Morderstwo Anderla von Rinn, rycina z 1704 roku. Foto: Spiegel Geschichte 3/2021 |
We wcześniejszych częściach (TUTAJ i TUTAJ) przedstawiono, jak podejrzenia Żydόw o mordy rytualne dzieci wywołały tragiczne w skutkach pogromy w poszczególnych krajach Europy. W tym poście zostanie zaprezentowana teza o aktualności legendy o rytualnym mordzie w naszej teraźniejszości.
1. Dyskurs akademicki w Europie
Od czasów Oświecenia legendy o morderstwach rytualnych wśród wykształconych ludzi stały się niewiarygodne. Jednak po rewolucji francuskiej (1789) pierwsi antysemici próbowali je ożywić i uzasadnić w kategoriami pseudonaukowymi. W 1840 roku sprawa w Damaszku wywołała w Europie Zachodniej powszechną debatę na temat tego, czy żydowskie pisma święte wymagały mordu rytualnego. Londyński „Times” wyrukował broszurę Noaha Belfera z 1803 roku i skomentował, że jeśli informacje są prawdziwe, religia żydowska musi pewnego dnia zniknąć z ziemi. Argumentom antyżydowskim także poświęcił dużo miejsca „Leipziger Allgemeine Zeitung”. W przeważnie anonimowych listach do redakcji autorzy chrześcijańscy odwoływali się do pism antyżydowskich, np. Matthäusa Radera (Bavaria Sancta, od 1615), Johanna Christopha Wolfa (Bibliotheca hebraica, od 1683) i Johanna Andreasa Eisenmengera (Discovered Judaism, 1711; 1759). Uznani rabini przypomnieli następnie powszechnie zapomniane odrzucenie legendy o Salomonie ibn Verga (Shevet Jehuda, ~1554), Menasseh ben Israel (Vindiciae Judaeorum, 1656; tłumaczenie niemieckie i przedmowa Mosesa Mendelsohna, 1782); Johannie Christophie Wagenseil (niezaprzeczalne obalenie straszliwej nieprawdy, że Żydzi muszą mieć chrześcijańską krew na swoje potrzeby, 1705) i Aloysius von Sonnenfels (Judaica Sanguinis Nausea, 1753). Obie strony nawiązały także do tzw. pism żydowskich Marcina Lutra.
Przedstawienie Bavaria Sancta (1627) ukazujące rzekomy mord rytualny sześciu chłopców z Ratyzbony w 1476 roku |
W toku debaty antysemici próbowali zinterpretować zakaz spożywania krwi zawarty w Kpł 17,10-12 jako przykazanie zabraniające picia ludzkiej krwi przy ołtarzu. Talmud dopuszcza ich zdaniem użycie ludzkiej krwi np. przy obrzezaniu, a także w ograniczonym zakresie w żywności koszernej i macy. Wtedy według jednej odpowiedzi Jezus jako Żyd wierny Torze piłby ludzką krew. Według Isaaka Bära Levinsohna (Efes Dammim, 1834) zgodnie z przyjętymi obrzędami każda synagoga musi mordować dwóch chrześcijan rocznie, czyli w samym Londynie, ale od 100 lat nie odkryto i nie udowodniono prawnie żadnego takiego morderstwa. Oznacza to, że wcześniejsze rzekome morderstwa rytualne zostały udowodnione jedynie poprzez przesłuchania przy użyciu tortur. Te racjonalne argumenty nie przeczyły jednak powszechnemu od 1144 roku twierdzeniu, że Żydzi aranżowali mord na dzieciach chrześcijańskich na corocznych tajnych spotkaniach. Od 1540 roku spotkania te miały miejsce jedynie w niektórych rodzinach rabinackich lub odizolowanych sektach żydowskich. Teraz wydawało się prawdopodobne, że od czasów Oświecenia morderstwa rytualne, które wcześniej były powszechne wśród Żydów, praktykowano jedynie wśród niewykształconych Żydów ze Wschodu i „fanatycznych sekt” poza Europą. W ten sposób antysemici podtrzymali legendę pomimo braku dowodów i zwiększyli presję na wykształconych Żydów w Europie, aby się przystosowali. Natomiast Adolphe Crémieux ponownie opublikował „Vindiciae Judaeorum” z 1656 roku. W nim Menasses ben Izrael publicznie złożył świętą przysięgę w imieniu wszystkich Żydów, że są niewinni za takie zbrodnie. Późniejsi rabini, tacy jak Jacob Emden, Jonathan Eybeschütz i David Meldola, uroczyście potwierdzili tę przysięgę. Solomon Hirschell w Anglii, Emmanuel Deutz, a wraz z nim wielu rabinów we Francji, również uczynili to w 1840 roku.
Żydowscy konwertyci, tacy jak Johann Emanuel Veith, Wildon Pieritz i August Neander, również wypowiadali się przeciwko legendzie o morderstwie rytualnym. W swojej pracy „Powody wiary, że zarzut ostatnio wznowiony przeciwko narodowi żydowskiemu jest bezpodstawnym fałszem” (1840) Alexander McCaul opublikował list protestacyjny od 35 konwertytów żydowskich, w tym biskupa Michaela Salomo Alexandra:
„… Nie słyszałem wśród Żydów i na pewno nie znałem żadnego Żyda praktykującego zwyczaj mordowania chrześcijan lub używania chrześcijańskiej krwi. Uważamy to oskarżenie, tak często kierowane przeciwko nim w przeszłości i dopiero niedawno wznowione, za obrzydliwe i szatańskie kłamstwo”. (2)
Konwertyta Joachim Biesenthal wyjaśnił legendy psychologicznie jako projekcje: chrześcijanie zakładali, że Żydzi robią to, co sami w tajemnicy chcieliby im zrobić. To wyjaśnienie przyjęto także znacznie później. W 1993 roku Sigrun Anselm mówiła o identyfikacji projekcyjnej, czyli tendencji do przypisywania Żydom wszystkiego, co samemu by się chciało zrobić. Stale powtarzane przedstawienia żydowskich mordów rytualnych są wytworem wyobraźni chrześcijan.
Rzekomy znawca Talmudu napisał anonimowo w „Leipziger Allgemeine Zeitung”, że podobnie jak Eisenmenger nie znalazł w Talmudzie żadnych śladów zasad mordu rytualnego i spożycia krwi. Ale rabini rozumieli także fragment biblijny Ez 36:14 jako proroctwo dotyczące późniejszych oskarżeń o morderstwo rytualne. Twierdził, że w okolicach Paschy zamordowano zauważalną liczbę chrześcijańskich dzieci. dlatego nie wszystkie legendy muszą być nieprawdziwe. Aby umożliwić żydowskie mordy rytualne, opublikował kilka cytatów z Talmudu, w których życzył Gojom (=Nie-Żydom) śmierci. Kontrraporty wykazały, że pominął następujące wyroki: Surowo zabraniały one bezpośredniego lub pośredniego mordu na Nie-Żydach.
Jednak niektórzy niemieccy naukowcy wysunęli dalsze oskarżenia o morderstwa rytualne. Filozof religijny Georg Friedrich Daumer stwierdził w prywatnym liście z 1842 roku, że „sekty”, takie jak „rabinici”, „talmudycy”, „sabaci” i „chasydzi” „dokonują rzezi cudzych i własnych dzieci.” Sam odkrył ludzkie kości w starym „podziemnym piecu Żydów” w Norymberdze. W tym samym roku protestancki teolog Friedrich Wilhelm Ghillany stwierdził w swojej obszernej pracy „The Human Sacrifices of the Ancient Hebrews”, że przedmozaiczny kult ofiarny był potajemnie kontynuowany we współczesnym judaizmie. Wbrew ówczesnym oczekiwaniom Żydów, akademicki dyskurs wokół sprawy w Damaszku nie położył kresu tym legendom. Około 1914 roku w Europie postawiono Żydom 40 zarzutów o mord rytualny, z czego 10 na samych terenach niemieckich.
Praca „Der Talmudjude” autorstwa katolickiego badacza Starego Testamentu Augusta Rohlinga, opublikowana w 1871 roku, była plagiatem broszury Eisenmengera „Odkryty judaizm”. Choć sam Rohling ledwo znał Talmud, przez lata był uważany za eksperta w dziedzinie judaizmu, a przed sądem zarzucał mu także żydowskie mordy rytualne. Również w 1871 roku rabin Theodor Kroner w swoim kontrakcie (Distorted, Untrue and Invented Things in the Talmudic Jew Professor Dr. August Rohling) wykazał, że Rohling z 61 cytatów z Talmudu, których użył, przekręcił i zniekształcił 29, wymyślił 27 i trzy błędnie zacytował. Wydawało się, że to koniec sprawy. Jednak w 1883 roku Rohling zeznał w procesie karnym dotyczącym pogromu Żydów w Tisza-Eszlár (Węgry), że Żydzi potrzebowali chrześcijańskiej krwi do obchodów Paschy. Kiedy wiedeński rabin Joseph Samuel Bloch w kilku artykułach prasowych oskarżył go o fałszerstwo i pomówienia, Rohling doniósł na niego. Nawrócony i badacz Starego Testamentu Franz Delitzsch rozwinął swoje dzieło Rohlinga „Talmudjude Illuminated” (1881) w kontrraporcie („Szachmat dla kłamców krwi Rohlinga i Justusa”, 1883). Kiedy wiedeński sąd dopuścił go w charakterze biegłego, Rohling na krótko przed rozprawą główną wycofał swoją skargę. Choć utracił uprawnienia pedagogiczne, jego tezy wywarły wpływ na dalsze procesy o morderstwa rytualne i kampanie antysemickie w Europie Środkowo-Wschodniej.
W 1893 roku wiedeński pastor Joseph Deckert próbował udowodnić żydowskie mordy rytualne na Szymonie z Trydentu, Anderlu von Rinnie i innych chrześcijańskich dzieciach za pomocą pseudonaukowych diatryb. W sprawie karnej o obrazę honoru twierdził, że w 1875 roku doszło do żydowskiego mordu rytualnego. Nawet po przegranej sprawie nadal publikował takie nagonki.
Czołowy judaista tamtego okresu Hermann Leberecht Strack, współpracował z Delitzschem przeciwko tej wzmożonej propagandzie antysemickiej. W 1891 roku opublikował esej „Krwawy przesąd wśród chrześcijan i Żydów”, który w kolejnych latach stale rozwijał i publikował pod nowymi tytułami. Piąte wydanie z 1900 roku nosiło tytuł „Krew w wierze i przesądach ludzkości” ze szczególnym uwzględnieniem „medycyny ludowej” i „żydowskiego rytuału krwi”. Z tą samą troską niektórzy chrześcijańscy teolodzy, orientaliści i historycy opublikowali w latach 1899 i 1900 obszerne dokumenty dotyczące tej kwestii w epoce Oświecenia. Pierwszy tom poświęcony oskarżeniom Żydów o krew zawierał także papieskie byki chroniące przed legendami o mordach rytualnych. We Francji dziennikarz Bernard Lazare i religioznawca Salomon Reinach odpowiedzieli traktatami historycznymi na dzieło antysemity Edouarda Drumonta „La France Juive” (1886), w tym na temat legendy o morderstwie rytualnym („L'accusation de meurtre rituel”, 1893).
2. Niemcy
2.1 Kultura
W Europie Środkowej legendy o morderstwach rytualnych były nadal przekazywane ustnie w XVIII wieku, zwłaszcza na obszarach wiejskich, ale były także podtrzymywane przy życiu przez tradycję pisaną i obrazkową, zwłaszcza poprzez kult świętych. Duży wpływ wywarła powszechnie znana „Bawaria Sancta” jezuity Matthäusa Radera z 1627 roku (przetłumaczona na język niemiecki w 1704 roku). Odnowiła niektóre średniowieczne legendy o morderstwach rytualnych lub wymyśliła nowe i opisała rzekome ofiary jako męczenników, „błogosławionych” lub „świętych” Bawarii.
Te legendy nabrały nowego impetu w XIX wieku w walce nacjonalistów z emancypacją Żydów. Ideologiczna propaganda spisku łączyła obecnie Żydów jako rzekomych prowodyrów rewolucji francuskiej z templariuszami, masonami, iluminatami i innymi rzekomymi tajnymi sektami. Jednak starsze warianty chrześcijańskie również pozostały powszechnym przekonaniem na niektórych obszarach, takich jak katolicka Nadrenia, aż do 1900 roku. Chociaż pielgrzymki do trumny Wernera von Oberwesel zakończyły się w 1545 roku, regularnie odnawiane malowidła sufitowe i ołtarze w wiejskim kościele ukazywały jego rzekome męczeństwo. Diecezja Trewiru włączyła Wernera do lokalnego kalendarza świętych w 1761 roku i co roku aż do 1963 obchodziła jego rzekomą rocznicę śmierci procesją. Womrath, jego rzekome miejsce urodzenia, poświęciło mu w 1911 roku nową kaplicę z kultowymi obrazami i obchodziło coroczny „Wernerfest” ze specjalnie skomponowanymi piosenkami. W katedrze w Kolonii wyrzeźbiono go na stellach chóru wraz z motywem żydowskiej świni (tzw. Judensau). W przypadku Johannekena von Troisdorfa próba założenia kultu zakończyła się mniejszym sukcesem.
2.2 Fale prześladowań
W wielu miejscach sama pogłoska o mordzie rytualnym groziła miejscowym Żydom, np. w Ilsenburgu (Harz) (1599), Feuchtwangen (1656), Gerabronn (1687), Gunzenhausen (1715), Reckendorfie (1746), Markt Erlbach (1746 i 1758), Muggendorf, Pretzfeld (1785), Küps (1797), Uhlstädt-Kirchhasel (1803), Höchberg koło Würzburga (1830), Thalmässing, Nördlinger Ries (1845) oraz w Enniger (1873), Kempen (1893), Berent (1894), Burgkunstadt (1894), Ulm (1894), Berlin (1896), Issum (1898), Skaisgirren (1898), Schoppinitz (1898), Langendorf (1898), Braniewo (1898), Oderberg (1900) i Neuss (1910).
W Nadrenii dziesiątki oskarżeń o mord rytualny wielokrotnie prowadziły do poważnych zamieszek przeciwko Żydom: na przykład w Dormagen w 1819 roku, mimo że zamordowana tam dziewczyna była ewidentnie ofiarą przestępstwa na tle seksualnym. Niemniej jednak synagogi, cmentarze i domy były również atakowane i częściowo niszczone w Neuss, Grevenbroich, Hülchrath, Emmerich, Binningen (Eifel) i Rheinbrohl. W poprzednich miesiącach w większych miastach w innych regionach miały miejsce zamieszki na tle ekonomicznym. W 1834 roku w Neuenhoven, Bedburdyck, Stessen (dziś dzielnice Jüchen) po przestępstwie seksualnym na chłopcu (15 lipca) ponownie przez tygodnie dochodziło do poważnych ekscesów wobec Żydów, po których tym razem nastąpiły także grabieże i usiłowania zabójstwa, na przykład w Grevenbroich, Neuss, Düsseldorfie, Rommerskirchen, Güsten, Aachen i Xanten. Wojsko pruskie musiało stłumić zamieszki, ponieważ lokalna żandarmeria często nie interweniowała.
W 1835 roku, po odkryciu ciała dziecka w Willich koło Krefeld, od razu pojawiły się pogłoski o mordach rytualnych na Żydach. Jako mordercę skazano praktykanta rzemieślnika, który udawał naocznego świadka i próbował szantażować miejscowego żydowskiego kupca. W 1836 roku w Düsseldorfie lokalne gazety w rok po znalezieniu ciała dziecka nadal rozpowszechniały pogłoskę o morderstwie rytualnym. W 1840 roku starsze małżeństwo żydowskie w Jülich zostało uwięzione na tydzień za rzekome usiłowanie zabójstwa dziewięcioletniej dziewczynki. Gdy stało się jasne, że krewni namówili dziewczynę do złożenia obciążających zeznań, początkowo głośne doniesienia ucichły. Sprawa ta była także echem odnotowanej na arenie międzynarodowej afery w Damaszku.
W 1862 roku podczas Wielkiego Tygodnia w Kolonii wśród ludności zapanowała histeria. Mężczyźnie prowadzącemu własne dziecko za rękę grożono w tłumie jako podejrzanemu żydowskiemu porywaczowi dzieci i z trudem mógł zidentyfikować się jako ojciec. Inne osoby podejrzane o morderstwo dzieci były surowo traktowane. Katolicki przechodzień, za którym dzieci wykrzykiwały „Krwawy Żyd”, został niemal na śmierć pobity przez pędzących dorosłych.
2.3 Propaganda
Począwszy od około 1870 roku niemieccy nacjonaliści zaczęli konstruować raczej pseudonaukowe niż religijne wyjaśnienia „żydowskich morderstw rytualnych”. Teraz rasistowscy antysemici wyprowadzili rzekomą żydowską „żądzę krwi” z cech rasowych, opierając się na wcześniejszych wyjaśnieniach Kościoła. Papież Pius IX widział zagrożenie Kościoła przez „Synagogę Szatana”, w 1867 roku uczynił Szymona z Trydentu męczennikiem oraz wychwalał antysemicką broszurę „Żyd, judaizm i judaizacja narodów chrześcijańskich” (1869), w której oskarżano Żydów o skłonności do mordu rytualnego. Jej autorowi Henriemu Rogerowi Gougenotowi des Mousseaux przyznał wysokie odznaczenie kościelne. Biskup Konrad Martin z Paderborn opublikował także pisma, w których twierdził, że Żydzi potrzebują krwi dzieci chrześcijańskich, aby praktykować swoją religię. Max Liebermann von Sonnenberg rozpowszechniał oskarżenia o chrześcijański mord rytualny w postaci bezpłatnych broszur w masowym obiegu.
Począwszy od 1881 roku jezuicki organ La Civiltà Cattolica rozpoczął całoroczną serię artykułów antysemickich, w których wykorzystywano trwające procesy o morderstwo rytualne do odnowienia legendy o morderstwie rytualnym. Autor starał się wykazać, że przyczyną tych mordów rytualnych było święto Purim, a nie Pascha. Zalecił, aby rządy europejskie wprowadziły specjalne prawa dla skrajnie „skorumpowanej rasy” Żydów i wycofały się z ich emancypacji, co uchroniłoby ich przed pogromami. Wzorem ówczesnych antysemitów gazeta twierdziła, że Żydzi mają tajne pragnienie dominacji nad światem, a talmudyczne obietnice oszukiwania i mordowania chrześcijan.
Bracia Grimm włączyli do swojego zbioru legend niemieckich dwie opowieści o morderstwach rytualnych: „Judenstein” jako wersję legendy o Anderlu von Rinnie (nr 353) i „Dziewczyna zabita przez Żydów” (nr 354). Rzekome żydowskie morderstwa rytualne były popularnym materiałem dla wielu innych niemieckojęzycznych zbiorów legend. Karl Paulin umieścił legendę o Anderle w swoich „Najpiękniejszych sagach tyrolskich” w 1972 roku i ozdobił ją makabrycznymi szczegółami. Jednocześnie niemiecki folklor stłumił wszelkie legendy żydowskie. Przyczyniło się to znacząco do nienawiści do Żydów. Wiedzieli o tym nieliczni folkloryści: w zbiorze Willa-Ericha Peuckerta „Śląskie Sagi” z 1924 roku znalazły się jedynie regionalne legendy o mordach rytualnych, komentowano je krytycznie i pozytywnie kontrastowano z narracją o żydowskim Mesjaszu.
Pisarz etniczny Max Bewer stwierdził w swoim zbiorze „Myśli” (1892), że Żydzi potrzebowali chrześcijańskiej krwi do prowadzenia terapii homeopatycznej w celu utrzymania swojej rasy w czystości. Próbował zjednoczyć chrześcijańskie, nacjonalistyczne i rasistowskie wrogie obrazy „Żydów”.
2.4 Sprawy w Xanten i Konitz
W 1885 roku w Skurzu koło Gdańska toczył się proces karny w sprawie rzekomego morderstwa rytualnego. 21 lutego 1889 we Wrocławiu kandydat na rabina Max [Moses] Bernstein został oskarżony o dokonanie „rytualnego pobrania krwi” od ośmioletniego chrześcijańskiego chłopca. Nowo mianowany Minister Sprawiedliwości Hermann von Schelling zlecił bardziej szczegółowe zbadanie tej sprawy.
W 1891 roku, po odkryciu 29 czerwca w Xanten ciała dziecka, wybuchła „afera Buschhoffa”: o morderstwo rytualne podejrzewano rzeźnika małej gminy żydowskiej Adolfa Buschhoffa. Świadkowie twierdzili, że na krótko przed morderstwem widzieli dziecko bawiące się przed jego domem, a następnie wchodzące do środka. Po zamieszkach w domach i sklepach miejscowych Żydów, antysemickiej kampanii prasowej i sfabrykowanym raporcie policyjnym potwierdzającym zeznania świadków, w kwietniu 1892 roku Buschhoffowi postawiono zarzut morderstwa. Przesłuchano 160 świadków, których zarzuty od czasu pierwszych przesłuchań stały się znacznie bardziej precyzyjne i ostrzejsze. Buschhoffowi udało się jednak zapewnić solidne alibi i 14 lipca został uniewinniony. Dzień wcześniej jego dom w Xanten został zniszczony. Jego egzystencja zawodowa została zniszczona i nie mógł już tam wrócić. W czasie procesu i po jego zakończeniu, podobnie jak w latach 1819 i 1834, doszło do poważnych zamieszek antyżydowskich w powiatach Neuss i Grevenbroich. Tam dewastowano cmentarze żydowskie, wybijano okna, wycinano drzewa, niszczono ogrody, podpalano domy zamieszkane przez Żydów i próbowano wysadzić synagogę w Grevenbroich. Jedna czwarta żydowskich mieszkańców Neuss opuściła miasto i przeniosła się w inne rejony. Pozostali zostali wykluczeni społecznie i w kolejnych latach zubożeli. W wyborach do Reichstagu w 1893 roku liberalno-katolicki radny miejski Clemens Freiherr von Schorlemer-Lieser osiągnął ogromne zyski w głosach wbrew otaczającemu go trendowi dzięki antysemickiej propagandzie i poparciu dla Prusko-Protestanckiej Chrześcijańskiej Partii Socjalnej Adolfa Stoeckera, która w przeciwnym razie została odrzucona w wyborach do Reichstagu.
Ponadto po nagłośnionej aferze w ciągu następnej dekady pojawiło się wiele innych oskarżeń o mord rytualny, nawet w odległych i przeważnie protestanckich regionach: w 1893 roku w Kempen i Poznaniu, w 1894 roku w Berent, Burgkunstadt, Rotthausen, Ulm, w 1895 roku w Berlinie, Kolonii, Mienken, w 1896 Berlinie i Żerkowie, 1898 w Bromberg, Chorzów, Issum, Langendorf, Schoppinitz, Skaisgirren, 1899 w Brunszwiku, Wrocławiu, Versmold, 1900 w Königshütte, Meseritz, Mysłowicach, Übermatzhofen, Pudewitz, Rogasen , 1901 w Großschönau, Kleve, Oderberg, Rittel, Rosenberg, Schneidermühl, Strehlen, Uetersen, 1902 w Marienburg i Schlochau. Przypadki te zwykle przyciągały uwagę jedynie lokalnie, ale jednocześnie oskarżenia o mord rytualny, które były szczególnie powszechne w latach 1890–1917 w carskiej Rosji oraz w monarchii cesarskiej i królewskiej Habsburgów, były zawsze podchwytywane przez prasę niemiecką i cieszyły się dużym zainteresowaniem opinii publicznej.
Gwałtowna śmierć Ernsta Wintera 11 marca 1900 roku w Chojnicach przyciągnęła uwagę całego kraju jedynie dzięki ukierunkowanej, antysemickiej propagandzie prasowej. Wydawca berlińskiej gazety Wilhelm Bruhn, później skazany za naruszenie pokoju, podsycił pogłoski o morderstwie rytualnym na forum komisji śledczej, w której skład wchodziło wielu szanowanych obywateli miasta. Konkurując z policją, prowadził tropy prowadzące do żydowskich sprawców, a jako podejrzanego wskazał żydowskiego rzeźnika Adolpha Lewy’ego. Prasa wychwytywała każdy nieistotny szczegół i udowodnione nieprawdziwe zeznania świadków i na ich podstawie tworzyła scenariusze zbrodni. Seria pocztówek przedstawiała części ciał, ich położenie, oskarżonego, głównego świadka skazanego później za krzywoprzysięstwo, obserwującego zbrodnię, jej wykonanie w formie uboju rytualnego w piwnicy rzeźnika oraz obecnych, w tym syna rzeźnika, który był dobrze znany w mieście, z brodami, cylindrami i filakteriami. Poniżej widniały hasła takie jak: „Uważajcie na swoje dzieci!”, „Aby ostrzec morderców, aby chronić chrześcijan przed ich najcenniejszym dobytkiem” oraz „krwawożercza sekta wśród Hebrajczyków”. Zdjęcia krążyły w czasie trwającego policyjnego poszukiwania sprawcy, a ich sprzedaż miała na celu sfinansowanie budowy grobowca dla ofiary morderstwa.
Oprócz gazet antysemickich oskarżenie podjęły także organy prasowe katolickie i ewangelicko-luterańskie. Po wielomiesięcznej propagandzie zapalnej doszło do masowego zgromadzenia na rynku w Chojnicach w dniu 10 czerwca 1900 (niedziela). Ani burmistrz, ani żandarmeria nie powstrzymali tłumu przed całkowitym zniszczeniem domu Lewy'ego i miejscowej synagogi. Napadano na Żydów także w sąsiednich miejscowościach Przechlewie i Kamieniu Krajeńskim. Ponieważ władze nie zapewniły im ochrony, wielu z nich uciekło z tego obszaru, zostawiając swój dobytek.
2.5 Republika Weimarska i era nazizmu
W Republice Weimarskiej legendy o morderstwach rytualnych szerzyły przede wszystkim narodowi socjaliści oraz inne ruchy etniczne, kluby i gazety. W swojej fikcyjnej, ale autobiograficznej opowieści „The Jew Ca”r z 1962 roku Franz Fühmann opisał, jak w latach dwudziestych XX wieku sudecki niemiecki uczeń usłyszał i nagrał w szkole pogłoski o antysemickich morderstwach rytualnych. Od 1923 roku antysemicka, podżegająca gazeta „Der Sturmer”, wydawana przez Juliusa Streichera, nieustannie wykorzystywała te pogłoski do swoich karykatur, aby przedstawiać Żydów jako szczególnie odrażających, podstępnych „krwiopijców”. Odwoływała się do antyjudaistycznych pism redagowanych m.in. przez Eisenmengera i Rohlinga. Artykuły o zaginionych lub znalezionych martwych dzieciach zawsze zawierały odniesienia do „żydowskiego rytuału krwi”. W lipcu 1926 z okazji podwójnego morderstwa we Wrocławiu ukazał się numer poświęcony wyłącznie sprawom rzekomych mordów rytualnych popełnianych przez Żydów. Do 1929 roku ukazało się co najmniej dziewięć odrębnych numerów poświęconych wyłącznie temu tematowi. Na łamach „Illustrated Observer” Hermann Esser wypowiadał się także na temat rzekomego morderstwa rytualnego we Wrocławiu. Legendę łączono także w różny sposób ze współczesnymi motywami antysemickimi. W 1928 roku Johannes Dingfelder napisał w czasopiśmie Alfreda Rosenberga „Walka światowa” esej zatytułowany „Ubój i sumienie świata”, który dotyczył przede wszystkim ochrony zwierząt i wynikającego z niego zakazu uboju, ale którego głównym celem było szerzenie fałszywego twierdzenia, że ubój był dokonywane przez Żydów wiążą się z „wiarą w krew”, która zwłaszcza w „fanatycznych kręgach ortodoksyjnych Żydów […] od czasu do czasu […] prowadzi do tzw. mordów rytualnych ludzi”. W tym samym roku „Stürmer” doniósł w sprawie morderstwa Helmuta Daubego, że prawdopodobnie został zamordowany przez „tajną żydowską sektę”, która przeprowadzała mroczne rytuały z genitaliami nastolatków. Służyło to fantazjom spiskowym i potrzebom podglądactwa poprzez doniesienia o silnych konotacjach seksualnych na temat rzekomych żydowskich przestępstw na tle seksualnym, przymusowej prostytucji i handlu dorastającymi dziećmi.
17 marca 1929 w pobliżu Manau znaleziono ciało chłopca Karla Kesslera. Następnie dentysta Otto Hellmuth napisał artykuł wstępny jako „specjalny sprawozdawca” w następującym „Sturmer”, w którym stwierdził: „Sekcja zwłok ujawniła, że ciało całkowicie się wykrwawiło. […] Stanowi to doskonały dowód, że może to dotyczyć jedynie krwawego morderstwa Żydów”. Sędzia śledczy publicznie zaprzeczył każdemu szczegółowi fikcyjnego tekstu, jednak Hellmuth i redaktor „Stürmera”, Karl Holz, wygłosili cieszące się dużym zainteresowaniem wykłady na temat „krwawych morderstw w Manau” w całym okręgu w okresie około Wielkanocy (31 marca 1929) i rozprowadzali podburzającą broszurę zatytułowaną „Żydowska moralność i tajemnice krwi”, rzekomo udowodnione żydowskie mordy rytualne. W rezultacie aresztowano wielu Żydów z okolicy, którzy musieli udowodnić swoje alibi. W miejscu znalezienia zwłok umieszczono tablicę, a później kamień pamiątkowy z napisem „Karl Kessler – ofiara morderstwa rytualnego”. Lokalni działacze nazistowscy organizowali tam obecnie coroczne obchody. Hellmuth został gauleiterem Mainfranken i w latach 1934 i 1937 podjął się „wyjaśnienia” sprawy, aby podkreślić swoje zasługi dla regionu. Po dużej „ceremonii upamiętniającej” w dniu 19 marca 1937 gestapo aresztowało dziewięciu Żydów w Würzburgu i Erlangen, co szeroko rozpowszechniono pogłoski o śmierci chłopca. Choć wszyscy oskarżeni mieli solidne alibi, przebywali w więzieniu do listopada 1937.
1 maja 1934 „Stürmer” opublikował ulotkę zatytułowaną „Odkryto żydowski plan mordu na ludzkości nieżydowskiej”, której okładka przedstawiała rzekomy żydowski mord rytualny. W tekście oskarżano Żydów o planowanie zamordowania czołowych przedstawicieli nazizmu, w tym Adolfa Hitlera, ze względu na ich rzekome skłonności do mordu rytualnego. Przedstawicielstwo Żydów niemieckich zaprotestowało przeciwko publikacji, wysyłając telegram do Kancelarii Rzeszy i biskupa Rzeszy Ludwiga Müllera. Zagroziło to życiu i zdrowiu Żydów, zbezcześciło ich wiarę i zagroziło reputacji Niemiec za granicą. Gestapo obawiało się także, że ulotka wywoła niemożliwą do opanowania powódź indywidualnych aktów przemocy wobec Żydów. Ta kampania mordów rytualnych zapoczątkowała ustawy norymberskie z września 1935, w szczególności zakaz małżeństw i kontaktów seksualnych między Żydami i nie-Żydami („skalanie rasowe”). W tym czasie Holokaust był w pełnym rozkwicie. Legenda o morderstwie rytualnym idealnie nadawała się do jej uzasadnienia ze względu na swoją spójność historyczną, popularność i zakotwiczenie kulturowe. W 1943 roku Hellmut Schramm opublikował 475-stronicową książkę „The Jewish Ritual Murder”, przedstawianą jako „dochodzenie historyczne”. Podsumowano w nim wszystkie poprzednie podżegające pisma na ten temat i wyraźnie nawiązano do oświadczeń Watykanu. Po przeczytaniu Heinrich Himmler zamówił egzemplarz książki i wysłał go do podległych mu grup zadaniowych, które przeprowadziły mordy na Żydach. Nakazał także szefowi Głównego Urzędu Bezpieczeństwa Rzeszy, Ernstowi Kaltenbrunnerowi, zbadanie dalszych legend o mordach rytualnych i przypadków zaginięć dzieci na terenach okupowanych przez Niemcy w celu zrzucenia ich winy na Żydów i wykorzystania ich do procesów pokazowych i antysemickiego radia.
Podobnie jak w przypadku filmu „Wieczny Żyd” („Der Ewige Jude”), Hitler zażądał filmu propagandowego o sprawie w Damaszku w ostatnich latach wojny, ale w czasie wojny nie można było go już wyprodukować.
3. Poza Europą
W XIX wieku pogłoski o mordach rytualnych krążyły także przeciwko Europejczykom w Chinach, Indiach i na Madagaskarze. Ci z kolei oskarżyli importowaną z Afryki Zachodniej religię Voodoo o praktyki morderstwa rytualnego na Haiti, jak w popularnej książce Sir Spencera St. Johna z 1886 roku „Haiti or the Black Republic”. Jedyne znane oskarżenie o morderstwo rytualne wobec Żydów w USA miało miejsce w Massena (Nowy Jork) w 1928 roku. Kto je spowodował, nie wiadomo. Władze lokalne, policja, wymiar sprawiedliwości i burmistrz wzięli podejrzenia w swoje ręce.
4. Od 1945 roku
4.1 Kościół rzymskokatolicki
W Kościele rzymskokatolickim dekret „Nostra aetate” z 28 października 1965 przypieczętował odrzucenie teorii bogobójstwa i ogłosił, że walka z wszelkimi formami antysemityzmu jest obowiązkiem wszystkich chrześcijan. Pozbawiło to także teologiczne podstawy chrześcijańskiej legendy o morderstwie rytualnym.
Kult Wernera von Wesel w diecezji Trewiru ustał dopiero w 1963 roku. Zniknął z katolickiego kalendarza świętych w 1965 roku. Kult Szymona z Trydentu został zakazany przez odpowiedzialnego biskupa diecezjalnego w 1965 roku, komisja papieska stwierdziła pomyłkę sądową i unieważniła kanonizację Szymona.
Wokół kultu Anderla von Rinna toczyła się trwająca od kilkudziesięciu lat walka o władzę. Watykan wstrzymał coroczne pielgrzymki do Judenstein w 1954 roku, ale regionalny biskup pomocniczy Paulus Rusch i wielu lokalnych mieszkańców stawiało opór. W 1961 roku papież Jan XXIII zakazał kult Anderla dekretem, jednak kultyści katoliccy interpretowali uznanie kultu papieskiego z 1755 roku jako decyzję nieodwracalną i nieomylną. Od 1985 roku biskup Reinhold Stecher starał się egzekwować dekret papieski z 1961 roku. W 1988 roku Watykan poparł jego działania, stwierdzając, że wszystkie antyżydowskie legendy o mordach rytualnych są bezpodstawnym przesądem. Wkrótce po objęciu urzędu w 1987 roku biskup pomocniczy Wiednia Kurt Krenn wyraził swoje zrozumienie dla kultu Anderle. Biskup Stecher natomiast kazał zamalować fresk „Rzeź” Anderla w miejscowej kaplicy i zawiesił kapelana Gottfrieda Melzera, głównego inicjatora pielgrzymek. I tak kontynuowali to regionalni katolicy i prawicowi ekstremistyczni antysemici. Wiosną 1990 roku „Loreto-Bote” Melzera opublikowało specjalny numer „Morderstwa rytualne i profanacja hostii jako dzieła nienawiści przez antykościół”. Tekst ponownie twierdził, że Żydzi dokonali mordu rytualnego Anderla i są narzędziami szatana „przeciw życiu stworzonemu przez Boga” i katolickiej Eucharystii, a także potomkami tych, „którzy kazali Jezusa Chrystusa przybić do krzyża i bezlitośnie prześladowali jego wyznawców”. Teolog katolicki Robert Prantner napisał w 1997 roku w nowym prawicowym magazynie „Zur Zeit” antysemicki artykuł podburzający na temat Anderla. Melzer został skazany w Austrii za podżeganie w 1999 roku. Prantner natomiast, pomimo zarzutów karnych, otrzymał w 2002 roku „Austriacki Krzyż Honorowy za Naukę i Sztukę I klasy”.
Watykan nie uchylił oficjalnie wcześniejszych dekretów papieskich uznających kult rzekomych ofiar mordów rytualnych. Historyk David Kertzer, który miał możliwość oceny archiwów watykańskich za lata 1800–1938, otwartych w 1998 roku, uznał to za przejaw tłumienia zaangażowania Kościoła w powstawanie antysemityzmu.
5.2 Europa
Po zakończeniu II wojny światowej legenda o morderstwie rytualnym nie zniknęła. W związku z ucieczkami ocalałych Żydów w 1946 roku w Europie Wschodniej doszło do nowych pogromów. Pogrom w Kielcach 4 lipca 1946 został wywołany zarzutami o morderstwo rytualne, podobnie jak ataki na Żydów w Kunmadaras, Miszkolcu i Özd na Węgrzech w maju i lipcu 1946. W Kunmadaras rzekomo zaginęło siedmioro chrześcijańskich dzieci, których nie odnaleziono. Ludność wiejska wierzyła, że Żydzi przetwarzyli je na kiełbasę. Wściekły tłum uniemożliwił aresztowanie miejscowego nazistowskiego kolaboranta, ktόry zabił trzy osoby i ranił 18 z 73 Żydów w mieście.
W 1969 roku w Orleanie pojawiła się pogłoska, że żydowscy właściciele butików porywali młode dziewczyny, przywołała na myśl legendę o morderstwie rytualnym. Takie pogłoski pojawiły się w co najmniej 20 miejscach we Francji w latach 1966–1985. W Orleanie politycy, kościoły, związki zawodowe i prasa szybko i zdecydowanie potępiły tę plotkę, aby do pogromu nie doszło.
W 2007 roku we Włoszech ukazało się dzieło „Pasque di sangue” („Pascha krwi”) izraelskiego historyka Ariela Toaffa. Opierał się na przesłuchaniach poddawanych torturom podczas afery w Damaszku w 1840 roku i zinterpretował torturowane zeznania jako możliwie dokładne. Praca wywołała międzynarodową debatę i liczne protesty. Wydawca następnie wstrzymał sprzedaż. W gruntownie poprawionym drugim wydaniu z 2008 roku Toaff wyjaśnił, że twierdzenie, że Żydzi mogą używać chrześcijańskiej krwi, jest legendą.
W 2007 roku grupa włoskich neonazistów podjęła próbę wskrzeszenia kultu Szymona z Trydentu. W 2015 roku brytyjscy neonaziści próbowali odnowić legendę o morderstwie rytualnym Hugona z Lincoln.
Niemieccy prawicowi ekstremiści szerzą w internecie historyczne, antysemickie legendy o mordach rytualnych, takie jak angielskie tłumaczenie broszury Hellmuta Schramma z 1943 roku. 9 listopada 2004 antykonstytucyjne Niemieckie Kolegium Reinholda Oberlerchera i Horsta Mahlera wydało podżegającą broszurę „Semicki mord rytualny”, ktόra przypisuje morderstwo Theo van Gogha siedem dni wcześniej „Semitom” (Żydom).
5.3 Kraje islamskie
Sprawa w Damaszku w 1840 roku sprowadziła do krajów islamskich propagandę chrześcijańskich mordów rytualnych przeciwko Żydom. Legendy o morderstwach rytualnych wciąż krążą w kontrolowanych przez państwo mediach, szczególnie w Egipcie, Iranie, Jordanii, Arabii Saudyjskiej i Syrii. W 1983 roku były minister spraw zagranicznych Syrii Mustafa Tlas opublikował antysemicką broszurę „Fatir Ziun” („Maca Syjonu”). Pod pretekstem historycznego zbadania sprawy Damaszku, w ślad za pracą Augusta Rohlinga „The Talmudic Jew”, przetłumaczoną na język arabski w 1899 roku, stwierdził, że Talmud nakazuje Żydom mord rytualny jako akt religijny i wzywa ich do „nienawidzić ludzkości”, Żydzi potrzebowaliby krwi nie-Żydów do macy w swoich rytuałach. Jako dowód przyjął zeznania uzyskane w wyniku tortur od ofiar aktu oskarżenia w Damaszku w 1840 roku. Ponadto Tlas twierdził, że w przeciwieństwie do Europy tolerancja islamska tuszowała to „ukryte, niszczycielskie zło ideologii żydowskiej” w krajach arabskich aż do 1840 roku.
Począwszy od drugiej intifady przeciwko Izraelowi (wrzesień 2000), arabskie media państwowe publikowały nowe oskarżenia o mord rytualny wobec Żydów. 24 października 2000 przedstawiciel OWP i mufti Nader Al-Tamimi oświadczył w Al Jazeerze, że nie może być pokoju z Żydami, ponieważ wysysali krew Arabów podczas ich świąt Purim i Paschy. 28 października 2000 roku egipska gazeta państwowa „Al-Ahram” opublikowała całostronicowy artykuł Adela Hamoody pod tytułem „Żydowska maca zrobiona z arabskiej krwi”. Była to bajka dla dzieci, ale później w aktach przesłuchań w sprawie afery w Damaszku, opublikowanych w 1898 roku, odkryto zeznania ówczesnych Żydów. Jako dowód Hamooda przytoczył obszernie przetłumaczone na język arabski fragmenty przesłuchań poddawanych torturom.
10 marca 2002 roku wykładowca Uniwersytetu Króla Faisala, Umayma Ahmad Al-Jalahma, stwierdził w rządowej gazecie Arabii Saudyjskiej „Al Riyad”: Żydzi wyssali ludzką krew z dzieci chrześcijańskich i muzułmańskich, a także piekli ją w swoich ciastach na święto Purim.
Jesienią 2003 roku wieczorny serial Ash-Schatat po raz pierwszy pojawił się w stacji telewizyjnej Hezbollahu Al-Manar w Syrii, a następnie także w telewizji Al-Mamnou w Jordanii i Iranie. Dotarł do wielomilionowej publiczności za pośrednictwem saudyjskiego satelity ArabSat. Wystawiła także dla dzieci „Protokoły Mędrców Syjonu” i rozszerzyła je o współczesne legendy antysemickie, na przykład o tym, że Żydzi pomogli Hitlerowi w Holokauście. W jednym z odcinków dwóch rabinów złapało chrześcijańskiego chłopca, poderżnęło mu gardło, pobrało jego krew i upiekło z niej macę, którą następnie podawali do spożycia świeckim Żydom. W innym odcinku odbył się rzekomy „talmudyczny sąd karny”: rabini oskarżają skazanego o związek z nie-Żydówką, napełniają mu usta płynnym ołowiem, odcinają mu ucho i podcinają szyję. Współreżyser Al-Manara stwierdził, że serial opiera się na 250 źródłach autorów żydowskich i izraelskich i pokazuje „tylko prawdę”. Napisy końcowe serialu ujawniły, że rząd Syrii wspierał produkcję.
Pod koniec 2005 roku Hasan Haizadeh oświadczył w irańskim nadawcy państwowym Jaam-e Jam TV: Żydzi zamordowali 150 francuskich i wiele angielskich dzieci w Paryżu i Londynie przed Paschą w 1883 roku, aby pobrać ich krew. Było to efektem prowadzonych wówczas śledztw, które wymusiły zamieszki społeczne wobec Żydów. Zachodnia historiografia, będąca pod wpływem Żydów i syjonistów, nigdy nie wspomina o tych wydarzeniach. – W kwietniu 2015 irańska agencja informacyjna Alef podała do wiadomości rzekome morderstwa rytualne Żydów z przeszłości. Jako jedno ze źródeł podała wydanie z 1939 roku prowokacyjnej gazety NSDAP „Der Sturmer”.
W 2010 roku palestyński dziennikarz Nawwaf Al-Zarou w artykule „Oskarżenie o krew opiera się na faktach” próbował przedstawić żydowskie mordy rytualne podczas Paschy jako rzeczywiste. W tym celu powołał się na książkę Ariela Toaffa, której bronił niedawno w izraelskiej gazecie Ha'Aretz. Al-Zarou ocenił prywatny posiłek sederowy wydany przez prezydenta USA Baracka Obamę i jego rodzinę jako ignorancję co do rzekomego związku „między «Paschą» a «chrześcijańską krwią»” lub jako „pochlebstwo wobec Rady Żydowskiej”. Organizacja pozarządowa Miftah, kierowana przez przedstawiciela OWP Hanana Ashrawiego, opublikowała artykuł Al-Zarou w marcu 2013 roku i broniła go jako wkładu w „otwarty dialog” przeciwko rzekomej „kampanii oszczerstw” prowadzonej przez krytyków. Miftah usunęła później artykuł ze swojej strony internetowej, żałowała jego publikacji i stwierdziła, że Ashrawi nie miała o tym pojęcia. Miftah w dalszym ciągu otrzymywał duże fundusze od kilku krajów UE i finansowanych przez państwo organizacji pozarządowych z USA.
12 maja 2013 egipski polityk Khaled Al-Zaafrani stwierdził w wywiadzie telewizyjnym, że „powszechnie wiadomo, że [Żydzi] robią macę podczas Paschy, którą nazywają„ Krwią Syjonu ”. Biorą chrześcijańskie dziecko, podrzynają mu gardło i mordują.” Takie mordy rytualne praktykują do dziś, to oni spowodowali obie wojny światowe, nie mogą żyć bez wojen, spisków i podstępów, nie mogą zachować pokoju.
W maju 2015 szejk Khaled al-Mughrabi nauczał młodych ludzi w meczecie Al-Aksa w Jerozolimie: „Żydzi szukają małego dziecka, porywają je i wkładają do beczki z gwoździami w środku, spełniło się ich pragnienie życia wiecznego, jedli wówczas „chleb zagnieciony krwią dzieci”. Fakty te zostały ujawnione w Europie i doprowadziły do wypędzenia tam i zagłady Żydów w Niemczech. Po wielu kolejnych antysemickich przemówieniach nienawiści Mughrabiego Autonomia Palestyńska aresztowała go w sierpniu 2015 roku.
6. Demonizowanie aborcji
Od 1970 roku w USA pojawił się chrześcijański fundamentalistyczny ruch „Pro Life” przeciwko wszelkim formom aborcji. Powiązane grupy demonizują aborcję jako rzekome morderstwa rytualne, kierując się równaniem znanym od średniowiecza motywem. Ich materiały propagandowe twierdzą na przykład, że lekarze dokonujący aborcji to potajemnie Żydzi, którzy zabijają dzieci w imię ich świętych obrzędów. W krótkim filmie „Aborcja: Doktryna demonów” (listopad 2019) zwolennicy aborcji posługujący się stylistyką horroru byli satanistami, a zwolennicy tajnych rytuałów krwi z płodami, a walka z nimi osadzona była w apokaliptycznym scenariuszu, według którego koniec Ameryki jako nadejście chrześcijańskiego i białego narodu było nieuchronne. Grupy te twierdziły również, że Chińczycy zjadają abortowane płody w celach medycznych. W 1996 roku ewangeliczni chrześcijanie przekonali prawicowego senatora Jessego Helmsa, aby zweryfikował tę plotkę w Senacie USA.
7. Demonizowanie Państwa Izrael
27 stycznia 2003, w Dzień Pamięci o Holokauście, w brytyjskiej gazecie „The Independent” ukazał się cykl karykatur Sharona autorstwa Dave’a Browna. Przedstawiał on Ariela Sharona, ówczesnego premiera Izraela, gryzącego głowę palestyńskiego dziecka, z podtytułem: „W czym jest problem? ? Czy nigdy nie widziałeś polityka całującego dziecko?” W odpowiedzi na skargę izraelskiego rządu Dave Brown jako wzór swojej kreskówki podał obraz rzymskiego boga Saturna poświęcającego swojego syna autorstwa Francisco de Goya i stylistyka karykatur nie ma to charakteru antysemickiego. Jednak dla wielu krytyków przedstawienie Sharona jako niemal nagiego, krwiożerczego mordercy dzieci przetaczającego się po pozostałościach zbombardowanych palestyńskich domów, pod tytułem „Sharon zjada dziecko”, wyraźnie nawiązywało do motywu morderstwa rytualnego.
Z okazji Dnia Pamięci o Holokauście w 2013 roku brytyjski dziennik „Sunday Times” opublikował karykaturę Geralda Scarfe’a. Przedstawiała izraelskiego premiera Benjamina Netanjahu jako murarza z zakrwawioną kielnią budującego mur z krwi i części ciała Palestyńczyków. Wiersz tekstu brzmiał: „Wybory w Izraelu. Czy cementowanie pokoju będzie kontynuowane?”
Od konfliktów w Gazie w 2009 i 2014 roku antyizraelskie wiece skandowały antysemickie hasło „Izrael morderca dzieci” obok haseł takich jak „Izrael pije krew naszych dzieci z okularów ONZ”, „Usuń guza Izraelu” i „Żydo-Żydzie, tchórzliwa świnio, wyjdź i walcz samotnie”, „Intifada do zwycięstwa”. Hasło „Izrael jest mordercą dzieci” można było usłyszeć także podczas corocznego Dnia Al-Kuds, np. w Wiedniu w 2014 roku. W badaniach nad antysemityzmem uważa się go za współczesny wariant legendy o morderstwie rytualnym, ale często nie był on uznawany za antysemicki przez odpowiedzialną policję.
Od 2009 roku pojawia się twierdzenie, że Izrael prowadzi morderczy światowy handel organami. W tym czasie dziennikarz Donald Boström napisał w szwedzkim dzienniku „Aftonblade”t bez dowodów, że armia izraelska (IDF) pojmała Palestyńczyków, poddając ich mimowolnym sekcjom zwłok i usuwając ich narządy przed zabijaniem. Odniósł się do izraelskiego handlarza narządami z lat 90-tych, który jednak nie miał powiązań z IDF i został skazany przez izraelskie sądy w 2001 roku. Niemniej jednak antysemickie strony internetowe rozpowszechniły artykuł jako dowód rzekomej izraelskiej siatki handlującej narządami, a następnie przedstawiły pomoc humanitarną Izraela po trzęsieniu ziemi na Haiti w 2010 roku jako przykrywkę dla kradzieży narządów.
W listopadzie 2009 Allison Weir, szefowa organizacji If Americans Knew, opublikowała w czasopiśmie „Washington Report on Middle East Affairs” artykuł „Izraelski handel organami i kradzież: od Mołdawii do Palestyny”. Twierdziła w nim, bez żadnych dowodów, że izraelski handel narządami był dokumentowany od wielu lat. Wyżsi urzędnicy, wybitni lekarze i izraelskie ministerstwa poparły to w ramach krajowego programu przeszczepów. Organizacje praw człowieka na Zachodnim Brzegu Jordanu skarżyły się na zorganizowaną kradzież organów zabitych Palestyńczyków przez izraelskich patologów.
W 2010 roku Bouthaina Shaaban, późniejsza doradczyni medialna syryjskiego dyktatora Bashara Assada, stwierdziła na stronie internetowej palestyńskiej organizacji Miftah: Izrael „kradnie ukraińskie dzieci w celu pobrania ich narządów”. Padło twierdzenie na Twitterze, że „wampiry-syjoniści” będą świętować Jom Kippur „poprzez picie palestyńskiej krwi. Tak, nasza krew jest czysta i dobrze smakuje, ale w końcu cię zabije.” Następnie ONZ usunęła ją z listy działaczy na rzecz praw człowieka. Jej mąż, Bassem Tamimi, podczas tournée z przemówieniami po Stanach Zjednoczonych stwierdził 14 października 2015: Izraelczycy aresztowali palestyńskie dzieci w celu kradzieży ich narządów. Pokazał także fotografię ciała chłopca z dużym rozcięciem i szwami. Nie jest to zgłaszane, ponieważ „ci sami syjoniści, którzy to robią, kontrolują media”.
W 2018 roku przywódca związku Robrecht Vanderbeeken stwierdził w belgijskiej gazecie prasowej: Izrael głodzi na śmierć ludność Gazy, truje ją, porywa jej dzieci i morduje w celu uzyskania narządów. Po skargach gazeta usunęła jedynie część wyroku dotyczącą rzekomej kradzieży narządów, podtrzymując pozostałe zarzuty dotyczące porwań i zabijania dzieci. Irański nadawca państwowy Press TV w dalszym ciągu nadawał historię Vanderbeekena.
8. „Pizzagate” i „QAnon”
W latach 80-tych XX wieku ideolog spiskowy Ted Gunderson podejrzewał, że pod przedszkolem McMartin na Manhattanie znajdowało się tajne podziemne pomieszczenie do seksualnego i rytualnego wykorzystywania dzieci i bezskutecznie go szukał. Uważa się to za prekursora teorii spiskowych „Pizzagate” i „QAnon”, które zaczęły krążyć w Stanach Zjednoczonych w 2016 roku.
Przed wyborami prezydenckimi w Stanach Zjednoczonych w 2016 roku zwolennicy kandydata Donalda Trumpa wymyślili twierdzenie, że jego przeciwniczka Hillary Clinton i inni prominentni przedstawiciele Partii Demokratów prowadzili siatkę pedofilską w piwnicy pizzerii w Waszyngtonie. Od października 2016 ideologia QAnon opierała się na tezie „Pizzagate”: pierścień pedofilów ma charakter międzynarodowy i obejmuje elity liberalne, aktorów z Hollywood, przestępców seksualnych i polityków na całym świecie, w tym w Europie. Dzieci są nie tylko porywane i wykorzystywane seksualnie, ale także mordowane rytualnie. Związek pomiędzy uprowadzeniami dzieci, morderstwami dzieci, przestępstwami na tle seksualnym i obrzędami religijnymi jest znany ze średniowiecznych legend o morderstwach rytualnych. Rzekoma tajna sieć międzynarodowa ma przetrzymywać porwane dzieci w niewoli w podziemnych tunelach i torturować je tam, aby wyssać z krwiobiegu metabolit – adrenochrom, uwalniany przez strach i wykorzystać go jako środek odmładzający dla elit. Uważa się to za obecną formę antysemickiej legendy o morderstwie rytualnym.
Ideolog spiskowy Alex Jones m.in. szerzył teorię „Pizzagate” w internecie za pośrednictwem swojego kanału InfoWars. Opisał Hillary Clinton jako morderczynię i gwałcicielkę od października 2016. Twierdził, że ona i były prezydent USA Barack Obama byli opętani przez demony i cuchnęli siarką. Zatem w tradycji antysemickiej demonizował ich jako narzędzia szatana. Zmotywowało to część zwolenników Trumpa do popełniania aktów przemocy i ataków terrorystycznych. Niedługo wcześniej sprawca w internetowym tekście zawierającym legendę o morderstwie rytualnym uzasadnił atak na synagogę w Poway (kwiecień 2019): „Nie jesteś zapomniany, Szymonie z Trydentu - horror, którego ty i niezliczone inne dzieci doświadczyliście z rąk Żydów, nigdy nie zostanie wybaczony”.
W krajach niemieckojęzycznych ideologię „QAnon” szerzył m.in. piosenkarz Xavier Naidoo. W tekstach na płycie „Kopfdisco” (2010) oraz w piosence „Gdzie oni teraz są?” (2012) przekonywał, że anonimowe elity znęcają się, torturują i zabijają zaginione dzieci w zorganizowany, tajny i rytualny sposób. W wywiadzie potwierdził, że chodzi o „o strasznych mordach rytualnych na dzieciach, które w Europie rzeczywiście zdarzają się często, ale o których nikt nie mówi, nikt nie raportuje”. Nie chciał udostępniać źródeł. W kwietniu 2020 roku Naidoo powiedział w filmie, że porwane dzieci są obecnie uwalniane ze szponów międzynarodowej sieci pedofilskiej i poprosił widzów o szukaniu terminu „adrenochrom” w wyszukiwarce internetowej Google. Raper Sido również uważał, że teoria adrenochromu jest możliwa. Tobias Rathjen, który zamordował dziewięć osób w ataku w Hanau z 19 lutego 2020, uległ radykalizacji za pośrednictwem stron internetowych QAnon.
Literatura:
1. J. W. Schmidt, Kein Fall von „Ritueller Blutabzapfung“ – die Strafprozesse gegen den Rabbinatskandidaten Max Bernstein in Breslau 1889/90 und deren sexualpsychologischer Hintergrund. In: Fachprosaforschung – Grenzüberschreitungen 8/9, Deutscher Wissenschaftsverlag, Baden-Baden 2014, 483–516.
2. J. Frankel, The Damascus Affair, 1997, 268.
3. Rohrbacher/Schmidt, Judenbilder, Reinbek 1991, 320–323, 333-335.
4. A. J. Sciolino, The Holocaust, the Church, and the Law of Unintended Consequences. iUniverse, 2012, 65.
5. J. Schmitt, „Des Satans Synagoge“: Katholischer Antisemitismus (I). Die Päpste im 19. und frühen 20. Jahrhundert.2002.
6. Chr. Daxelmüller, Volkskunde - eine antisemitische Wissenschaft? In: Hans Otto Horch et al. (Hrsg.): Conditio Judaica: Judentum, Antisemitismus und deutschsprachige Literatur vom Ersten Weltkrieg bis 1933/1938, 2011,190–226.
7. Th. Gräfe, Gedanken (Buch von Max Bewer, 1892). In: Handbuch des Antisemitismus Band 7: Literatur, Film, Theater und Kunst. 2015, 135.
8. S. Klockmann, Das Judenauto. In: Stephan Braese, Holger Gehle, Doron Kiesel, Hanno Loewy: Deutsche Nachkriegsliteratur und der Holocaust, 1998, 129ff.
9. D. E. Showalter, Little man, what now? Der Stürmer in the Weimar Republic. Archon Books, 1982, 257.
10. D. Walter, Antisemitische Kriminalität und Gewalt: Judenfeindschaft in der Weimarer Republik. Dietz, Bonn 1999, 183.
11. S. Friedländer, Das Dritte Reich und die Juden: 1933–1945, 2010, 57.
12. O. D. Kulka, Deutsches Judentum unter dem Nationalsozialismus 1: Dokumente zur Geschichte der Reichsvertretung der deutschen Juden 1933–1939, 1998, 140.
14. E. Berenson, The Accusation: Blood Libel in an American Town, 2019.
15. Th. Brechenmacher, Der Vatikan und die Juden, 2005, 268.
16. D. Trimbur, Gerücht von Orléans. In: Handbuch des Antisemitismus Band 8: Nachträge und Register, 2015, 210f.
17. M. Teter, Blood Libel, 2020, 1ff.
18. T. Tarach, Der ewige Sündenbock: Israel, Heiliger Krieg und die „Protokolle der Weisen von Zion“, 2016, 136-138.
19. A. Merlan, Republic of Lies: American Conspiracy Theorists and Their Surprising Rise to Power, 2019, 40.
20. T. Tarach, Der ewige Sündenbock, 2016, 151.
21. T. B. Eriksen, H. Harket, E. Lorenz, Judenhass: Die Geschichte des Antisemitismus von der Antike bis zur Gegenwart, 2019, 572f.
22. E. K. Carian, A. Dibranco, Ch. Ebin (Hrsg.): Male Supremacism in the United States: From Patriarchal Traditionalism to Misogynist Incels and the Alt-Right, 2022, 122f.
23. F. Krah, Zur „Ästhetik“ des Antisemitismus. In: Marc Grimm, Bodo Kahmann (Hrsg.): Antisemitismus im 21. Jahrhundert: Virulenz einer alten Feindschaft in Zeiten von Islamismus und Terror, 2020, 293-322.
24. A. Ritter, Antisemitismus in Europa - eine Problemanzeige im Kontext des interreligiösen Dialogs, 2022, 288.
25. L. Rass, Die Show des Jahrhunderts: Der Covid-19-Thriller, 2021, 430.
26. F. Huesmann, Der QAnon-Boom. In: H. Kleffner, M. Meisner (Hrsg.), Fehlender Mindestabstand, 2021, 109-116.
27. L. Stack, He calls Hillary Clinton a Demon. Who is Alex Jones? In: The New York Times Editorial Staff: Conspiracy Theories: Real, Imagined and Manufactured, 2020, 87-89.
Żydowscy konwertyci, tacy jak Johann Emanuel Veith, Wildon Pieritz i August Neander, również wypowiadali się przeciwko legendzie o morderstwie rytualnym. W swojej pracy „Powody wiary, że zarzut ostatnio wznowiony przeciwko narodowi żydowskiemu jest bezpodstawnym fałszem” (1840) Alexander McCaul opublikował list protestacyjny od 35 konwertytów żydowskich, w tym biskupa Michaela Salomo Alexandra:
„… Nie słyszałem wśród Żydów i na pewno nie znałem żadnego Żyda praktykującego zwyczaj mordowania chrześcijan lub używania chrześcijańskiej krwi. Uważamy to oskarżenie, tak często kierowane przeciwko nim w przeszłości i dopiero niedawno wznowione, za obrzydliwe i szatańskie kłamstwo”. (2)
Konwertyta Joachim Biesenthal wyjaśnił legendy psychologicznie jako projekcje: chrześcijanie zakładali, że Żydzi robią to, co sami w tajemnicy chcieliby im zrobić. To wyjaśnienie przyjęto także znacznie później. W 1993 roku Sigrun Anselm mówiła o identyfikacji projekcyjnej, czyli tendencji do przypisywania Żydom wszystkiego, co samemu by się chciało zrobić. Stale powtarzane przedstawienia żydowskich mordów rytualnych są wytworem wyobraźni chrześcijan.
Rzekomy znawca Talmudu napisał anonimowo w „Leipziger Allgemeine Zeitung”, że podobnie jak Eisenmenger nie znalazł w Talmudzie żadnych śladów zasad mordu rytualnego i spożycia krwi. Ale rabini rozumieli także fragment biblijny Ez 36:14 jako proroctwo dotyczące późniejszych oskarżeń o morderstwo rytualne. Twierdził, że w okolicach Paschy zamordowano zauważalną liczbę chrześcijańskich dzieci. dlatego nie wszystkie legendy muszą być nieprawdziwe. Aby umożliwić żydowskie mordy rytualne, opublikował kilka cytatów z Talmudu, w których życzył Gojom (=Nie-Żydom) śmierci. Kontrraporty wykazały, że pominął następujące wyroki: Surowo zabraniały one bezpośredniego lub pośredniego mordu na Nie-Żydach.
Jednak niektórzy niemieccy naukowcy wysunęli dalsze oskarżenia o morderstwa rytualne. Filozof religijny Georg Friedrich Daumer stwierdził w prywatnym liście z 1842 roku, że „sekty”, takie jak „rabinici”, „talmudycy”, „sabaci” i „chasydzi” „dokonują rzezi cudzych i własnych dzieci.” Sam odkrył ludzkie kości w starym „podziemnym piecu Żydów” w Norymberdze. W tym samym roku protestancki teolog Friedrich Wilhelm Ghillany stwierdził w swojej obszernej pracy „The Human Sacrifices of the Ancient Hebrews”, że przedmozaiczny kult ofiarny był potajemnie kontynuowany we współczesnym judaizmie. Wbrew ówczesnym oczekiwaniom Żydów, akademicki dyskurs wokół sprawy w Damaszku nie położył kresu tym legendom. Około 1914 roku w Europie postawiono Żydom 40 zarzutów o mord rytualny, z czego 10 na samych terenach niemieckich.
Praca „Der Talmudjude” autorstwa katolickiego badacza Starego Testamentu Augusta Rohlinga, opublikowana w 1871 roku, była plagiatem broszury Eisenmengera „Odkryty judaizm”. Choć sam Rohling ledwo znał Talmud, przez lata był uważany za eksperta w dziedzinie judaizmu, a przed sądem zarzucał mu także żydowskie mordy rytualne. Również w 1871 roku rabin Theodor Kroner w swoim kontrakcie (Distorted, Untrue and Invented Things in the Talmudic Jew Professor Dr. August Rohling) wykazał, że Rohling z 61 cytatów z Talmudu, których użył, przekręcił i zniekształcił 29, wymyślił 27 i trzy błędnie zacytował. Wydawało się, że to koniec sprawy. Jednak w 1883 roku Rohling zeznał w procesie karnym dotyczącym pogromu Żydów w Tisza-Eszlár (Węgry), że Żydzi potrzebowali chrześcijańskiej krwi do obchodów Paschy. Kiedy wiedeński rabin Joseph Samuel Bloch w kilku artykułach prasowych oskarżył go o fałszerstwo i pomówienia, Rohling doniósł na niego. Nawrócony i badacz Starego Testamentu Franz Delitzsch rozwinął swoje dzieło Rohlinga „Talmudjude Illuminated” (1881) w kontrraporcie („Szachmat dla kłamców krwi Rohlinga i Justusa”, 1883). Kiedy wiedeński sąd dopuścił go w charakterze biegłego, Rohling na krótko przed rozprawą główną wycofał swoją skargę. Choć utracił uprawnienia pedagogiczne, jego tezy wywarły wpływ na dalsze procesy o morderstwa rytualne i kampanie antysemickie w Europie Środkowo-Wschodniej.
W 1893 roku wiedeński pastor Joseph Deckert próbował udowodnić żydowskie mordy rytualne na Szymonie z Trydentu, Anderlu von Rinnie i innych chrześcijańskich dzieciach za pomocą pseudonaukowych diatryb. W sprawie karnej o obrazę honoru twierdził, że w 1875 roku doszło do żydowskiego mordu rytualnego. Nawet po przegranej sprawie nadal publikował takie nagonki.
Czołowy judaista tamtego okresu Hermann Leberecht Strack, współpracował z Delitzschem przeciwko tej wzmożonej propagandzie antysemickiej. W 1891 roku opublikował esej „Krwawy przesąd wśród chrześcijan i Żydów”, który w kolejnych latach stale rozwijał i publikował pod nowymi tytułami. Piąte wydanie z 1900 roku nosiło tytuł „Krew w wierze i przesądach ludzkości” ze szczególnym uwzględnieniem „medycyny ludowej” i „żydowskiego rytuału krwi”. Z tą samą troską niektórzy chrześcijańscy teolodzy, orientaliści i historycy opublikowali w latach 1899 i 1900 obszerne dokumenty dotyczące tej kwestii w epoce Oświecenia. Pierwszy tom poświęcony oskarżeniom Żydów o krew zawierał także papieskie byki chroniące przed legendami o mordach rytualnych. We Francji dziennikarz Bernard Lazare i religioznawca Salomon Reinach odpowiedzieli traktatami historycznymi na dzieło antysemity Edouarda Drumonta „La France Juive” (1886), w tym na temat legendy o morderstwie rytualnym („L'accusation de meurtre rituel”, 1893).
2. Niemcy
2.1 Kultura
W Europie Środkowej legendy o morderstwach rytualnych były nadal przekazywane ustnie w XVIII wieku, zwłaszcza na obszarach wiejskich, ale były także podtrzymywane przy życiu przez tradycję pisaną i obrazkową, zwłaszcza poprzez kult świętych. Duży wpływ wywarła powszechnie znana „Bawaria Sancta” jezuity Matthäusa Radera z 1627 roku (przetłumaczona na język niemiecki w 1704 roku). Odnowiła niektóre średniowieczne legendy o morderstwach rytualnych lub wymyśliła nowe i opisała rzekome ofiary jako męczenników, „błogosławionych” lub „świętych” Bawarii.
Te legendy nabrały nowego impetu w XIX wieku w walce nacjonalistów z emancypacją Żydów. Ideologiczna propaganda spisku łączyła obecnie Żydów jako rzekomych prowodyrów rewolucji francuskiej z templariuszami, masonami, iluminatami i innymi rzekomymi tajnymi sektami. Jednak starsze warianty chrześcijańskie również pozostały powszechnym przekonaniem na niektórych obszarach, takich jak katolicka Nadrenia, aż do 1900 roku. Chociaż pielgrzymki do trumny Wernera von Oberwesel zakończyły się w 1545 roku, regularnie odnawiane malowidła sufitowe i ołtarze w wiejskim kościele ukazywały jego rzekome męczeństwo. Diecezja Trewiru włączyła Wernera do lokalnego kalendarza świętych w 1761 roku i co roku aż do 1963 obchodziła jego rzekomą rocznicę śmierci procesją. Womrath, jego rzekome miejsce urodzenia, poświęciło mu w 1911 roku nową kaplicę z kultowymi obrazami i obchodziło coroczny „Wernerfest” ze specjalnie skomponowanymi piosenkami. W katedrze w Kolonii wyrzeźbiono go na stellach chóru wraz z motywem żydowskiej świni (tzw. Judensau). W przypadku Johannekena von Troisdorfa próba założenia kultu zakończyła się mniejszym sukcesem.
2.2 Fale prześladowań
W wielu miejscach sama pogłoska o mordzie rytualnym groziła miejscowym Żydom, np. w Ilsenburgu (Harz) (1599), Feuchtwangen (1656), Gerabronn (1687), Gunzenhausen (1715), Reckendorfie (1746), Markt Erlbach (1746 i 1758), Muggendorf, Pretzfeld (1785), Küps (1797), Uhlstädt-Kirchhasel (1803), Höchberg koło Würzburga (1830), Thalmässing, Nördlinger Ries (1845) oraz w Enniger (1873), Kempen (1893), Berent (1894), Burgkunstadt (1894), Ulm (1894), Berlin (1896), Issum (1898), Skaisgirren (1898), Schoppinitz (1898), Langendorf (1898), Braniewo (1898), Oderberg (1900) i Neuss (1910).
W Nadrenii dziesiątki oskarżeń o mord rytualny wielokrotnie prowadziły do poważnych zamieszek przeciwko Żydom: na przykład w Dormagen w 1819 roku, mimo że zamordowana tam dziewczyna była ewidentnie ofiarą przestępstwa na tle seksualnym. Niemniej jednak synagogi, cmentarze i domy były również atakowane i częściowo niszczone w Neuss, Grevenbroich, Hülchrath, Emmerich, Binningen (Eifel) i Rheinbrohl. W poprzednich miesiącach w większych miastach w innych regionach miały miejsce zamieszki na tle ekonomicznym. W 1834 roku w Neuenhoven, Bedburdyck, Stessen (dziś dzielnice Jüchen) po przestępstwie seksualnym na chłopcu (15 lipca) ponownie przez tygodnie dochodziło do poważnych ekscesów wobec Żydów, po których tym razem nastąpiły także grabieże i usiłowania zabójstwa, na przykład w Grevenbroich, Neuss, Düsseldorfie, Rommerskirchen, Güsten, Aachen i Xanten. Wojsko pruskie musiało stłumić zamieszki, ponieważ lokalna żandarmeria często nie interweniowała.
W 1835 roku, po odkryciu ciała dziecka w Willich koło Krefeld, od razu pojawiły się pogłoski o mordach rytualnych na Żydach. Jako mordercę skazano praktykanta rzemieślnika, który udawał naocznego świadka i próbował szantażować miejscowego żydowskiego kupca. W 1836 roku w Düsseldorfie lokalne gazety w rok po znalezieniu ciała dziecka nadal rozpowszechniały pogłoskę o morderstwie rytualnym. W 1840 roku starsze małżeństwo żydowskie w Jülich zostało uwięzione na tydzień za rzekome usiłowanie zabójstwa dziewięcioletniej dziewczynki. Gdy stało się jasne, że krewni namówili dziewczynę do złożenia obciążających zeznań, początkowo głośne doniesienia ucichły. Sprawa ta była także echem odnotowanej na arenie międzynarodowej afery w Damaszku.
W 1862 roku podczas Wielkiego Tygodnia w Kolonii wśród ludności zapanowała histeria. Mężczyźnie prowadzącemu własne dziecko za rękę grożono w tłumie jako podejrzanemu żydowskiemu porywaczowi dzieci i z trudem mógł zidentyfikować się jako ojciec. Inne osoby podejrzane o morderstwo dzieci były surowo traktowane. Katolicki przechodzień, za którym dzieci wykrzykiwały „Krwawy Żyd”, został niemal na śmierć pobity przez pędzących dorosłych.
2.3 Propaganda
Począwszy od około 1870 roku niemieccy nacjonaliści zaczęli konstruować raczej pseudonaukowe niż religijne wyjaśnienia „żydowskich morderstw rytualnych”. Teraz rasistowscy antysemici wyprowadzili rzekomą żydowską „żądzę krwi” z cech rasowych, opierając się na wcześniejszych wyjaśnieniach Kościoła. Papież Pius IX widział zagrożenie Kościoła przez „Synagogę Szatana”, w 1867 roku uczynił Szymona z Trydentu męczennikiem oraz wychwalał antysemicką broszurę „Żyd, judaizm i judaizacja narodów chrześcijańskich” (1869), w której oskarżano Żydów o skłonności do mordu rytualnego. Jej autorowi Henriemu Rogerowi Gougenotowi des Mousseaux przyznał wysokie odznaczenie kościelne. Biskup Konrad Martin z Paderborn opublikował także pisma, w których twierdził, że Żydzi potrzebują krwi dzieci chrześcijańskich, aby praktykować swoją religię. Max Liebermann von Sonnenberg rozpowszechniał oskarżenia o chrześcijański mord rytualny w postaci bezpłatnych broszur w masowym obiegu.
Począwszy od 1881 roku jezuicki organ La Civiltà Cattolica rozpoczął całoroczną serię artykułów antysemickich, w których wykorzystywano trwające procesy o morderstwo rytualne do odnowienia legendy o morderstwie rytualnym. Autor starał się wykazać, że przyczyną tych mordów rytualnych było święto Purim, a nie Pascha. Zalecił, aby rządy europejskie wprowadziły specjalne prawa dla skrajnie „skorumpowanej rasy” Żydów i wycofały się z ich emancypacji, co uchroniłoby ich przed pogromami. Wzorem ówczesnych antysemitów gazeta twierdziła, że Żydzi mają tajne pragnienie dominacji nad światem, a talmudyczne obietnice oszukiwania i mordowania chrześcijan.
Bracia Grimm włączyli do swojego zbioru legend niemieckich dwie opowieści o morderstwach rytualnych: „Judenstein” jako wersję legendy o Anderlu von Rinnie (nr 353) i „Dziewczyna zabita przez Żydów” (nr 354). Rzekome żydowskie morderstwa rytualne były popularnym materiałem dla wielu innych niemieckojęzycznych zbiorów legend. Karl Paulin umieścił legendę o Anderle w swoich „Najpiękniejszych sagach tyrolskich” w 1972 roku i ozdobił ją makabrycznymi szczegółami. Jednocześnie niemiecki folklor stłumił wszelkie legendy żydowskie. Przyczyniło się to znacząco do nienawiści do Żydów. Wiedzieli o tym nieliczni folkloryści: w zbiorze Willa-Ericha Peuckerta „Śląskie Sagi” z 1924 roku znalazły się jedynie regionalne legendy o mordach rytualnych, komentowano je krytycznie i pozytywnie kontrastowano z narracją o żydowskim Mesjaszu.
Pisarz etniczny Max Bewer stwierdził w swoim zbiorze „Myśli” (1892), że Żydzi potrzebowali chrześcijańskiej krwi do prowadzenia terapii homeopatycznej w celu utrzymania swojej rasy w czystości. Próbował zjednoczyć chrześcijańskie, nacjonalistyczne i rasistowskie wrogie obrazy „Żydów”.
2.4 Sprawy w Xanten i Konitz
W 1885 roku w Skurzu koło Gdańska toczył się proces karny w sprawie rzekomego morderstwa rytualnego. 21 lutego 1889 we Wrocławiu kandydat na rabina Max [Moses] Bernstein został oskarżony o dokonanie „rytualnego pobrania krwi” od ośmioletniego chrześcijańskiego chłopca. Nowo mianowany Minister Sprawiedliwości Hermann von Schelling zlecił bardziej szczegółowe zbadanie tej sprawy.
W 1891 roku, po odkryciu 29 czerwca w Xanten ciała dziecka, wybuchła „afera Buschhoffa”: o morderstwo rytualne podejrzewano rzeźnika małej gminy żydowskiej Adolfa Buschhoffa. Świadkowie twierdzili, że na krótko przed morderstwem widzieli dziecko bawiące się przed jego domem, a następnie wchodzące do środka. Po zamieszkach w domach i sklepach miejscowych Żydów, antysemickiej kampanii prasowej i sfabrykowanym raporcie policyjnym potwierdzającym zeznania świadków, w kwietniu 1892 roku Buschhoffowi postawiono zarzut morderstwa. Przesłuchano 160 świadków, których zarzuty od czasu pierwszych przesłuchań stały się znacznie bardziej precyzyjne i ostrzejsze. Buschhoffowi udało się jednak zapewnić solidne alibi i 14 lipca został uniewinniony. Dzień wcześniej jego dom w Xanten został zniszczony. Jego egzystencja zawodowa została zniszczona i nie mógł już tam wrócić. W czasie procesu i po jego zakończeniu, podobnie jak w latach 1819 i 1834, doszło do poważnych zamieszek antyżydowskich w powiatach Neuss i Grevenbroich. Tam dewastowano cmentarze żydowskie, wybijano okna, wycinano drzewa, niszczono ogrody, podpalano domy zamieszkane przez Żydów i próbowano wysadzić synagogę w Grevenbroich. Jedna czwarta żydowskich mieszkańców Neuss opuściła miasto i przeniosła się w inne rejony. Pozostali zostali wykluczeni społecznie i w kolejnych latach zubożeli. W wyborach do Reichstagu w 1893 roku liberalno-katolicki radny miejski Clemens Freiherr von Schorlemer-Lieser osiągnął ogromne zyski w głosach wbrew otaczającemu go trendowi dzięki antysemickiej propagandzie i poparciu dla Prusko-Protestanckiej Chrześcijańskiej Partii Socjalnej Adolfa Stoeckera, która w przeciwnym razie została odrzucona w wyborach do Reichstagu.
Ponadto po nagłośnionej aferze w ciągu następnej dekady pojawiło się wiele innych oskarżeń o mord rytualny, nawet w odległych i przeważnie protestanckich regionach: w 1893 roku w Kempen i Poznaniu, w 1894 roku w Berent, Burgkunstadt, Rotthausen, Ulm, w 1895 roku w Berlinie, Kolonii, Mienken, w 1896 Berlinie i Żerkowie, 1898 w Bromberg, Chorzów, Issum, Langendorf, Schoppinitz, Skaisgirren, 1899 w Brunszwiku, Wrocławiu, Versmold, 1900 w Königshütte, Meseritz, Mysłowicach, Übermatzhofen, Pudewitz, Rogasen , 1901 w Großschönau, Kleve, Oderberg, Rittel, Rosenberg, Schneidermühl, Strehlen, Uetersen, 1902 w Marienburg i Schlochau. Przypadki te zwykle przyciągały uwagę jedynie lokalnie, ale jednocześnie oskarżenia o mord rytualny, które były szczególnie powszechne w latach 1890–1917 w carskiej Rosji oraz w monarchii cesarskiej i królewskiej Habsburgów, były zawsze podchwytywane przez prasę niemiecką i cieszyły się dużym zainteresowaniem opinii publicznej.
Gwałtowna śmierć Ernsta Wintera 11 marca 1900 roku w Chojnicach przyciągnęła uwagę całego kraju jedynie dzięki ukierunkowanej, antysemickiej propagandzie prasowej. Wydawca berlińskiej gazety Wilhelm Bruhn, później skazany za naruszenie pokoju, podsycił pogłoski o morderstwie rytualnym na forum komisji śledczej, w której skład wchodziło wielu szanowanych obywateli miasta. Konkurując z policją, prowadził tropy prowadzące do żydowskich sprawców, a jako podejrzanego wskazał żydowskiego rzeźnika Adolpha Lewy’ego. Prasa wychwytywała każdy nieistotny szczegół i udowodnione nieprawdziwe zeznania świadków i na ich podstawie tworzyła scenariusze zbrodni. Seria pocztówek przedstawiała części ciał, ich położenie, oskarżonego, głównego świadka skazanego później za krzywoprzysięstwo, obserwującego zbrodnię, jej wykonanie w formie uboju rytualnego w piwnicy rzeźnika oraz obecnych, w tym syna rzeźnika, który był dobrze znany w mieście, z brodami, cylindrami i filakteriami. Poniżej widniały hasła takie jak: „Uważajcie na swoje dzieci!”, „Aby ostrzec morderców, aby chronić chrześcijan przed ich najcenniejszym dobytkiem” oraz „krwawożercza sekta wśród Hebrajczyków”. Zdjęcia krążyły w czasie trwającego policyjnego poszukiwania sprawcy, a ich sprzedaż miała na celu sfinansowanie budowy grobowca dla ofiary morderstwa.
Oprócz gazet antysemickich oskarżenie podjęły także organy prasowe katolickie i ewangelicko-luterańskie. Po wielomiesięcznej propagandzie zapalnej doszło do masowego zgromadzenia na rynku w Chojnicach w dniu 10 czerwca 1900 (niedziela). Ani burmistrz, ani żandarmeria nie powstrzymali tłumu przed całkowitym zniszczeniem domu Lewy'ego i miejscowej synagogi. Napadano na Żydów także w sąsiednich miejscowościach Przechlewie i Kamieniu Krajeńskim. Ponieważ władze nie zapewniły im ochrony, wielu z nich uciekło z tego obszaru, zostawiając swój dobytek.
2.5 Republika Weimarska i era nazizmu
W Republice Weimarskiej legendy o morderstwach rytualnych szerzyły przede wszystkim narodowi socjaliści oraz inne ruchy etniczne, kluby i gazety. W swojej fikcyjnej, ale autobiograficznej opowieści „The Jew Ca”r z 1962 roku Franz Fühmann opisał, jak w latach dwudziestych XX wieku sudecki niemiecki uczeń usłyszał i nagrał w szkole pogłoski o antysemickich morderstwach rytualnych. Od 1923 roku antysemicka, podżegająca gazeta „Der Sturmer”, wydawana przez Juliusa Streichera, nieustannie wykorzystywała te pogłoski do swoich karykatur, aby przedstawiać Żydów jako szczególnie odrażających, podstępnych „krwiopijców”. Odwoływała się do antyjudaistycznych pism redagowanych m.in. przez Eisenmengera i Rohlinga. Artykuły o zaginionych lub znalezionych martwych dzieciach zawsze zawierały odniesienia do „żydowskiego rytuału krwi”. W lipcu 1926 z okazji podwójnego morderstwa we Wrocławiu ukazał się numer poświęcony wyłącznie sprawom rzekomych mordów rytualnych popełnianych przez Żydów. Do 1929 roku ukazało się co najmniej dziewięć odrębnych numerów poświęconych wyłącznie temu tematowi. Na łamach „Illustrated Observer” Hermann Esser wypowiadał się także na temat rzekomego morderstwa rytualnego we Wrocławiu. Legendę łączono także w różny sposób ze współczesnymi motywami antysemickimi. W 1928 roku Johannes Dingfelder napisał w czasopiśmie Alfreda Rosenberga „Walka światowa” esej zatytułowany „Ubój i sumienie świata”, który dotyczył przede wszystkim ochrony zwierząt i wynikającego z niego zakazu uboju, ale którego głównym celem było szerzenie fałszywego twierdzenia, że ubój był dokonywane przez Żydów wiążą się z „wiarą w krew”, która zwłaszcza w „fanatycznych kręgach ortodoksyjnych Żydów […] od czasu do czasu […] prowadzi do tzw. mordów rytualnych ludzi”. W tym samym roku „Stürmer” doniósł w sprawie morderstwa Helmuta Daubego, że prawdopodobnie został zamordowany przez „tajną żydowską sektę”, która przeprowadzała mroczne rytuały z genitaliami nastolatków. Służyło to fantazjom spiskowym i potrzebom podglądactwa poprzez doniesienia o silnych konotacjach seksualnych na temat rzekomych żydowskich przestępstw na tle seksualnym, przymusowej prostytucji i handlu dorastającymi dziećmi.
17 marca 1929 w pobliżu Manau znaleziono ciało chłopca Karla Kesslera. Następnie dentysta Otto Hellmuth napisał artykuł wstępny jako „specjalny sprawozdawca” w następującym „Sturmer”, w którym stwierdził: „Sekcja zwłok ujawniła, że ciało całkowicie się wykrwawiło. […] Stanowi to doskonały dowód, że może to dotyczyć jedynie krwawego morderstwa Żydów”. Sędzia śledczy publicznie zaprzeczył każdemu szczegółowi fikcyjnego tekstu, jednak Hellmuth i redaktor „Stürmera”, Karl Holz, wygłosili cieszące się dużym zainteresowaniem wykłady na temat „krwawych morderstw w Manau” w całym okręgu w okresie około Wielkanocy (31 marca 1929) i rozprowadzali podburzającą broszurę zatytułowaną „Żydowska moralność i tajemnice krwi”, rzekomo udowodnione żydowskie mordy rytualne. W rezultacie aresztowano wielu Żydów z okolicy, którzy musieli udowodnić swoje alibi. W miejscu znalezienia zwłok umieszczono tablicę, a później kamień pamiątkowy z napisem „Karl Kessler – ofiara morderstwa rytualnego”. Lokalni działacze nazistowscy organizowali tam obecnie coroczne obchody. Hellmuth został gauleiterem Mainfranken i w latach 1934 i 1937 podjął się „wyjaśnienia” sprawy, aby podkreślić swoje zasługi dla regionu. Po dużej „ceremonii upamiętniającej” w dniu 19 marca 1937 gestapo aresztowało dziewięciu Żydów w Würzburgu i Erlangen, co szeroko rozpowszechniono pogłoski o śmierci chłopca. Choć wszyscy oskarżeni mieli solidne alibi, przebywali w więzieniu do listopada 1937.
1 maja 1934 „Stürmer” opublikował ulotkę zatytułowaną „Odkryto żydowski plan mordu na ludzkości nieżydowskiej”, której okładka przedstawiała rzekomy żydowski mord rytualny. W tekście oskarżano Żydów o planowanie zamordowania czołowych przedstawicieli nazizmu, w tym Adolfa Hitlera, ze względu na ich rzekome skłonności do mordu rytualnego. Przedstawicielstwo Żydów niemieckich zaprotestowało przeciwko publikacji, wysyłając telegram do Kancelarii Rzeszy i biskupa Rzeszy Ludwiga Müllera. Zagroziło to życiu i zdrowiu Żydów, zbezcześciło ich wiarę i zagroziło reputacji Niemiec za granicą. Gestapo obawiało się także, że ulotka wywoła niemożliwą do opanowania powódź indywidualnych aktów przemocy wobec Żydów. Ta kampania mordów rytualnych zapoczątkowała ustawy norymberskie z września 1935, w szczególności zakaz małżeństw i kontaktów seksualnych między Żydami i nie-Żydami („skalanie rasowe”). W tym czasie Holokaust był w pełnym rozkwicie. Legenda o morderstwie rytualnym idealnie nadawała się do jej uzasadnienia ze względu na swoją spójność historyczną, popularność i zakotwiczenie kulturowe. W 1943 roku Hellmut Schramm opublikował 475-stronicową książkę „The Jewish Ritual Murder”, przedstawianą jako „dochodzenie historyczne”. Podsumowano w nim wszystkie poprzednie podżegające pisma na ten temat i wyraźnie nawiązano do oświadczeń Watykanu. Po przeczytaniu Heinrich Himmler zamówił egzemplarz książki i wysłał go do podległych mu grup zadaniowych, które przeprowadziły mordy na Żydach. Nakazał także szefowi Głównego Urzędu Bezpieczeństwa Rzeszy, Ernstowi Kaltenbrunnerowi, zbadanie dalszych legend o mordach rytualnych i przypadków zaginięć dzieci na terenach okupowanych przez Niemcy w celu zrzucenia ich winy na Żydów i wykorzystania ich do procesów pokazowych i antysemickiego radia.
Podobnie jak w przypadku filmu „Wieczny Żyd” („Der Ewige Jude”), Hitler zażądał filmu propagandowego o sprawie w Damaszku w ostatnich latach wojny, ale w czasie wojny nie można było go już wyprodukować.
3. Poza Europą
W XIX wieku pogłoski o mordach rytualnych krążyły także przeciwko Europejczykom w Chinach, Indiach i na Madagaskarze. Ci z kolei oskarżyli importowaną z Afryki Zachodniej religię Voodoo o praktyki morderstwa rytualnego na Haiti, jak w popularnej książce Sir Spencera St. Johna z 1886 roku „Haiti or the Black Republic”. Jedyne znane oskarżenie o morderstwo rytualne wobec Żydów w USA miało miejsce w Massena (Nowy Jork) w 1928 roku. Kto je spowodował, nie wiadomo. Władze lokalne, policja, wymiar sprawiedliwości i burmistrz wzięli podejrzenia w swoje ręce.
4. Od 1945 roku
4.1 Kościół rzymskokatolicki
W Kościele rzymskokatolickim dekret „Nostra aetate” z 28 października 1965 przypieczętował odrzucenie teorii bogobójstwa i ogłosił, że walka z wszelkimi formami antysemityzmu jest obowiązkiem wszystkich chrześcijan. Pozbawiło to także teologiczne podstawy chrześcijańskiej legendy o morderstwie rytualnym.
Kult Wernera von Wesel w diecezji Trewiru ustał dopiero w 1963 roku. Zniknął z katolickiego kalendarza świętych w 1965 roku. Kult Szymona z Trydentu został zakazany przez odpowiedzialnego biskupa diecezjalnego w 1965 roku, komisja papieska stwierdziła pomyłkę sądową i unieważniła kanonizację Szymona.
Wokół kultu Anderla von Rinna toczyła się trwająca od kilkudziesięciu lat walka o władzę. Watykan wstrzymał coroczne pielgrzymki do Judenstein w 1954 roku, ale regionalny biskup pomocniczy Paulus Rusch i wielu lokalnych mieszkańców stawiało opór. W 1961 roku papież Jan XXIII zakazał kult Anderla dekretem, jednak kultyści katoliccy interpretowali uznanie kultu papieskiego z 1755 roku jako decyzję nieodwracalną i nieomylną. Od 1985 roku biskup Reinhold Stecher starał się egzekwować dekret papieski z 1961 roku. W 1988 roku Watykan poparł jego działania, stwierdzając, że wszystkie antyżydowskie legendy o mordach rytualnych są bezpodstawnym przesądem. Wkrótce po objęciu urzędu w 1987 roku biskup pomocniczy Wiednia Kurt Krenn wyraził swoje zrozumienie dla kultu Anderle. Biskup Stecher natomiast kazał zamalować fresk „Rzeź” Anderla w miejscowej kaplicy i zawiesił kapelana Gottfrieda Melzera, głównego inicjatora pielgrzymek. I tak kontynuowali to regionalni katolicy i prawicowi ekstremistyczni antysemici. Wiosną 1990 roku „Loreto-Bote” Melzera opublikowało specjalny numer „Morderstwa rytualne i profanacja hostii jako dzieła nienawiści przez antykościół”. Tekst ponownie twierdził, że Żydzi dokonali mordu rytualnego Anderla i są narzędziami szatana „przeciw życiu stworzonemu przez Boga” i katolickiej Eucharystii, a także potomkami tych, „którzy kazali Jezusa Chrystusa przybić do krzyża i bezlitośnie prześladowali jego wyznawców”. Teolog katolicki Robert Prantner napisał w 1997 roku w nowym prawicowym magazynie „Zur Zeit” antysemicki artykuł podburzający na temat Anderla. Melzer został skazany w Austrii za podżeganie w 1999 roku. Prantner natomiast, pomimo zarzutów karnych, otrzymał w 2002 roku „Austriacki Krzyż Honorowy za Naukę i Sztukę I klasy”.
Watykan nie uchylił oficjalnie wcześniejszych dekretów papieskich uznających kult rzekomych ofiar mordów rytualnych. Historyk David Kertzer, który miał możliwość oceny archiwów watykańskich za lata 1800–1938, otwartych w 1998 roku, uznał to za przejaw tłumienia zaangażowania Kościoła w powstawanie antysemityzmu.
5.2 Europa
Po zakończeniu II wojny światowej legenda o morderstwie rytualnym nie zniknęła. W związku z ucieczkami ocalałych Żydów w 1946 roku w Europie Wschodniej doszło do nowych pogromów. Pogrom w Kielcach 4 lipca 1946 został wywołany zarzutami o morderstwo rytualne, podobnie jak ataki na Żydów w Kunmadaras, Miszkolcu i Özd na Węgrzech w maju i lipcu 1946. W Kunmadaras rzekomo zaginęło siedmioro chrześcijańskich dzieci, których nie odnaleziono. Ludność wiejska wierzyła, że Żydzi przetwarzyli je na kiełbasę. Wściekły tłum uniemożliwił aresztowanie miejscowego nazistowskiego kolaboranta, ktόry zabił trzy osoby i ranił 18 z 73 Żydów w mieście.
W 1969 roku w Orleanie pojawiła się pogłoska, że żydowscy właściciele butików porywali młode dziewczyny, przywołała na myśl legendę o morderstwie rytualnym. Takie pogłoski pojawiły się w co najmniej 20 miejscach we Francji w latach 1966–1985. W Orleanie politycy, kościoły, związki zawodowe i prasa szybko i zdecydowanie potępiły tę plotkę, aby do pogromu nie doszło.
W 2007 roku we Włoszech ukazało się dzieło „Pasque di sangue” („Pascha krwi”) izraelskiego historyka Ariela Toaffa. Opierał się na przesłuchaniach poddawanych torturom podczas afery w Damaszku w 1840 roku i zinterpretował torturowane zeznania jako możliwie dokładne. Praca wywołała międzynarodową debatę i liczne protesty. Wydawca następnie wstrzymał sprzedaż. W gruntownie poprawionym drugim wydaniu z 2008 roku Toaff wyjaśnił, że twierdzenie, że Żydzi mogą używać chrześcijańskiej krwi, jest legendą.
W 2007 roku grupa włoskich neonazistów podjęła próbę wskrzeszenia kultu Szymona z Trydentu. W 2015 roku brytyjscy neonaziści próbowali odnowić legendę o morderstwie rytualnym Hugona z Lincoln.
Niemieccy prawicowi ekstremiści szerzą w internecie historyczne, antysemickie legendy o mordach rytualnych, takie jak angielskie tłumaczenie broszury Hellmuta Schramma z 1943 roku. 9 listopada 2004 antykonstytucyjne Niemieckie Kolegium Reinholda Oberlerchera i Horsta Mahlera wydało podżegającą broszurę „Semicki mord rytualny”, ktόra przypisuje morderstwo Theo van Gogha siedem dni wcześniej „Semitom” (Żydom).
5.3 Kraje islamskie
Sprawa w Damaszku w 1840 roku sprowadziła do krajów islamskich propagandę chrześcijańskich mordów rytualnych przeciwko Żydom. Legendy o morderstwach rytualnych wciąż krążą w kontrolowanych przez państwo mediach, szczególnie w Egipcie, Iranie, Jordanii, Arabii Saudyjskiej i Syrii. W 1983 roku były minister spraw zagranicznych Syrii Mustafa Tlas opublikował antysemicką broszurę „Fatir Ziun” („Maca Syjonu”). Pod pretekstem historycznego zbadania sprawy Damaszku, w ślad za pracą Augusta Rohlinga „The Talmudic Jew”, przetłumaczoną na język arabski w 1899 roku, stwierdził, że Talmud nakazuje Żydom mord rytualny jako akt religijny i wzywa ich do „nienawidzić ludzkości”, Żydzi potrzebowaliby krwi nie-Żydów do macy w swoich rytuałach. Jako dowód przyjął zeznania uzyskane w wyniku tortur od ofiar aktu oskarżenia w Damaszku w 1840 roku. Ponadto Tlas twierdził, że w przeciwieństwie do Europy tolerancja islamska tuszowała to „ukryte, niszczycielskie zło ideologii żydowskiej” w krajach arabskich aż do 1840 roku.
Począwszy od drugiej intifady przeciwko Izraelowi (wrzesień 2000), arabskie media państwowe publikowały nowe oskarżenia o mord rytualny wobec Żydów. 24 października 2000 przedstawiciel OWP i mufti Nader Al-Tamimi oświadczył w Al Jazeerze, że nie może być pokoju z Żydami, ponieważ wysysali krew Arabów podczas ich świąt Purim i Paschy. 28 października 2000 roku egipska gazeta państwowa „Al-Ahram” opublikowała całostronicowy artykuł Adela Hamoody pod tytułem „Żydowska maca zrobiona z arabskiej krwi”. Była to bajka dla dzieci, ale później w aktach przesłuchań w sprawie afery w Damaszku, opublikowanych w 1898 roku, odkryto zeznania ówczesnych Żydów. Jako dowód Hamooda przytoczył obszernie przetłumaczone na język arabski fragmenty przesłuchań poddawanych torturom.
10 marca 2002 roku wykładowca Uniwersytetu Króla Faisala, Umayma Ahmad Al-Jalahma, stwierdził w rządowej gazecie Arabii Saudyjskiej „Al Riyad”: Żydzi wyssali ludzką krew z dzieci chrześcijańskich i muzułmańskich, a także piekli ją w swoich ciastach na święto Purim.
Jesienią 2003 roku wieczorny serial Ash-Schatat po raz pierwszy pojawił się w stacji telewizyjnej Hezbollahu Al-Manar w Syrii, a następnie także w telewizji Al-Mamnou w Jordanii i Iranie. Dotarł do wielomilionowej publiczności za pośrednictwem saudyjskiego satelity ArabSat. Wystawiła także dla dzieci „Protokoły Mędrców Syjonu” i rozszerzyła je o współczesne legendy antysemickie, na przykład o tym, że Żydzi pomogli Hitlerowi w Holokauście. W jednym z odcinków dwóch rabinów złapało chrześcijańskiego chłopca, poderżnęło mu gardło, pobrało jego krew i upiekło z niej macę, którą następnie podawali do spożycia świeckim Żydom. W innym odcinku odbył się rzekomy „talmudyczny sąd karny”: rabini oskarżają skazanego o związek z nie-Żydówką, napełniają mu usta płynnym ołowiem, odcinają mu ucho i podcinają szyję. Współreżyser Al-Manara stwierdził, że serial opiera się na 250 źródłach autorów żydowskich i izraelskich i pokazuje „tylko prawdę”. Napisy końcowe serialu ujawniły, że rząd Syrii wspierał produkcję.
Pod koniec 2005 roku Hasan Haizadeh oświadczył w irańskim nadawcy państwowym Jaam-e Jam TV: Żydzi zamordowali 150 francuskich i wiele angielskich dzieci w Paryżu i Londynie przed Paschą w 1883 roku, aby pobrać ich krew. Było to efektem prowadzonych wówczas śledztw, które wymusiły zamieszki społeczne wobec Żydów. Zachodnia historiografia, będąca pod wpływem Żydów i syjonistów, nigdy nie wspomina o tych wydarzeniach. – W kwietniu 2015 irańska agencja informacyjna Alef podała do wiadomości rzekome morderstwa rytualne Żydów z przeszłości. Jako jedno ze źródeł podała wydanie z 1939 roku prowokacyjnej gazety NSDAP „Der Sturmer”.
W 2010 roku palestyński dziennikarz Nawwaf Al-Zarou w artykule „Oskarżenie o krew opiera się na faktach” próbował przedstawić żydowskie mordy rytualne podczas Paschy jako rzeczywiste. W tym celu powołał się na książkę Ariela Toaffa, której bronił niedawno w izraelskiej gazecie Ha'Aretz. Al-Zarou ocenił prywatny posiłek sederowy wydany przez prezydenta USA Baracka Obamę i jego rodzinę jako ignorancję co do rzekomego związku „między «Paschą» a «chrześcijańską krwią»” lub jako „pochlebstwo wobec Rady Żydowskiej”. Organizacja pozarządowa Miftah, kierowana przez przedstawiciela OWP Hanana Ashrawiego, opublikowała artykuł Al-Zarou w marcu 2013 roku i broniła go jako wkładu w „otwarty dialog” przeciwko rzekomej „kampanii oszczerstw” prowadzonej przez krytyków. Miftah usunęła później artykuł ze swojej strony internetowej, żałowała jego publikacji i stwierdziła, że Ashrawi nie miała o tym pojęcia. Miftah w dalszym ciągu otrzymywał duże fundusze od kilku krajów UE i finansowanych przez państwo organizacji pozarządowych z USA.
12 maja 2013 egipski polityk Khaled Al-Zaafrani stwierdził w wywiadzie telewizyjnym, że „powszechnie wiadomo, że [Żydzi] robią macę podczas Paschy, którą nazywają„ Krwią Syjonu ”. Biorą chrześcijańskie dziecko, podrzynają mu gardło i mordują.” Takie mordy rytualne praktykują do dziś, to oni spowodowali obie wojny światowe, nie mogą żyć bez wojen, spisków i podstępów, nie mogą zachować pokoju.
W maju 2015 szejk Khaled al-Mughrabi nauczał młodych ludzi w meczecie Al-Aksa w Jerozolimie: „Żydzi szukają małego dziecka, porywają je i wkładają do beczki z gwoździami w środku, spełniło się ich pragnienie życia wiecznego, jedli wówczas „chleb zagnieciony krwią dzieci”. Fakty te zostały ujawnione w Europie i doprowadziły do wypędzenia tam i zagłady Żydów w Niemczech. Po wielu kolejnych antysemickich przemówieniach nienawiści Mughrabiego Autonomia Palestyńska aresztowała go w sierpniu 2015 roku.
6. Demonizowanie aborcji
Od 1970 roku w USA pojawił się chrześcijański fundamentalistyczny ruch „Pro Life” przeciwko wszelkim formom aborcji. Powiązane grupy demonizują aborcję jako rzekome morderstwa rytualne, kierując się równaniem znanym od średniowiecza motywem. Ich materiały propagandowe twierdzą na przykład, że lekarze dokonujący aborcji to potajemnie Żydzi, którzy zabijają dzieci w imię ich świętych obrzędów. W krótkim filmie „Aborcja: Doktryna demonów” (listopad 2019) zwolennicy aborcji posługujący się stylistyką horroru byli satanistami, a zwolennicy tajnych rytuałów krwi z płodami, a walka z nimi osadzona była w apokaliptycznym scenariuszu, według którego koniec Ameryki jako nadejście chrześcijańskiego i białego narodu było nieuchronne. Grupy te twierdziły również, że Chińczycy zjadają abortowane płody w celach medycznych. W 1996 roku ewangeliczni chrześcijanie przekonali prawicowego senatora Jessego Helmsa, aby zweryfikował tę plotkę w Senacie USA.
7. Demonizowanie Państwa Izrael
27 stycznia 2003, w Dzień Pamięci o Holokauście, w brytyjskiej gazecie „The Independent” ukazał się cykl karykatur Sharona autorstwa Dave’a Browna. Przedstawiał on Ariela Sharona, ówczesnego premiera Izraela, gryzącego głowę palestyńskiego dziecka, z podtytułem: „W czym jest problem? ? Czy nigdy nie widziałeś polityka całującego dziecko?” W odpowiedzi na skargę izraelskiego rządu Dave Brown jako wzór swojej kreskówki podał obraz rzymskiego boga Saturna poświęcającego swojego syna autorstwa Francisco de Goya i stylistyka karykatur nie ma to charakteru antysemickiego. Jednak dla wielu krytyków przedstawienie Sharona jako niemal nagiego, krwiożerczego mordercy dzieci przetaczającego się po pozostałościach zbombardowanych palestyńskich domów, pod tytułem „Sharon zjada dziecko”, wyraźnie nawiązywało do motywu morderstwa rytualnego.
Z okazji Dnia Pamięci o Holokauście w 2013 roku brytyjski dziennik „Sunday Times” opublikował karykaturę Geralda Scarfe’a. Przedstawiała izraelskiego premiera Benjamina Netanjahu jako murarza z zakrwawioną kielnią budującego mur z krwi i części ciała Palestyńczyków. Wiersz tekstu brzmiał: „Wybory w Izraelu. Czy cementowanie pokoju będzie kontynuowane?”
Od konfliktów w Gazie w 2009 i 2014 roku antyizraelskie wiece skandowały antysemickie hasło „Izrael morderca dzieci” obok haseł takich jak „Izrael pije krew naszych dzieci z okularów ONZ”, „Usuń guza Izraelu” i „Żydo-Żydzie, tchórzliwa świnio, wyjdź i walcz samotnie”, „Intifada do zwycięstwa”. Hasło „Izrael jest mordercą dzieci” można było usłyszeć także podczas corocznego Dnia Al-Kuds, np. w Wiedniu w 2014 roku. W badaniach nad antysemityzmem uważa się go za współczesny wariant legendy o morderstwie rytualnym, ale często nie był on uznawany za antysemicki przez odpowiedzialną policję.
Od 2009 roku pojawia się twierdzenie, że Izrael prowadzi morderczy światowy handel organami. W tym czasie dziennikarz Donald Boström napisał w szwedzkim dzienniku „Aftonblade”t bez dowodów, że armia izraelska (IDF) pojmała Palestyńczyków, poddając ich mimowolnym sekcjom zwłok i usuwając ich narządy przed zabijaniem. Odniósł się do izraelskiego handlarza narządami z lat 90-tych, który jednak nie miał powiązań z IDF i został skazany przez izraelskie sądy w 2001 roku. Niemniej jednak antysemickie strony internetowe rozpowszechniły artykuł jako dowód rzekomej izraelskiej siatki handlującej narządami, a następnie przedstawiły pomoc humanitarną Izraela po trzęsieniu ziemi na Haiti w 2010 roku jako przykrywkę dla kradzieży narządów.
W listopadzie 2009 Allison Weir, szefowa organizacji If Americans Knew, opublikowała w czasopiśmie „Washington Report on Middle East Affairs” artykuł „Izraelski handel organami i kradzież: od Mołdawii do Palestyny”. Twierdziła w nim, bez żadnych dowodów, że izraelski handel narządami był dokumentowany od wielu lat. Wyżsi urzędnicy, wybitni lekarze i izraelskie ministerstwa poparły to w ramach krajowego programu przeszczepów. Organizacje praw człowieka na Zachodnim Brzegu Jordanu skarżyły się na zorganizowaną kradzież organów zabitych Palestyńczyków przez izraelskich patologów.
W 2010 roku Bouthaina Shaaban, późniejsza doradczyni medialna syryjskiego dyktatora Bashara Assada, stwierdziła na stronie internetowej palestyńskiej organizacji Miftah: Izrael „kradnie ukraińskie dzieci w celu pobrania ich narządów”. Padło twierdzenie na Twitterze, że „wampiry-syjoniści” będą świętować Jom Kippur „poprzez picie palestyńskiej krwi. Tak, nasza krew jest czysta i dobrze smakuje, ale w końcu cię zabije.” Następnie ONZ usunęła ją z listy działaczy na rzecz praw człowieka. Jej mąż, Bassem Tamimi, podczas tournée z przemówieniami po Stanach Zjednoczonych stwierdził 14 października 2015: Izraelczycy aresztowali palestyńskie dzieci w celu kradzieży ich narządów. Pokazał także fotografię ciała chłopca z dużym rozcięciem i szwami. Nie jest to zgłaszane, ponieważ „ci sami syjoniści, którzy to robią, kontrolują media”.
W 2018 roku przywódca związku Robrecht Vanderbeeken stwierdził w belgijskiej gazecie prasowej: Izrael głodzi na śmierć ludność Gazy, truje ją, porywa jej dzieci i morduje w celu uzyskania narządów. Po skargach gazeta usunęła jedynie część wyroku dotyczącą rzekomej kradzieży narządów, podtrzymując pozostałe zarzuty dotyczące porwań i zabijania dzieci. Irański nadawca państwowy Press TV w dalszym ciągu nadawał historię Vanderbeekena.
8. „Pizzagate” i „QAnon”
W latach 80-tych XX wieku ideolog spiskowy Ted Gunderson podejrzewał, że pod przedszkolem McMartin na Manhattanie znajdowało się tajne podziemne pomieszczenie do seksualnego i rytualnego wykorzystywania dzieci i bezskutecznie go szukał. Uważa się to za prekursora teorii spiskowych „Pizzagate” i „QAnon”, które zaczęły krążyć w Stanach Zjednoczonych w 2016 roku.
Przed wyborami prezydenckimi w Stanach Zjednoczonych w 2016 roku zwolennicy kandydata Donalda Trumpa wymyślili twierdzenie, że jego przeciwniczka Hillary Clinton i inni prominentni przedstawiciele Partii Demokratów prowadzili siatkę pedofilską w piwnicy pizzerii w Waszyngtonie. Od października 2016 ideologia QAnon opierała się na tezie „Pizzagate”: pierścień pedofilów ma charakter międzynarodowy i obejmuje elity liberalne, aktorów z Hollywood, przestępców seksualnych i polityków na całym świecie, w tym w Europie. Dzieci są nie tylko porywane i wykorzystywane seksualnie, ale także mordowane rytualnie. Związek pomiędzy uprowadzeniami dzieci, morderstwami dzieci, przestępstwami na tle seksualnym i obrzędami religijnymi jest znany ze średniowiecznych legend o morderstwach rytualnych. Rzekoma tajna sieć międzynarodowa ma przetrzymywać porwane dzieci w niewoli w podziemnych tunelach i torturować je tam, aby wyssać z krwiobiegu metabolit – adrenochrom, uwalniany przez strach i wykorzystać go jako środek odmładzający dla elit. Uważa się to za obecną formę antysemickiej legendy o morderstwie rytualnym.
Ideolog spiskowy Alex Jones m.in. szerzył teorię „Pizzagate” w internecie za pośrednictwem swojego kanału InfoWars. Opisał Hillary Clinton jako morderczynię i gwałcicielkę od października 2016. Twierdził, że ona i były prezydent USA Barack Obama byli opętani przez demony i cuchnęli siarką. Zatem w tradycji antysemickiej demonizował ich jako narzędzia szatana. Zmotywowało to część zwolenników Trumpa do popełniania aktów przemocy i ataków terrorystycznych. Niedługo wcześniej sprawca w internetowym tekście zawierającym legendę o morderstwie rytualnym uzasadnił atak na synagogę w Poway (kwiecień 2019): „Nie jesteś zapomniany, Szymonie z Trydentu - horror, którego ty i niezliczone inne dzieci doświadczyliście z rąk Żydów, nigdy nie zostanie wybaczony”.
W krajach niemieckojęzycznych ideologię „QAnon” szerzył m.in. piosenkarz Xavier Naidoo. W tekstach na płycie „Kopfdisco” (2010) oraz w piosence „Gdzie oni teraz są?” (2012) przekonywał, że anonimowe elity znęcają się, torturują i zabijają zaginione dzieci w zorganizowany, tajny i rytualny sposób. W wywiadzie potwierdził, że chodzi o „o strasznych mordach rytualnych na dzieciach, które w Europie rzeczywiście zdarzają się często, ale o których nikt nie mówi, nikt nie raportuje”. Nie chciał udostępniać źródeł. W kwietniu 2020 roku Naidoo powiedział w filmie, że porwane dzieci są obecnie uwalniane ze szponów międzynarodowej sieci pedofilskiej i poprosił widzów o szukaniu terminu „adrenochrom” w wyszukiwarce internetowej Google. Raper Sido również uważał, że teoria adrenochromu jest możliwa. Tobias Rathjen, który zamordował dziewięć osób w ataku w Hanau z 19 lutego 2020, uległ radykalizacji za pośrednictwem stron internetowych QAnon.
Literatura:
1. J. W. Schmidt, Kein Fall von „Ritueller Blutabzapfung“ – die Strafprozesse gegen den Rabbinatskandidaten Max Bernstein in Breslau 1889/90 und deren sexualpsychologischer Hintergrund. In: Fachprosaforschung – Grenzüberschreitungen 8/9, Deutscher Wissenschaftsverlag, Baden-Baden 2014, 483–516.
2. J. Frankel, The Damascus Affair, 1997, 268.
3. Rohrbacher/Schmidt, Judenbilder, Reinbek 1991, 320–323, 333-335.
4. A. J. Sciolino, The Holocaust, the Church, and the Law of Unintended Consequences. iUniverse, 2012, 65.
5. J. Schmitt, „Des Satans Synagoge“: Katholischer Antisemitismus (I). Die Päpste im 19. und frühen 20. Jahrhundert.2002.
6. Chr. Daxelmüller, Volkskunde - eine antisemitische Wissenschaft? In: Hans Otto Horch et al. (Hrsg.): Conditio Judaica: Judentum, Antisemitismus und deutschsprachige Literatur vom Ersten Weltkrieg bis 1933/1938, 2011,190–226.
7. Th. Gräfe, Gedanken (Buch von Max Bewer, 1892). In: Handbuch des Antisemitismus Band 7: Literatur, Film, Theater und Kunst. 2015, 135.
8. S. Klockmann, Das Judenauto. In: Stephan Braese, Holger Gehle, Doron Kiesel, Hanno Loewy: Deutsche Nachkriegsliteratur und der Holocaust, 1998, 129ff.
9. D. E. Showalter, Little man, what now? Der Stürmer in the Weimar Republic. Archon Books, 1982, 257.
10. D. Walter, Antisemitische Kriminalität und Gewalt: Judenfeindschaft in der Weimarer Republik. Dietz, Bonn 1999, 183.
11. S. Friedländer, Das Dritte Reich und die Juden: 1933–1945, 2010, 57.
12. O. D. Kulka, Deutsches Judentum unter dem Nationalsozialismus 1: Dokumente zur Geschichte der Reichsvertretung der deutschen Juden 1933–1939, 1998, 140.
13.A. Gößling, Voodoo: Götter, Zauber, Rituale, 2020, 33f.
14. E. Berenson, The Accusation: Blood Libel in an American Town, 2019.
15. Th. Brechenmacher, Der Vatikan und die Juden, 2005, 268.
16. D. Trimbur, Gerücht von Orléans. In: Handbuch des Antisemitismus Band 8: Nachträge und Register, 2015, 210f.
17. M. Teter, Blood Libel, 2020, 1ff.
18. T. Tarach, Der ewige Sündenbock: Israel, Heiliger Krieg und die „Protokolle der Weisen von Zion“, 2016, 136-138.
19. A. Merlan, Republic of Lies: American Conspiracy Theorists and Their Surprising Rise to Power, 2019, 40.
20. T. Tarach, Der ewige Sündenbock, 2016, 151.
21. T. B. Eriksen, H. Harket, E. Lorenz, Judenhass: Die Geschichte des Antisemitismus von der Antike bis zur Gegenwart, 2019, 572f.
22. E. K. Carian, A. Dibranco, Ch. Ebin (Hrsg.): Male Supremacism in the United States: From Patriarchal Traditionalism to Misogynist Incels and the Alt-Right, 2022, 122f.
23. F. Krah, Zur „Ästhetik“ des Antisemitismus. In: Marc Grimm, Bodo Kahmann (Hrsg.): Antisemitismus im 21. Jahrhundert: Virulenz einer alten Feindschaft in Zeiten von Islamismus und Terror, 2020, 293-322.
24. A. Ritter, Antisemitismus in Europa - eine Problemanzeige im Kontext des interreligiösen Dialogs, 2022, 288.
25. L. Rass, Die Show des Jahrhunderts: Der Covid-19-Thriller, 2021, 430.
26. F. Huesmann, Der QAnon-Boom. In: H. Kleffner, M. Meisner (Hrsg.), Fehlender Mindestabstand, 2021, 109-116.
27. L. Stack, He calls Hillary Clinton a Demon. Who is Alex Jones? In: The New York Times Editorial Staff: Conspiracy Theories: Real, Imagined and Manufactured, 2020, 87-89.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz