razem nastąpiły także grabieże i usiłowania zabójstwa, na przykład w Grevenbroich, Neuss, Düsseldorfie, Rommerskirchen, Güsten, Aachen i Xanten. Wojsko pruskie musiało stłumić zamieszki, ponieważ lokalna żandarmeria często nie interweniowała.

W 1835 roku, po odkryciu ciała dziecka w Willich koło Krefeld, od razu pojawiły się pogłoski o mordach rytualnych na Żydach. Jako mordercę skazano praktykanta rzemieślnika, który udawał naocznego świadka i próbował szantażować miejscowego żydowskiego kupca. W 1836 roku w Düsseldorfie lokalne gazety w rok po znalezieniu ciała dziecka nadal rozpowszechniały pogłoskę o morderstwie rytualnym. W 1840 roku starsze małżeństwo żydowskie w Jülich zostało uwięzione na tydzień za rzekome usiłowanie zabójstwa dziewięcioletniej dziewczynki. Gdy stało się jasne, że krewni namówili dziewczynę do złożenia obciążających zeznań, początkowo głośne doniesienia ucichły. Sprawa ta była także echem odnotowanej na arenie międzynarodowej afery w Damaszku.

W 1862 roku podczas Wielkiego Tygodnia w Kolonii wśród ludności zapanowała histeria. Mężczyźnie prowadzącemu własne dziecko za rękę grożono w tłumie jako podejrzanemu żydowskiemu porywaczowi dzieci i z trudem mógł zidentyfikować się jako ojciec. Inne osoby podejrzane o morderstwo dzieci były surowo traktowane. Katolicki przechodzień, za którym dzieci wykrzykiwały „Krwawy Żyd”, został niemal na śmierć pobity przez pędzących dorosłych.

2.3 Propaganda

Począwszy od około 1870 roku niemieccy nacjonaliści zaczęli konstruować raczej pseudonaukowe niż religijne wyjaśnienia „żydowskich morderstw rytualnych”. Teraz rasistowscy antysemici wyprowadzili rzekomą żydowską „żądzę krwi” z cech rasowych, opierając się na wcześniejszych wyjaśnieniach Kościoła. Papież Pius IX widział zagrożenie Kościoła przez „Synagogę Szatana”, w 1867 roku uczynił Szymona z Trydentu męczennikiem oraz wychwalał antysemicką broszurę „Żyd, judaizm i judaizacja narodów chrześcijańskich” (1869), w której oskarżano Żydów o skłonności do mordu rytualnego. Jej autorowi Henriemu Rogerowi Gougenotowi des Mousseaux przyznał wysokie odznaczenie kościelne. Biskup Konrad Martin z Paderborn opublikował także pisma, w których twierdził, że Żydzi potrzebują krwi dzieci chrześcijańskich, aby praktykować swoją religię. Max Liebermann von Sonnenberg rozpowszechniał oskarżenia o chrześcijański mord rytualny w postaci bezpłatnych broszur w masowym obiegu.

Począwszy od 1881 roku jezuicki organ La Civiltà Cattolica rozpoczął całoroczną serię artykułów antysemickich, w których wykorzystywano trwające procesy o morderstwo rytualne do odnowienia legendy o morderstwie rytualnym. Autor starał się wykazać, że przyczyną tych mordów rytualnych było święto Purim, a nie Pascha. Zalecił, aby rządy europejskie wprowadziły specjalne prawa dla skrajnie „skorumpowanej rasy” Żydów i wycofały się z ich emancypacji, co uchroniłoby ich przed pogromami. Wzorem ówczesnych antysemitów gazeta twierdziła, że ​​Żydzi mają tajne pragnienie dominacji nad światem, a talmudyczne obietnice oszukiwania i mordowania chrześcijan.

Bracia Grimm włączyli do swojego zbioru legend niemieckich dwie opowieści o morderstwach rytualnych: „Judenstein” jako wersję legendy o Anderlu von Rinnie (nr 353) i „Dziewczyna zabita przez Żydów” (nr 354). Rzekome żydowskie morderstwa rytualne były popularnym materiałem dla wielu innych niemieckojęzycznych zbiorów legend. Karl Paulin umieścił legendę o Anderle w swoich „Najpiękniejszych sagach tyrolskich” w 1972 roku i ozdobił ją makabrycznymi szczegółami. Jednocześnie niemiecki folklor stłumił wszelkie legendy żydowskie. Przyczyniło się to znacząco do nienawiści do Żydów. Wiedzieli o tym nieliczni folkloryści: w zbiorze Willa-Ericha Peuckerta „Śląskie Sagi” z 1924 roku znalazły się jedynie regionalne legendy o mordach rytualnych, komentowano je krytycznie i pozytywnie kontrastowano z narracją o żydowskim Mesjaszu.

Pisarz etniczny Max Bewer stwierdził w swoim zbiorze „Myśli” (1892), że Żydzi potrzebowali chrześcijańskiej krwi do prowadzenia terapii homeopatycznej w celu utrzymania swojej rasy w czystości. Próbował zjednoczyć chrześcijańskie, nacjonalistyczne i rasistowskie wrogie obrazy „Żydów”.

2.4 Sprawy w Xanten i Konitz

W 1885 roku w Skurzu koło Gdańska toczył się proces karny w sprawie rzekomego morderstwa rytualnego. 21 lutego 1889 we Wrocławiu kandydat na rabina Max [Moses] Bernstein został oskarżony o dokonanie „rytualnego pobrania krwi” od ośmioletniego chrześcijańskiego chłopca. Nowo mianowany Minister Sprawiedliwości Hermann von Schelling zlecił bardziej szczegółowe zbadanie tej sprawy.

W 1891 roku, po odkryciu 29 czerwca w Xanten ciała dziecka, wybuchła „afera Buschhoffa”: o morderstwo rytualne podejrzewano rzeźnika małej gminy żydowskiej Adolfa Buschhoffa. Świadkowie twierdzili, że na krótko przed morderstwem widzieli dziecko bawiące się przed jego domem, a następnie wchodzące do środka. Po zamieszkach w domach i sklepach miejscowych Żydów, antysemickiej kampanii prasowej i sfabrykowanym raporcie policyjnym potwierdzającym zeznania świadków, w kwietniu 1892 roku Buschhoffowi postawiono zarzut morderstwa. Przesłuchano 160 świadków, których zarzuty od czasu pierwszych przesłuchań stały się znacznie bardziej precyzyjne i ostrzejsze. Buschhoffowi udało się jednak zapewnić solidne alibi i 14 lipca został uniewinniony. Dzień wcześniej jego dom w Xanten został zniszczony. Jego egzystencja zawodowa została zniszczona i nie mógł już tam wrócić. W czasie procesu i po jego zakończeniu, podobnie jak w latach 1819 i 1834, doszło do poważnych zamieszek antyżydowskich w powiatach Neuss i Grevenbroich. Tam dewastowano cmentarze żydowskie, wybijano okna, wycinano drzewa, niszczono ogrody, podpalano domy zamieszkane przez Żydów i próbowano wysadzić synagogę w Grevenbroich. Jedna czwarta żydowskich mieszkańców Neuss opuściła miasto i przeniosła się w inne rejony. Pozostali zostali wykluczeni społecznie i w kolejnych latach zubożeli. W wyborach do Reichstagu w 1893 roku liberalno-katolicki radny miejski Clemens Freiherr von Schorlemer-Lieser osiągnął ogromne zyski w głosach wbrew otaczającemu go trendowi dzięki antysemickiej propagandzie i poparciu dla Prusko-Protestanckiej Chrześcijańskiej Partii Socjalnej Adolfa Stoeckera, która w przeciwnym razie została odrzucona w wyborach do Reichstagu.

Ponadto po nagłośnionej aferze w ciągu następnej dekady pojawiło się wiele innych oskarżeń o mord rytualny, nawet w odległych i przeważnie protestanckich regionach: w 1893 roku w Kempen i Poznaniu, w 1894 roku w Berent, Burgkunstadt, Rotthausen, Ulm, w 1895 roku w Berlinie, Kolonii, Mienken, w 1896 Berlinie i Żerkowie, 1898 w Bromberg, Chorzów, Issum, Langendorf, Schoppinitz, Skaisgirren, 1899 w Brunszwiku, Wrocławiu, Versmold, 1900 w Königshütte, Meseritz, Mysłowicach, Übermatzhofen, Pudewitz, Rogasen , 1901 w Großschönau, Kleve, Oderberg, Rittel, Rosenberg, Schneidermühl, Strehlen, Uetersen, 1902 w Marienburg i Schlochau. Przypadki te zwykle przyciągały uwagę jedynie lokalnie, ale jednocześnie oskarżenia o mord rytualny, które były szczególnie powszechne w latach 1890–1917 w carskiej Rosji oraz w monarchii cesarskiej i królewskiej Habsburgów, były zawsze podchwytywane przez prasę niemiecką i cieszyły się dużym zainteresowaniem opinii publicznej.

Gwałtowna śmierć Ernsta Wintera 11 marca 1900 roku w Chojnicach przyciągnęła uwagę całego kraju jedynie dzięki ukierunkowanej, antysemickiej propagandzie prasowej. Wydawca berlińskiej gazety Wilhelm Bruhn, później skazany za naruszenie pokoju, podsycił pogłoski o morderstwie rytualnym na forum komisji śledczej, w której skład wchodziło wielu szanowanych obywateli miasta. Konkurując z policją, prowadził tropy prowadzące do żydowskich sprawców, a jako podejrzanego wskazał żydowskiego rzeźnika Adolpha Lewy’ego. Prasa wychwytywała każdy nieistotny szczegół i udowodnione nieprawdziwe zeznania świadków i na ich podstawie tworzyła scenariusze zbrodni. Seria pocztówek przedstawiała części ciał, ich położenie, oskarżonego, głównego świadka skazanego później za krzywoprzysięstwo, obserwującego zbrodnię, jej wykonanie w formie uboju rytualnego w piwnicy rzeźnika oraz obecnych, w tym syna rzeźnika, który był dobrze znany w mieście, z brodami, cylindrami i filakteriami. Poniżej widniały hasła takie jak: „Uważajcie na swoje dzieci!”, „Aby ostrzec morderców, aby chronić chrześcijan przed ich najcenniejszym dobytkiem” oraz „krwawożercza sekta wśród Hebrajczyków”. Zdjęcia krążyły w czasie trwającego policyjnego poszukiwania sprawcy, a ich sprzedaż miała na celu sfinansowanie budowy grobowca dla ofiary morderstwa.

Oprócz gazet antysemickich oskarżenie podjęły także organy prasowe katolickie i ewangelicko-luterańskie. Po wielomiesięcznej propagandzie zapalnej doszło do masowego zgromadzenia na rynku w Chojnicach w dniu 10 czerwca 1900 (niedziela). Ani burmistrz, ani żandarmeria nie powstrzymali tłumu przed całkowitym zniszczeniem domu Lewy'ego i miejscowej synagogi. Napadano na Żydów także w sąsiednich miejscowościach Przechlewie i Kamieniu Krajeńskim. Ponieważ władze nie zapewniły im ochrony, wielu z nich uciekło z tego obszaru, zostawiając swój dobytek.

2.5 Republika Weimarska i era nazizmu

W Republice Weimarskiej legendy o morderstwach rytualnych szerzyły przede wszystkim narodowi socjaliści oraz inne ruchy etniczne, kluby i gazety. W swojej fikcyjnej, ale autobiograficznej opowieści „The Jew Car” z 1962 roku Franz Fühmann opisał, jak w latach dwudziestych XX wieku sudecki niemiecki uczeń usłyszał i nagrał w szkole pogłoski o antysemickich morderstwach rytualnych. Od 1923 roku antysemicka, podżegająca gazeta „Der Sturmer”, wydawana przez Juliusa Streichera, nieustannie wykorzystywała te pogłoski do swoich karykatur, aby przedstawiać Żydów jako szczególnie odrażających, podstępnych „krwiopijców”. Odwoływała się do antyjudaistycznych pism redagowanych m.in. przez Eisenmengera i Rohlinga. Artykuły o zaginionych lub znalezionych martwych dzieciach zawsze zawierały odniesienia do „żydowskiego rytuału krwi”. W lipcu 1926 z okazji podwójnego morderstwa we Wrocławiu ukazał się numer poświęcony wyłącznie sprawom rzekomych mordów rytualnych popełnianych przez Żydów. Do 1929 roku ukazało się co najmniej dziewięć odrębnych numerów poświęconych wyłącznie temu tematowi. Na łamach „Illustrated Observer” Hermann Esser wypowiadał się także na temat rzekomego morderstwa rytualnego we Wrocławiu. Legendę łączono także w różny sposób ze współczesnymi motywami antysemickimi. W 1928 roku Johannes Dingfelder napisał w czasopiśmie Alfreda Rosenberga „Walka światowa” esej zatytułowany „Ubój i sumienie świata”, który dotyczył przede wszystkim ochrony zwierząt i wynikającego z niego zakazu uboju, ale którego głównym celem było szerzenie fałszywego twierdzenia, że ​​ubój był dokonywane przez Żydów wiążą się z „wiarą w krew”, która zwłaszcza w „fanatycznych kręgach ortodoksyjnych Żydów […] od czasu do czasu […] prowadzi do tzw. mordów rytualnych ludzi”. W tym samym roku „Stürmer” doniósł w sprawie morderstwa Helmuta Daubego, że prawdopodobnie został zamordowany przez „tajną żydowską sektę”, która przeprowadzała mroczne rytuały z genitaliami nastolatków. Służyło to fantazjom spiskowym i potrzebom podglądactwa poprzez doniesienia o silnych konotacjach seksualnych na temat rzekomych żydowskich przestępstw na tle seksualnym, przymusowej prostytucji i handlu dorastającymi dziećmi.

17 marca 1929 w pobliżu Manau znaleziono ciało chłopca Karla Kesslera. Następnie dentysta Otto Hellmuth napisał artykuł wstępny jako „specjalny sprawozdawca” w następującym „Sturmer”, w którym stwierdził: „Sekcja zwłok ujawniła, że ​​ciało całkowicie się wykrwawiło. […] Stanowi to doskonały dowód, że może to dotyczyć jedynie krwawego morderstwa Żydów”. Sędzia śledczy publicznie zaprzeczył każdemu szczegółowi fikcyjnego tekstu, jednak Hellmuth i redaktor „Stürmera”, Karl Holz, wygłosili cieszące się dużym zainteresowaniem wykłady na temat „krwawych morderstw w Manau” w całym okręgu w okresie około Wielkanocy (31 marca 1929) i rozprowadzali podburzającą broszurę zatytułowaną „Żydowska moralność i tajemnice krwi”, rzekomo udowodnione żydowskie mordy rytualne. W rezultacie aresztowano wielu Żydów z okolicy, którzy musieli udowodnić swoje alibi. W miejscu znalezienia zwłok umieszczono tablicę, a później kamień pamiątkowy z napisem „Karl Kessler – ofiara morderstwa rytualnego”. Lokalni działacze nazistowscy organizowali tam obecnie coroczne obchody. Hellmuth został gauleiterem Mainfranken i w latach 1934 i 1937 podjął się „wyjaśnienia” sprawy, aby podkreślić swoje zasługi dla regionu. Po dużej „ceremonii upamiętniającej” w dniu 19 marca 1937 gestapo aresztowało dziewięciu Żydów w Würzburgu i Erlangen, co szeroko rozpowszechniono pogłoski o śmierci chłopca. Choć wszyscy oskarżeni mieli solidne alibi, przebywali w więzieniu do listopada 1937.

1 maja 1934 „Stürmer” opublikował ulotkę zatytułowaną „Odkryto żydowski plan mordu na ludzkości nieżydowskiej”, której okładka przedstawiała rzekomy żydowski mord rytualny. W tekście oskarżano Żydów o planowanie zamordowania czołowych przedstawicieli nazizmu, w tym Adolfa Hitlera, ze względu na ich rzekome skłonności do mordu rytualnego. Przedstawicielstwo Żydów niemieckich zaprotestowało przeciwko publikacji, wysyłając telegram do Kancelarii Rzeszy i biskupa Rzeszy Ludwiga Müllera. Zagroziło to życiu i zdrowiu Żydów, zbezcześciło ich wiarę i zagroziło reputacji Niemiec za granicą. Gestapo obawiało się także, że ulotka wywoła niemożliwą do opanowania powódź indywidualnych aktów przemocy wobec Żydów. Ta kampania mordów rytualnych zapoczątkowała ustawy norymberskie z września 1935, w szczególności zakaz małżeństw i kontaktów seksualnych między Żydami i nie-Żydami („skalanie rasowe”). W tym czasie Holokaust był w pełnym rozkwicie. Legenda o morderstwie rytualnym idealnie nadawała się do jej uzasadnienia ze względu na swoją spójność historyczną, popularność i zakotwiczenie kulturowe. W 1943 roku Hellmut Schramm opublikował 475-stronicową książkę „The Jewish Ritual Murder”, przedstawianą jako „dochodzenie historyczne”. Podsumowano w nim wszystkie poprzednie podżegające pisma na ten temat i wyraźnie nawiązano do oświadczeń Watykanu. Po przeczytaniu Heinrich Himmler zamówił egzemplarz książki i wysłał go do podległych mu grup zadaniowych, które przeprowadziły mordy na Żydach. Nakazał także szefowi Głównego Urzędu Bezpieczeństwa Rzeszy, Ernstowi Kaltenbrunnerowi, zbadanie dalszych legend o mordach rytualnych i przypadków zaginięć dzieci na terenach okupowanych przez Niemcy w celu zrzucenia ich winy na Żydów i wykorzystania ich do procesów pokazowych i antysemickiego radia.

Podobnie jak w przypadku filmu „Wieczny Żyd” („Der Ewige Jude”), Hitler zażądał filmu propagandowego o sprawie w Damaszku w ostatnich latach wojny, ale w czasie wojny nie można było go już wyprodukować.

3. Poza Europą

W XIX wieku pogłoski o mordach rytualnych krążyły także przeciwko Europejczykom w Chinach, Indiach i na Madagaskarze. Ci z kolei oskarżyli importowaną z Afryki Zachodniej religię Voodoo o praktyki morderstwa rytualnego na Haiti, jak w popularnej książce Sir Spencera St. Johna z 1886 roku „Haiti or the Black Republic”. Jedyne znane oskarżenie o morderstwo rytualne wobec Żydów w USA miało miejsce w Massena (Nowy Jork) w 1928 roku. Kto je spowodował, nie wiadomo. Władze lokalne, policja, wymiar sprawiedliwości i burmistrz wzięli podejrzenia w swoje ręce.

4. Od 1945 roku

4.1 Kościół rzymskokatolicki

W Kościele rzymskokatolickim dekret „Nostra aetate” z 28 października 1965 przypieczętował odrzucenie teorii bogobójstwa i ogłosił, że walka z wszelkimi formami antysemityzmu jest obowiązkiem wszystkich chrześcijan. Pozbawiło to także teologiczne podstawy chrześcijańskiej legendy o morderstwie rytualnym.

Kult Wernera von Wesel w diecezji Trewiru ustał dopiero w 1963 roku. Zniknął z katolickiego kalendarza świętych w 1965 roku. Kult Szymona z Trydentu został zakazany przez odpowiedzialnego biskupa diecezjalnego w 1965 roku, komisja papieska stwierdziła pomyłkę sądową i unieważniła kanonizację Szymona.

Wokół kultu Anderla von Rinna toczyła się trwająca od kilkudziesięciu lat walka o władzę. Watykan wstrzymał coroczne pielgrzymki do Judenstein w 1954 roku, ale regionalny biskup pomocniczy Paulus Rusch i wielu lokalnych mieszkańców stawiało opór. W 1961 roku papież Jan XXIII zakazał kult Anderla dekretem, jednak kultyści katoliccy interpretowali uznanie kultu papieskiego z 1755 roku jako decyzję nieodwracalną i nieomylną. Od 1985 roku biskup Reinhold Stecher starał się egzekwować dekret papieski z 1961 roku. W 1988 roku Watykan poparł jego działania, stwierdzając, że wszystkie antyżydowskie legendy o mordach rytualnych są bezpodstawnym przesądem. Wkrótce po objęciu urzędu w 1987 roku biskup pomocniczy Wiednia Kurt Krenn wyraził swoje zrozumienie dla kultu Anderle. Biskup Stecher natomiast kazał zamalować fresk „Rzeź” Anderla w miejscowej kaplicy i zawiesił kapelana Gottfrieda Melzera, głównego inicjatora pielgrzymek. I tak kontynuowali to regionalni katolicy i prawicowi ekstremistyczni antysemici. Wiosną 1990 roku „Loreto-Bote” Melzera opublikowało specjalny numer „Morderstwa rytualne i profanacja hostii jako dzieła nienawiści przez antykościół”. Tekst ponownie twierdził, że Żydzi dokonali mordu rytualnego Anderla i są narzędziami szatana „przeciw życiu stworzonemu przez Boga” i katolickiej Eucharystii, a także potomkami tych, „którzy kazali Jezusa Chrystusa przybić do krzyża i bezlitośnie prześladowali jego wyznawców”. Teolog katolicki Robert Prantner napisał w 1997 roku w nowym prawicowym magazynie „Zur Zeit” antysemicki artykuł podburzający na temat Anderla. Melzer został skazany w Austrii za podżeganie w 1999 roku. Prantner natomiast, pomimo zarzutów karnych, otrzymał w 2002 roku „Austriacki Krzyż Honorowy za Naukę i Sztukę I klasy”.

Watykan nie uchylił oficjalnie wcześniejszych dekretów papieskich uznających kult rzekomych ofiar mordów rytualnych. Historyk David Kertzer, który miał możliwość oceny archiwów watykańskich za lata 1800–1938, otwartych w 1998 roku, uznał to za przejaw tłumienia zaangażowania Kościoła w powstawanie antysemityzmu.

5.2 Europa

Po zakończeniu II wojny światowej legenda o morderstwie rytualnym nie zniknęła. W związku z ucieczkami ocalałych Żydów w 1946 roku w Europie Wschodniej doszło do nowych pogromów. Pogrom w Kielcach 4 lipca 1946 został wywołany zarzutami o morderstwo rytualne, podobnie jak ataki na Żydów w Kunmadaras, Miszkolcu i Özd na Węgrzech w maju i lipcu 1946. W Kunmadaras rzekomo zaginęło siedmioro chrześcijańskich dzieci, których nie odnaleziono. Ludność wiejska wierzyła, że ​​Żydzi przetwarzyli je na kiełbasę. Wściekły tłum uniemożliwił aresztowanie miejscowego nazistowskiego kolaboranta, ktόry zabił trzy osoby i ranił 18 z 73 Żydów w mieście.

W 1969 roku w Orleanie pojawiła się pogłoska, że ​​żydowscy właściciele butików porywali młode dziewczyny, przywołała na myśl legendę o morderstwie rytualnym. Takie pogłoski pojawiły się w co najmniej 20 miejscach we Francji w latach 1966–1985. W Orleanie politycy, kościoły, związki zawodowe i prasa szybko i zdecydowanie potępiły tę plotkę, aby do pogromu nie doszło.

W 2007 roku we Włoszech ukazało się dzieło „Pasque di sangue” („Pascha krwi”) izraelskiego historyka Ariela Toaffa. Opierał się na przesłuchaniach poddawanych torturom podczas afery w Damaszku w 1840 roku i zinterpretował torturowane zeznania jako możliwie dokładne. Praca wywołała międzynarodową debatę i liczne protesty. Wydawca następnie wstrzymał sprzedaż. W gruntownie poprawionym drugim wydaniu z 2008 roku Toaff wyjaśnił, że twierdzenie, że Żydzi mogą używać chrześcijańskiej krwi, jest legendą.

W 2007 roku grupa włoskich neonazistów podjęła próbę wskrzeszenia kultu Szymona z Trydentu. W 2015 roku brytyjscy neonaziści próbowali odnowić legendę o morderstwie rytualnym Hugona z Lincoln.

Niemieccy prawicowi ekstremiści szerzą w internecie historyczne, antysemickie legendy o mordach rytualnych, takie jak angielskie tłumaczenie broszury Hellmuta Schramma z 1943 roku. 9 listopada 2004 antykonstytucyjne Niemieckie Kolegium Reinholda Oberlerchera i Horsta Mahlera wydało podżegającą broszurę „Semicki mord rytualny”, ktόra przypisuje morderstwo Theo van Gogha siedem dni wcześniej „Semitom” (Żydom).

5.3 Kraje islamskie

Sprawa w Damaszku w 1840 roku sprowadziła do krajów islamskich propagandę chrześcijańskich mordów rytualnych przeciwko Żydom. Legendy o morderstwach rytualnych wciąż krążą w kontrolowanych przez państwo mediach, szczególnie w Egipcie, Iranie, Jordanii, Arabii Saudyjskiej i Syrii. W 1983 roku były minister spraw zagranicznych Syrii Mustafa Tlas opublikował antysemicką broszurę „Fatir Ziun” („Maca Syjonu”). Pod pretekstem historycznego zbadania sprawy Damaszku, w ślad za pracą Augusta Rohlinga „The Talmudic Jew”, przetłumaczoną na język arabski w 1899 roku, stwierdził, że Talmud nakazuje Żydom mord rytualny jako akt religijny i wzywa ich do „nienawidzić ludzkości”, Żydzi potrzebowaliby krwi nie-Żydów do macy w swoich rytuałach. Jako dowód przyjął zeznania uzyskane w wyniku tortur od ofiar aktu oskarżenia w Damaszku w 1840 roku. Ponadto Tlas twierdził, że w przeciwieństwie do Europy tolerancja islamska tuszowała to „ukryte, niszczycielskie zło ideologii żydowskiej” w krajach arabskich aż do 1840 roku.

Począwszy od drugiej intifady przeciwko Izraelowi (wrzesień 2000), arabskie media państwowe publikowały nowe oskarżenia o mord rytualny wobec Żydów. 24 października 2000 przedstawiciel OWP i mufti Nader Al-Tamimi oświadczył w Al Jazeerze, że nie może być pokoju z Żydami, ponieważ wysysali krew Arabów podczas ich świąt Purim i Paschy. 28 października 2000 roku egipska gazeta państwowa „Al-Ahram” opublikowała całostronicowy artykuł Adela Hamoody pod tytułem „Żydowska maca zrobiona z arabskiej krwi”. Była to bajka dla dzieci, ale później w aktach przesłuchań w sprawie afery w Damaszku, opublikowanych w 1898 roku, odkryto zeznania ówczesnych Żydów. Jako dowód Hamooda przytoczył obszernie przetłumaczone na język arabski fragmenty przesłuchań poddawanych torturom.

10 marca 2002 roku wykładowca Uniwersytetu Króla Faisala, Umayma Ahmad Al-Jalahma, stwierdził w rządowej gazecie Arabii Saudyjskiej „Al Riyad”: Żydzi wyssali ludzką krew z dzieci chrześcijańskich i muzułmańskich, a także piekli ją w swoich ciastach na święto Purim.

Jesienią 2003 roku wieczorny serial Ash-Schatat po raz pierwszy pojawił się w stacji telewizyjnej Hezbollahu Al-Manar w Syrii, a następnie także w telewizji Al-Mamnou w Jordanii i Iranie. Dotarł do wielomilionowej publiczności za pośrednictwem saudyjskiego satelity ArabSat. Wystawiła także dla dzieci „Protokoły Mędrców Syjonu” i rozszerzyła je o współczesne legendy antysemickie, na przykład o tym, że Żydzi pomogli Hitlerowi w Holokauście. W jednym z odcinków dwóch rabinów złapało chrześcijańskiego chłopca, poderżnęło mu gardło, pobrało jego krew i upiekło z niej macę, którą następnie podawali do spożycia świeckim Żydom. W innym odcinku odbył się rzekomy „talmudyczny sąd karny”: rabini oskarżają skazanego o związek z nie-Żydówką, napełniają mu usta płynnym ołowiem, odcinają mu ucho i podcinają szyję. Współreżyser Al-Manara stwierdził, że serial opiera się na 250 źródłach autorów żydowskich i izraelskich i pokazuje „tylko prawdę”. Napisy końcowe serialu ujawniły, że rząd Syrii wspierał produkcję.

Pod koniec 2005 roku Hasan Haizadeh oświadczył w irańskim nadawcy państwowym Jaam-e Jam TV: Żydzi zamordowali 150 francuskich i wiele angielskich dzieci w Paryżu i Londynie przed Paschą w 1883 roku, aby pobrać ich krew. Było to efektem prowadzonych wówczas śledztw, które wymusiły zamieszki społeczne wobec Żydów. Zachodnia historiografia, będąca pod wpływem Żydów i syjonistów, nigdy nie wspomina o tych wydarzeniach. – W kwietniu 2015 irańska agencja informacyjna Alef podała do wiadomości rzekome morderstwa rytualne Żydów z przeszłości. Jako jedno ze źródeł podała wydanie z 1939 roku prowokacyjnej gazety NSDAP „Der Sturmer”.

W 2010 roku palestyński dziennikarz Nawwaf Al-Zarou w artykule „Oskarżenie o krew opiera się na faktach” próbował przedstawić żydowskie mordy rytualne podczas Paschy jako rzeczywiste. W tym celu powołał się na książkę Ariela Toaffa, której bronił niedawno w izraelskiej gazecie Ha'Aretz. Al-Zarou ocenił prywatny posiłek sederowy wydany przez prezydenta USA Baracka Obamę i jego rodzinę jako ignorancję co do rzekomego związku „między «Paschą» a «chrześcijańską krwią»” lub jako „pochlebstwo wobec Rady Żydowskiej”. Organizacja pozarządowa Miftah, kierowana przez przedstawiciela OWP Hanana Ashrawiego, opublikowała artykuł Al-Zarou w marcu 2013 roku i broniła go jako wkładu w „otwarty dialog” przeciwko rzekomej „kampanii oszczerstw” prowadzonej przez krytyków. Miftah usunęła później artykuł ze swojej strony internetowej, żałowała jego publikacji i stwierdziła, że ​​Ashrawi nie miała o tym pojęcia. Miftah w dalszym ciągu otrzymywał duże fundusze od kilku krajów UE i finansowanych przez państwo organizacji pozarządowych z USA.

12 maja 2013 egipski polityk Khaled Al-Zaafrani stwierdził w wywiadzie telewizyjnym, że „powszechnie wiadomo, że [Żydzi] robią macę podczas Paschy, którą nazywają„ Krwią Syjonu ”. Biorą chrześcijańskie dziecko, podrzynają mu gardło i mordują.” Takie mordy rytualne praktykują do dziś, to oni spowodowali obie wojny światowe, nie mogą żyć bez wojen, spisków i podstępów, nie mogą zachować pokoju.

W maju 2015 szejk Khaled al-Mughrabi nauczał młodych ludzi w meczecie Al-Aksa w Jerozolimie: „Żydzi szukają małego dziecka, porywają je i wkładają do beczki z gwoździami w środku, spełniło się ich pragnienie życia wiecznego, jedli wówczas „chleb zagnieciony krwią dzieci”. Fakty te zostały ujawnione w Europie i doprowadziły do ​​wypędzenia tam i zagłady Żydów w Niemczech. Po wielu kolejnych antysemickich przemówieniach nienawiści Mughrabiego Autonomia Palestyńska aresztowała go w sierpniu 2015 roku.

6. Demonizowanie aborcji

Od 1970 roku w USA pojawił się chrześcijański fundamentalistyczny ruch „Pro Life” przeciwko wszelkim formom aborcji. Powiązane grupy demonizują aborcję jako rzekome morderstwa rytualne, kierując się równaniem znanym od średniowiecza motywem. Ich materiały propagandowe twierdzą na przykład, że lekarze dokonujący aborcji to potajemnie Żydzi, którzy zabijają dzieci w imię ich świętych obrzędów. W krótkim filmie „Aborcja: Doktryna demonów” (listopad 2019) zwolennicy aborcji posługujący się stylistyką horroru byli satanistami, a zwolennicy tajnych rytuałów krwi z płodami, a walka z nimi osadzona była w apokaliptycznym scenariuszu, według którego koniec Ameryki jako nadejście chrześcijańskiego i białego narodu było nieuchronne. Grupy te twierdziły również, że Chińczycy zjadają abortowane płody w celach medycznych. W 1996 roku ewangeliczni chrześcijanie przekonali prawicowego senatora Jessego Helmsa, aby zweryfikował tę plotkę w Senacie USA.

7. Demonizowanie Państwa Izrael

27 stycznia 2003, w Dzień Pamięci o Holokauście, w brytyjskiej gazecie „The Independent” ukazał się cykl karykatur Sharona autorstwa Dave’a Browna. Przedstawiał on Ariela Sharona, ówczesnego premiera Izraela, gryzącego głowę palestyńskiego dziecka, z podtytułem: „W czym jest problem? ? Czy nigdy nie widziałeś polityka całującego dziecko?” W odpowiedzi na skargę izraelskiego rządu Dave Brown jako wzór swojej kreskówki podał obraz rzymskiego boga Saturna poświęcającego swojego syna autorstwa Francisco de Goya i stylistyka karykatur nie ma to charakteru antysemickiego. Jednak dla wielu krytyków przedstawienie Sharona jako niemal nagiego, krwiożerczego mordercy dzieci przetaczającego się po pozostałościach zbombardowanych palestyńskich domów, pod tytułem „Sharon zjada dziecko”, wyraźnie nawiązywało do motywu morderstwa rytualnego.

Z okazji Dnia Pamięci o Holokauście w 2013 roku brytyjski dziennik „Sunday Times” opublikował karykaturę Geralda Scarfe’a. Przedstawiała izraelskiego premiera Benjamina Netanjahu jako murarza z zakrwawioną kielnią budującego mur z krwi i części ciała Palestyńczyków. Wiersz tekstu brzmiał: „Wybory w Izraelu. Czy cementowanie pokoju będzie kontynuowane?”

Od konfliktów w Gazie w 2009 i 2014 roku antyizraelskie wiece skandowały antysemickie hasło „Izrael morderca dzieci” obok haseł takich jak „Izrael pije krew naszych dzieci z okularów ONZ”, „Usuń guza Izraelu” i „Żydo-Żydzie, tchórzliwa świnio, wyjdź i walcz samotnie”, „Intifada do zwycięstwa”. Hasło „Izrael jest mordercą dzieci” można było usłyszeć także podczas corocznego Dnia Al-Kuds, np. w Wiedniu w 2014 roku. W badaniach nad antysemityzmem uważa się go za współczesny wariant legendy o morderstwie rytualnym, ale często nie był on uznawany za antysemicki przez odpowiedzialną policję.

Od 2009 roku pojawia się twierdzenie, że Izrael prowadzi morderczy światowy handel organami. W tym czasie dziennikarz Donald Boström napisał w szwedzkim dzienniku „Aftonblade”t bez dowodów, że armia izraelska (IDF) pojmała Palestyńczyków, poddając ich mimowolnym sekcjom zwłok i usuwając ich narządy przed zabijaniem. Odniósł się do izraelskiego handlarza narządami z lat 90-tych, który jednak nie miał powiązań z IDF i został skazany przez izraelskie sądy w 2001 roku. Niemniej jednak antysemickie strony internetowe rozpowszechniły artykuł jako dowód rzekomej izraelskiej siatki handlującej narządami, a następnie przedstawiły pomoc humanitarną Izraela po trzęsieniu ziemi na Haiti w 2010 roku jako przykrywkę dla kradzieży narządów.

W listopadzie 2009 Allison Weir, szefowa organizacji If Americans Knew, opublikowała w czasopiśmie „Washington Report on Middle East Affairs” artykuł „Izraelski handel organami i kradzież: od Mołdawii do Palestyny”. Twierdziła w nim, bez żadnych dowodów, że izraelski handel narządami był dokumentowany od wielu lat. Wyżsi urzędnicy, wybitni lekarze i izraelskie ministerstwa poparły to w ramach krajowego programu przeszczepów. Organizacje praw człowieka na Zachodnim Brzegu Jordanu skarżyły się na zorganizowaną kradzież organów zabitych Palestyńczyków przez izraelskich patologów.

W 2010 roku Bouthaina Shaaban, późniejsza doradczyni medialna syryjskiego dyktatora Bashara Assada, stwierdziła na stronie internetowej palestyńskiej organizacji Miftah: Izrael „kradnie ukraińskie dzieci w celu pobrania ich narządów”. Padło twierdzenie na Twitterze, że „wampiry-syjoniści” będą świętować Jom Kippur „poprzez picie palestyńskiej krwi. Tak, nasza krew jest czysta i dobrze smakuje, ale w końcu cię zabije.” Następnie ONZ usunęła ją z listy działaczy na rzecz praw człowieka. Jej mąż, Bassem Tamimi, podczas tournée z przemówieniami po Stanach Zjednoczonych stwierdził 14 października 2015: Izraelczycy aresztowali palestyńskie dzieci w celu kradzieży ich narządów. Pokazał także fotografię ciała chłopca z dużym rozcięciem i szwami. Nie jest to zgłaszane, ponieważ „ci sami syjoniści, którzy to robią, kontrolują media”.

W 2018 roku przywódca związku Robrecht Vanderbeeken stwierdził w belgijskiej gazecie prasowej: Izrael głodzi na śmierć ludność Gazy, truje ją, porywa jej dzieci i morduje w celu uzyskania narządów. Po skargach gazeta usunęła jedynie część wyroku dotyczącą rzekomej kradzieży narządów, podtrzymując pozostałe zarzuty dotyczące porwań i zabijania dzieci. Irański nadawca państwowy Press TV w dalszym ciągu nadawał historię Vanderbeekena.

8. „Pizzagate” i „QAnon”

W latach 80-tych XX wieku ideolog spiskowy Ted Gunderson podejrzewał, że pod przedszkolem McMartin na Manhattanie znajdowało się tajne podziemne pomieszczenie do seksualnego i rytualnego wykorzystywania dzieci i bezskutecznie go szukał. Uważa się to za prekursora teorii spiskowych „Pizzagate” i „QAnon”, które zaczęły krążyć w Stanach Zjednoczonych w 2016 roku.

Przed wyborami prezydenckimi w Stanach Zjednoczonych w 2016 roku zwolennicy kandydata Donalda Trumpa wymyślili twierdzenie, że jego przeciwniczka Hillary Clinton i inni prominentni przedstawiciele Partii Demokratów prowadzili siatkę pedofilską w piwnicy pizzerii w Waszyngtonie. Od października 2016 ideologia QAnon opierała się na tezie „Pizzagate”: pierścień pedofilów ma charakter międzynarodowy i obejmuje elity liberalne, aktorów z Hollywood, przestępców seksualnych i polityków na całym świecie, w tym w Europie. Dzieci są nie tylko porywane i wykorzystywane seksualnie, ale także mordowane rytualnie. Związek pomiędzy uprowadzeniami dzieci, morderstwami dzieci, przestępstwami na tle seksualnym i obrzędami religijnymi jest znany ze średniowiecznych legend o morderstwach rytualnych. Rzekoma tajna sieć międzynarodowa ma przetrzymywać porwane dzieci w niewoli w podziemnych tunelach i torturować je tam, aby wyssać z krwiobiegu metabolit – adrenochrom, uwalniany przez strach i wykorzystać go jako środek odmładzający dla elit. Uważa się to za obecną formę antysemickiej legendy o morderstwie rytualnym.

Ideolog spiskowy Alex Jones m.in. szerzył teorię „Pizzagate” w internecie za pośrednictwem swojego kanału InfoWars. Opisał Hillary Clinton jako morderczynię i gwałcicielkę od października 2016. Twierdził, że ona i były prezydent USA Barack Obama byli opętani przez demony i cuchnęli siarką. Zatem w tradycji antysemickiej demonizował ich jako narzędzia szatana. Zmotywowało to część zwolenników Trumpa do popełniania aktów przemocy i ataków terrorystycznych. Niedługo wcześniej sprawca w internetowym tekście zawierającym legendę o morderstwie rytualnym uzasadnił atak na synagogę w Poway (kwiecień 2019): „Nie jesteś zapomniany, Szymonie z Trydentu - horror, którego ty i niezliczone inne dzieci doświadczyliście z rąk Żydów, nigdy nie zostanie wybaczony”.

W krajach niemieckojęzycznych ideologię „QAnon” szerzył m.in. piosenkarz Xavier Naidoo. W tekstach na płycie „Kopfdisco” (2010) oraz w piosence „Gdzie oni teraz są?” (2012) przekonywał, że anonimowe elity znęcają się, torturują i zabijają zaginione dzieci w zorganizowany, tajny i rytualny sposób. W wywiadzie potwierdził, że chodzi o „o strasznych mordach rytualnych na dzieciach, które w Europie rzeczywiście zdarzają się często, ale o których nikt nie mówi, nikt nie raportuje”. Nie chciał udostępniać źródeł. W kwietniu 2020 roku Naidoo powiedział w filmie, że porwane dzieci są obecnie uwalniane ze szponów międzynarodowej sieci pedofilskiej i poprosił widzów o szukaniu terminu „adrenochrom” w wyszukiwarce internetowej Google. Raper Sido również uważał, że teoria adrenochromu jest możliwa. Tobias Rathjen, który zamordował dziewięć osób w ataku w Hanau z 19 lutego 2020, uległ radykalizacji za pośrednictwem stron internetowych QAnon.

Literatura:

1. J. W. Schmidt, Kein Fall von „Ritueller Blutabzapfung“ – die Strafprozesse gegen den Rabbinatskandidaten Max Bernstein in Breslau 1889/90 und deren sexualpsychologischer Hintergrund. In: Fachprosaforschung – Grenzüberschreitungen 8/9, Deutscher Wissenschaftsverlag, Baden-Baden 2014, 483–516.

2. J. Frankel, The Damascus Affair, 1997, 268.

3. Rohrbacher/Schmidt, Judenbilder, Reinbek 1991, 320–323, 333-335.

4. A. J. Sciolino, The Holocaust, the Church, and the Law of Unintended Consequences. iUniverse, 2012, 65.

5. J. Schmitt, „Des Satans Synagoge“: Katholischer Antisemitismus (I). Die Päpste im 19. und frühen 20. Jahrhundert.2002.

6. Chr. Daxelmüller, Volkskunde - eine antisemitische Wissenschaft? In: Hans Otto Horch et al. (Hrsg.): Conditio Judaica: Judentum, Antisemitismus und deutschsprachige Literatur vom Ersten Weltkrieg bis 1933/1938, 2011,190–226.

7. Th. Gräfe, Gedanken (Buch von Max Bewer, 1892). In: Handbuch des Antisemitismus Band 7: Literatur, Film, Theater und Kunst. 2015, 135.

8. S. Klockmann, Das Judenauto. In: Stephan Braese, Holger Gehle, Doron Kiesel, Hanno Loewy: Deutsche Nachkriegsliteratur und der Holocaust, 1998, 129ff.

9. D. E. Showalter, Little man, what now? Der Stürmer in the Weimar Republic. Archon Books, 1982, 257.

10. D. Walter, Antisemitische Kriminalität und Gewalt: Judenfeindschaft in der Weimarer Republik. Dietz, Bonn 1999, 183.

11. S. Friedländer, Das Dritte Reich und die Juden: 1933–1945, 2010, 57.

12. O. D. Kulka, Deutsches Judentum unter dem Nationalsozialismus 1: Dokumente zur Geschichte der Reichsvertretung der deutschen Juden 1933–1939, 1998, 140.

13.A. Gößling, Voodoo: Götter, Zauber, Rituale, 2020, 33f.
 
14. E. Berenson, The Accusation: Blood Libel in an American Town, 2019.

15. Th. Brechenmacher, Der Vatikan und die Juden, 2005, 268.

16. D. Trimbur, Gerücht von Orléans. In: Handbuch des Antisemitismus Band 8: Nachträge und Register, 2015, 210f.

17. M. Teter, Blood Libel, 2020, 1ff.

18. T. Tarach, Der ewige Sündenbock: Israel, Heiliger Krieg und die „Protokolle der Weisen von Zion“, 2016, 136-138.

19. A. Merlan, Republic of Lies: American Conspiracy Theorists and Their Surprising Rise to Power, 2019, 40.

20. T. Tarach, Der ewige Sündenbock, 2016, 151.

21. T. B. Eriksen, H. Harket, E. Lorenz, Judenhass: Die Geschichte des Antisemitismus von der Antike bis zur Gegenwart, 2019, 572f.

22. E. K. Carian, A. Dibranco, Ch. Ebin (Hrsg.): Male Supremacism in the United States: From Patriarchal Traditionalism to Misogynist Incels and the Alt-Right, 2022, 122f.

23. F. Krah, Zur „Ästhetik“ des Antisemitismus. In: Marc Grimm, Bodo Kahmann (Hrsg.): Antisemitismus im 21. Jahrhundert: Virulenz einer alten Feindschaft in Zeiten von Islamismus und Terror, 2020, 293-322.

24. A. Ritter, Antisemitismus in Europa - eine Problemanzeige im Kontext des interreligiösen Dialogs, 2022, 288.

25. L. Rass, Die Show des Jahrhunderts: Der Covid-19-Thriller, 2021, 430.

26. F. Huesmann, Der QAnon-Boom. In: H. Kleffner, M. Meisner (Hrsg.), Fehlender Mindestabstand, 2021, 109-116.

27. L. Stack, He calls Hillary Clinton a Demon. Who is Alex Jones? In: The New York Times Editorial Staff: Conspiracy Theories: Real, Imagined and Manufactured, 2020, 87-89.