Mieczem Marcina Lutra (nomen omen jego powiedzenie) było słowo.
Niemiecki reformator miał niezwykle lekką rękę do pisania. Statystycznie
pisał 1800 stron rocznie, czyli pięć stron dziennie. W 1517 roku wydano
dwa pisma po niemiecku jego autorstwa, w 1523 – było ich niemniej niż
346. Luter nigdy nie pobierał żadnego honorarium za wydane dzieła i ku
swojej złości nie dostał nawet darmowego egzemplarza żadnego z nich.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz