piątek, 26 sierpnia 2022

Jezus w judaizmie

Drzeworyt Johanna von Armsheima, Spór między uczonymi chrześcijańskimi i żydowskimi, 1483

Przeanalizujmy podstawowe poglądy teologów i historyków judaizmu od I wieku n.e. do dzisiaj. Judaizm, jako religia znacznie starsza od chrześcijaństwa i o ustalonej, spójnej tradycji, niewiele uwagi poświęca postaci i misji Jezusa.

Według Ewangelistów kapłani żydowscy (zdominowani przez rodzinę arcykapłana Annasza) i Saduceusze byli od początku nieprzejednanymi wrogami Jezusa i jego uczniów (J 11:47-50, Dz 4:1-7; 5:17-18). Podobne stanowisko zajęli Faryzeusze, najbardziej wpływowe stronnictwo żydowskie w I w.n.e., aczkolwiek zdarzały się wśród nich postawy chęci poznania i przychylności (Nikodem w Ewangelii Jana 3:1-11 i 7:50-52) lub życzliwej neutralności (rabban Gamaliel Starszy, Dz 5:34-40, a także Dz 23:1-9). Jeszcze na przełomie I i II wieku rabbi Eliezer ben Hurkanos, uczony w Piśmie, nauczył się chrześcijańskiej halachy od judeochrześcijan i przyznawał, że z niej skorzystał, w jego czasach było to już jednak stanowisko odosobnione. Dominowała atmosfera niechęci i wzajemnej wrogości. Oczywiście, nie należy zapominać, że pierwsze pokolenie uczniów Jezusa składało się początkowo wyłącznie z Żydów i prozelitów, potem także z sympatyzujących z judaizmem pogan (w hebr. terminologii synagogalnej – "ger toszaw", w Nowym Testamencie – "bojących się Boga" – Dz 13:16.26;17:24; 18:7).

Nie ma pewności, czy najstarsze teksty judaistyczne z początków chrześcijaństwa rzeczywiście odnoszą się do Jezusa, czy są tylko ogólnym określeniem jakiegoś odstępcy od wiary. Dopiero od XII wieku teolodzy judaizmu zaczęli krytycznie analizować postać i misję Jezusa.

Talmud

Odniesienia do człowieka nazywanego Jeszu pojawiają się w Talmudzie bablilońskim z około VI-VII wieku n.e. i innej klasycznej literaturze religijnej z II do VIII wieku n.e. Nie wiadomo jednak, czy chodziło o Jezusa, ponieważ "Jeszu" był stosowany jako akronim określenia: jemach szemo wezichro (oby jego imię i pamięć [o nim] zaginęły), używany zwyczajowo wobec wszystkich osób winnych nakłaniania do bałwochwalstwa, herezji i apostazji. Pojawiające się w Talmudzie określenie Ha Nocri (Nazarejczyk) również nie musi wskazywać na Jezusa, lecz być może na jakiegoś innego "proroka" z Nazaretu. Potwierdzają to liczne niezgodności między opisem życia Jeszu komponentami biograficznymi Jezusa: np. Jeszu czekał 40 dni na egzekucję, był ukamienowany (nie ukrzyżowany) w Lod, a nie w Jerozolimie. Niektórzy myśliciele żydowscy, m.in. Nahmanides (1194-1270) i Jehuda ha-Lewi, twierdzili, że Jeszu talmudyczny nie był tożsamy z Jezusem chrześcijaństwa.

Autorytety chrześcijańskie w Europie były w dużej mierze nieświadome możliwych odniesień do Jezusa w Talmudzie do 1236 roku, kiedy to nawrócony z judaizmu Nicholas Donin postawił trzydzieści pięć formalnych zarzutów przeciwko Talmudowi przed papieżem Grzegorzem IX, a te oskarżenia zostały postawione rabinowi Jechielowi z Paryża podczas dysputy w tym mieście 1240 roku. Podstawową obroną Jechiela było to, że Jeszu w literaturze rabinicznej był uczniem Jozuego ben Perachiaha i nie należy go mylić z Jezusem (Vikkuah Rabbenu Yechiel mi-Paris). W późniejszym sporze w Barcelonie (1263) Nachmanides poruszył ten sam punkt widzenia. Jacob ben Meir , Jehiel ben Solomon Heilprin (XVII wiek) i Jacob Emden (XVIII wiek) popierają ten pogląd.

Nie wszyscy rabini byli tego zdania. Yehudy Halevi (ok. 1075-1141) rozumiał te odniesienia w Talmudzie jako odnoszące się do Jezusa z Nazaretu i oparte na dowodach, które zapewniają, że Jezus z Nazaretu żył 130 lat wcześniej niż uznają to chrześcijanie.

Współczesne badania nad Talmudem obejmują spektrum poglądów od Josepha Klausnera, R. Traversa Herforda i Petera Schäfera, którzy widzą w nim ślady historycznego Jezusa, do poglądów Johanna Maiera i Jacoba Neusnera uważających, że istnieje niewiele śladów historycznych, a teksty zostały zastosowane do Jezusa w późniejszej edycji, oraz tacy jak Daniel Boyarin (1999), którzy twierdzą, że Jezus w Talmudzie jest narzędziem literackim używanym przez faryzejskich rabinów do komentowania ich związku z i wczesnych Żydów mesjanistycznych.

Bulla papieska „Pastoris æterni vices” z 1554 roku ocenzurowała Talmud i inne teksty żydowskie, w wyniku czego usunięto odniesienia do Jeszu. Żaden znany rękopis Talmudu babilońskiego nie wspomina o tej nazwie, chociaż w jednym tłumaczeniu (Herford) dodano do Avodah Zarah 2: 2, aby dopasować go do podobnego tekstu Chullina 2:22 w Tosefcie (rozszerzenie i uzupełnienie Miszny). Wszystkie późniejsze zastosowania terminu Jeszu wywodzą się z tych podstawowych odniesień.

Osoba Jeszu (domniemanego Jezusa) została potraktowana w Talmudzie babilońskim, będącym także polemiką i kontrnarracją wobec Nowego Testamentu, marginalnie. Urodził się ze związku pozamałżeńskiego Marii i rzymskiego żołnierza, stacjonującego w Palestynie o imieniu Panthera (22 p.n.e.-40 n.e.). Jako syn nie-Żyda, a przede wszystkim owoc zdrady małżeńskiej był osobą wykluczoną, poza plemieniem i nie mógł brać udziału w normalnym życiu społeczności (np. w szeregu ważnych obrzędów). Jednym z głównych oskarżeń pod adresem Jeszu zawartych w źródłach talmudycznych jest to, że zwiódł lud żydowski. Za pomocą nieczystych sztuczek i praktyk zmusił go, aby za nim podążył. Podobnie uzdrowienia nie były efektem boskości, lecz produktem czarnej magii. Rabini uznawali Jeszu za heretyka i bałwochwalcę i stwierdzili, że zasłużył na śmierć. Przestępstwo popełnił nie według prawa rzymskiego, ale żydowskiego, dlatego w Talmudzie znalazł się zapis, że to nie Piłat, ale rabini skazali Jeszu na najwyższy i najstraszniejszy przewidziany ówczesnym prawem żydowskim wymiar kary. Został rzekomo ukamienowany, a jego ciało powieszono na drzewie i wystawiono na widok publiczny. Następnie, przed zapadnięciem zmroku zdjęto je z drzewa i pochowano. Według autorów Talmudu zmartwychwstanie nie miało miejsca. Jeszu trafił do piekła, gdzie obok największych wrogów narodu żydowskiego, Tytusa i Balaama, cierpiał wieczyste męki we wrzących ekskrementach.

Mimo to, chrześcijanie na ogół utożsamiali Jeszu z Jezusem i od 1264 roku wymuszali na Żydach usunięcie tekstów obraźliwych dla chrześcijaństwa.

Początkowo określenie Nocri oznaczało chrześcijanina, a następnie zaczęto w judaizmie nazywać Jezusa "Jeszu Ha Nocri" ("Jeszu Nazarejczyk-Chrześcijanin"). W Talmudzie jest użyte również określenie min (apostata, heretyk), ale nie wiadomo jakiej osoby, ani jakiego ugrupowania dotyczą.

Pisma „Toledot Jeszu” są kompilacją i rozwinięciem wzmianek w Talmudzie, dotyczących przypuszczalnie Jezusa (nie ma co do tego pewności). Powstały zapewne w VI wieku w diasporze żydowskiej, ostatecznej ich redakcji dokonano na początku XV wieku. Stylem nawiązują do Ewangelii Mateusza, która jako jedyna specjalnie skierowana była do Żydów.

Imię bohatera pism, Jeszu, można odczytywać jako anagram hebrajskich słów: „niech jego imię i pamięć [o nim] zaginą”, może też być odczytywane jako zniekształcenie hebrajskiego imienia Jezusa – Jeszua. Jeszu przedstawiony jest tam jako heretyk i oszust, syn Żydówki zgwałconej przez rzymskiego legionistę Tyberiusza Juliusza Abdesa Panterę (22 p.n.e.-40 n.e.). Cuda dokonywane przez Jeszu miały być wynikiem stosowania czarnej magii. Jeszu miał być ukrzyżowany przez Żydów za szerzenie herezji, ale jego uczniowie mieli wykraść jego ciało z grobu, by obwieścić jego zmartwychwstanie.

Pismo była wielokrotnie palona przez władze chrześcijańskie jako bluźniercze. Jego druk był zakazany jako prowokacyjny wobec chrześcijan przez władze żydowskie w 1561 roku zgromadzenie (asefa) rabinów i rektorów szkół talmudycznych (rasze jeszibot) w Lublinie. W powszechnej historii Europy nie istniał odpowiednik decyzji lubelskich rabinów z XVI wieku. Wtedy też zdecydowano o wycofaniu z druku fragmentów Talmudu, uważanych za antychrześcijańskie. Powszechnie nie stosowano się do zakazu, publikując kolejne edycje i tłumaczenia różnych wersji „Toledot Jeszu”. Główny rabin Rzymu Riccardo Di Segni wyszczególnia publikacje z XVII i XVIII wieku, a także 9 znanych mu wydań hebrajskich rękopisów już w XIX wieku oraz 3 edycje z pierwszej połowy XX wieku. Wśród tych XIX i XX wiecznych wydań są też edycje krakowska, lwowska i przemyska. Joseph Klausner, historyk i redaktor naukowy „Encyclopaedia Hebraica” oraz „Harvey Gertel”, którego rodzina przed II wojną światową mieszkała w Łodzi, wspominali o powszechnym w diasporze żydowskiej zwyczaju przekazywania dzieciom treści „Toledot Jeszu” przez ich rodziców

Majmonides (1135-1204) przyznaje w swoim dziele "Powtórzenie Tory" ("Miszne Tora"), że chrześcijaństwo i islam poniekąd wspomagały judaizm w niesieniu światu pogańskiego światła wiary. Twierdzi on, że stało się tak "z woli Boga", który chciał doświadczyć "naród wybrany". Wszystkie kwestie dotyczące Jezusa z Nazaretu i idącego po nim Ismaelity (czyli Mahometa) miały tylko przygotować drogę Mesjaszowi oraz oczyścić z błędów cały świat, aby razem służył Bogu. Dowodem na to jest, że cały świat jest obecnie przepełniony ideą Mesjasza, duchem Tory i przykazań.

"List do Jemeńczyków" to dzieło Majmonidesa zostało napisane około 1172 roku dla kolonii żydowskiej w Jemenie, która zmuszana była w tym czasie przez Arabów do przejścia na islam. Jezus wymieniony jest jako jedna (obok Pawła z Tarsu i Mahometa) z osób, usiłujących zmusić Żydów za pomocą podboju i kontrowersji do porzucenia ich wiary. Jezus jest nazwany nieślubnym synem poganina i Żydówki, który "omamił" ludzi, że jest prorokiem i Mesjaszem, aby anulować "prawa Boga" i zniszczyć judaizm. Jego plany starali się udaremnić "błogosławieni mędrcy", skazując Jezusa. Majmonides podkreśla, że Jezus nie spełnił proroctw, dotyczących Mesjasza.

Rabin Nahmanides wziął udział w dyspucie w Barcelonie (1263) z Pablo Christianim, który twierdził, że może udowodnić prawdziwość misji Jezusa na podstawie Talmudu i innych dzieł judaizmu. Nahmanides udowodnił na podstawie tych dzieł, iż misja Jezusa była sprzeczna z zapowiedziami proroków i niezgodna z wiarą i tradycjami Żydów. Podkreślił, że Jezus nie przyniósł ludziom pokoju i sprawiedliwości (jak powinien to zrobić Mesjasz), a wręcz przeciwnie, nasilił wojny i nieporozumienia. Zwrócił uwagę, że kwestia Mesjasza jest znacznie mniej istotna dla Żydów niż chrześcijanie sobie wyobrażają, ponieważ dla Żyda obecne życie w poniżeniu i ucisku daje więcej zasługi przed Bogiem, niż dałoby życie w "erze pokoju" po nadejściu Mesjasza.

A współczesne poglądy na temat Jezusa w judaizmie?

Joseph Klausner uznaje Nowy Testament w dziele „Jesus of Nazareth. His Time, his Life, his Teaching” (Jezus z Nazaretu. Jego czasy, jego życie, jego nauka, 1925) za dokument o ograniczonej wartości historycznej. Analizując tekst z perspektywy judaizmu doszedł do wniosku, iż Jezus inspirował się naukami rabinów faryzejskich Hillela i Ben Akiby. W opinii Klausnera Jezus faktycznie nie uważał siebie za "wcielonego Boga" ani za "syna Boga"; rzekome potępienie faryzeuszy Klausner uznał za późniejszy dodatek do tekstu w ramach wzrostu redakcyjnego, z epoki, gdy chrześcijanie pochodzenia żydowskiego zostali wykluczeni z synagog. Uczony podkreśla, iż właściwym twórcą chrześcijaństwa nie był Jezus (który zawsze pragnął być prawowiernym Żydem), lecz Paweł z Tarsu.

Jules Isaac wskazał na wspólną tradycję judaizmu i chrześcijaństwa (które łączy postać Żyda-Jezusa) i podkreślił, że obie religie powinny jak najściślej ze sobą współpracować (Jésus et Israël (Jezus i Izrael, 1948) .

Hugh J. Schonfield rozwija teorie i koncepcje chrystologiczne islamskiej sekty Ahmadija (ten ostatni twierdził, że śmierć Jezusa na krzyżu była tylko pozorna) w „The Passover Plot Hypothesis” (Hipoteza spisku paschalnego, 1965) . Jego zdaniem Jezus pragnął być uznany przez Żydów za Mesjasza i w tym celu (współdziałając z Łazarzem i Józefem z Arymatei) najpierw dokonywał pozornych cudów, a potem chciał ponieść "udawaną" śmierć na krzyżu, aby potem pozornie zmartwychwstać. Jednak plan nie powiódł się, ponieważ rzymski żołnierz naprawdę zabił Jezusa, wbijając mu w bok włócznię. Zaufanie uczniów do Jezusa było jednak tak duże, że z łatwością uznali innego, podstawionego mężczyznę za zmartwychwstałego Mistrza.

David Flusser analizuje w „Jésus” (1970) Nowy Testament zgodnie z wytycznymi Josepha Klausnera, jednak w swoich wnioskach idzie jeszcze dalej udowadniając, że żaden z opisanych czynów Jezusa (nawet tak drobny jak rozgniecenie kłosa zboża w szabat) faktycznie nie był sprzeczny z prawem Tory. Podkreśla, że poglądy Jezusa odzwierciedlały zasadniczo ówczesną doktrynę faryzejską i klasyczną teologię Esseńczyków. Flussner zauważył, że Jezus jest typowym reformatorem judaizmu, który właściwie nie interesuje się poganami i swoją misję kieruje wyłącznie do Żydów.

Podobnie jak w starożytnym judeochrześcijaństwie, obecni sukcesorzy Nazareńczyków są znani jako przedstawiciele judaizmu mesjanistycznego, łączącego judaizm z wiarą w Jezusa jako Mesjasza. Wyznawcy tego kierunku nie są jednak uznawani za żydów przez pozostałych wyznawców judaizmu. Również prawo cywilne państwa Izrael nie uznaje ich (konwertytów którzy przejdą na tą wiarę) za Żydów. Wśród przedstawicieli żydów mesjanistycznych wskazać można m.in. organizację „Jews for Jesus” oraz pojedyncze, szczególnie aktywne medialnie postacie, takie jak Michael Brown czy Kirt Schneider. Ich działalność polega przede wszystkim na ewangelizacji w perspektywie nadchodzących czasów ostatecznych, których sygnały skrupulatnie się odnotowuje w nawiązaniu do dosłownie odczytanych fragmentów Biblii. Żydzi mesjanistyczni postrzegają Jezusa jako wcielonego Syna Bożego, jedną z trzech osób boskich oraz mesjasza, który zginął za grzechy całej ludzkości.

W 2000 roku został ogłoszony dokument Dabru emet, będący „żydowską deklaracją na temat chrześcijan i chrześcijaństwa”. Tekst powstał w środowisku żydowskich intelektualistów podzielonych różnymi nurtami, połączonych jednak wolą kształtowania pozytywnych relacji z chrześcijaństwem. W Dabru emet podkreśla się tożsamość Boga judaizmu i chrześcijaństwa czy znaczenie wspólnej Biblii jako źródła „duchowego ubogacenia”. Dokument podkreśla też konieczność poszukiwania tego, co łączy żydów i chrześcijan przy równoczesnej akceptacji kwestii, które zostają uznane jako nierozstrzygalne. Tak bowiem pisze się o postaci Jezusa w pkt. 6:

„Chrześcijanie poznają Boga i służą mu poprzez Jezusa Chrystusa i tradycję chrześcijańską. Żydzi poznają Boga i służą mu poprzez Torę i tradycję żydowską. Ta różnica nie będzie przezwyciężona przez jedną ze wspólnot poprzez wmawianie, że to ona zinterpretowała Pismo bardziej właściwie niż inni. Nie będzie też przezwyciężona przez użycie przewagi politycznej. Żydzi mogą szanować chrześcijańską wierność ich objawieniu, tak jak my oczekujemy od chrześcijan szacunku dla naszego objawienia. Ani żyda, ani chrześcijanina nie należy zmuszać do afirmacji nauczania drugiej wspólnoty.” (7)

Przyczyny negowania roli Jezusa jako Mesjasza w judaizmie:

A) Jedność Boga

· w judaizmie Bóg jest bytem niepojmowalnym, jedynym i niepodzielnym. Bóg nie może dzielić się na dwie (dualizm) lub trzy Osoby (Trójca Święta), ani tym bardziej płodzić syna. Taka koncepcja uznawana jest za herezję. Tora (V Mż 6:4) wyraźnie podkreśla: Pan jest naszym Bogiem, Pan jest jeden.

· Bóg – stwórca materii, czasu i przestrzeni, sam nie podlega prawom swojego stworzenia i w związku z tym nie może rodzić się i umierać.

· Talmud babiloński stwierdza, iż człowiek popełnia herezję, twierdząc że jest Bogiem (Ta'anit 2:1): jeśli człowiek twierdzi, że jest Bogiem, jest kłamcą.

· Majmonides podkreślił w "13 zasadach wiary" (XII wiek), że Bóg jest jednością "niepodobną do żadnej innej wyobrażalnej jedności", tzn. nie może być pojmowany jako część pary, grupy lub jedności złożonej z wielu elementów.

· zdaniem części teologów używane przez Jezusa określenie "mój Ojciec w niebie" jest typowym żydowskim zwrotem poetyckim i niesłusznie zostało odczytane w dosłownym sensie.

B) Mesjasz w judaizmie

Teolodzy judaizmu uważają, iż Jezus nie może być Mesjaszem, ponieważ nie wypełnił proroctw Ezechiela i Izajasza:

· Izajasz twierdził, iż Mesjasz będzie potomkiem linii męskiej króla Dawida (człowiekiem, a nie Bogiem lub "synem Boga"). Mesjasz miał odbudować Świątynię Jerozolimską, spowodować powrót wszystkich Żydów do ojczyzny, rządzić jako król i rozpocząć "epokę pokoju i sprawiedliwości", w której inne narody uznają zło, jakie wyrządziły "narodowi wybranemu".

· według Ezechiela Mesjasz ma odrodzić naród żydowski (Ez 34 i 37).

Życie Jezusa nie było zgodne z tymi proroctwami: Jezus żył w czasach, gdy istniała Świątynia w Jerozolimie, Żydzi nie byli jeszcze wygnani z ojczyzny, nie był nigdy królem, nie nastąpiła epoka pokoju, nie odrodził także Żydów, ale pogorszył ich sytuację. Na tej podstawie rabini odrzucili wiarygodność Jezusa.

C) Prawdziwy prorok

· Zgodnie z zasadami judaizmu prawdziwy prorok Boga musi nauczać zgodnie ze słowami Boga, zawartymi w Torze; nie może głosić innej natury Boga, nie może twierdzić, iż Bóg zmienił swoje dotychczasowe "odwieczne" postanowienia.

· Tanach (Biblia) opisuje 2 rodzaje fałszywych proroków: jeden głosi bałwochwalstwo, drugi naucza w imieniu Boga Izraela, ale twierdzi że dotychczasowe Słowa Boże i przykazania nie mają już zastosowania (lub wypowiada się fałszywie w imieniu Boga).

· Nawet osoba dokonująca nadnaturalnych czynów i znaków nie jest uznana za proroka, jeśli zaprzecza biblijnym prawom.

· W Talmudzie wyrażona jest opinia, iż po Malachiaszu nie było więcej proroków w Izraelu, co wskazuje na nieuznanie Jezusa za proroka.

D) Indywidualność zbawienia

· Judaizm odrzuca możliwość pokutowania albo jakiejkolwiek indywidualnej ofiary, która zdolna byłaby zbawić inne osoby. Każdy odpowiada sam za swoje uczynki przed Bogiem. Z tego punktu widzenia ofiara z życia Jezusa nie mogła przyczynić się do zbawienia innych ludzi.

· Judaizm nie koncentruje się na szukaniu dróg do zbawienia w przyszłym życiu po śmierci. Raczej stara się podkreślić ważność życia na Ziemi, zgodnie z prawem Bożym dla "narodu wybranego", który ma być wzorem dla innych narodów. Judaizm nie utożsamia się z określeniem go jako "jedynej drogi do zbawienia".

Literatura:

1. S. R. Eisenberg, Reading Medieval Religious Disputation: The 1240 "Debate" Between Rabbi Yechiel of Paris and Friar Nicholas Donin, 2008.

2. D. R. Catchpole, The trial of Jesus: a study in the Gospels and Jewish Historiography from 1770 to the Present Day, Leiden, 1971 Page 62 "(c) Rabbenu Tam (b.Shabb. 104b) declared: 'This was not Jesus of Nazareth.' But his view, from the 12th century, constitutes no evidence."

3. "The Jesus Narrative In The Talmud". talmud.faithweb.com

4. P. Stolper, Was Jesus the Messiah? Let's Examine the Facts, w: The Real Messiah. A Jewish Response to Missionaries, A. Kaplan (ed.), 2004.

5. D. Ellenson, A Jewish View on the Christian God: Some Cautionary and Hopeful Remarks, w: Christianity in Jewish Terms, T. Frymer-Kensky et al. (ed.), 2000, 74-75.

6. W. Kosior, Jezus i chrześcijanie w tradycji judaistycznej w kontekście współczesnego dialogu judaistyczno-chrześcijańskiego, w: Jezus i chrześcijanie w źródłach rabinicznych w perspektywie historycznej, społecznej, religijnej i dialogowej, K. Pilarczyk, A. Mrozek (red.), Tom tematyczny „Estetyka i Krytyka” 2012 nr 27(3), 370-371, 374-375.

7. T. Frymer-Kensky et al., DABRU EMET - żydowskie oświadczenie na temat chrześcijan i chrześcijaństwa, 2000, tł. S. Krajewski.

8. J. Iluk , Żydowska politeja i Kościół w imperium rzymskim u schyłku antyku, t. II: Żydowska antyewangelia: Antyczna tradycja i nowożytne trwanie, 2010, 32-33.

9. T. Murcia, Jésus dans le Talmud et la littérature rabbinique ancienne, 2014, 423-474.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz