środa, 20 listopada 2024

„Vom Abendmahl Christi, Bekenntnis“


„O Wieczerzy Chrystusa, wyznanie wiary“ jest kolejnym traktatem Marcina Lutra powstałym w 1528 roku podczas sporu eucharystycznego z reformatorami w Szwajcarii i Gόrnych Niemiec (Huldrychem Zwinglim i Johannesem Oekolampadem) z lat 1525-1528. Pismo operuje powszechnie znanymi figurami retorycznymi w XVI stuleciu. Jednym z nich jest synekdocha, nazwa figury stylistycznej pochodząca z języka greckiego (συνεκδοχή ~ synekdoché) i tłumaczona jako „rozumienie”. Synekdocha zastępuje jeden termin innym, pochodzącym z tego samego pola znaczeniowego i dlatego stanowi część samego słowa lub jego termin rodzajowy. W związku z tym znaczenie może być szerokie lub wąskie: Chrystus umarł po ludzkości.

Luter żąda od Zwingliego udowodnienia αλλοίωσης. Luter uważa, że ​​αλλοίωσης dzieli Chrystusa na dwie natury, ale według niego Jezus Chrystus był prawdziwym Bogiem i człowiekiem (vere homo et deus), nierozdzielnymi w obu naturach (WA26, 319). Terminu αλλοίωσης używamy, gdy „mówi się coś o bóstwie, które należy do ludzkości” (WA 26,319,30). Marcin Luter posługuje się przy tym cytatami z Biblii (J 3:16; Rz 8:32; 1 Kor 2:8), aby pokazać, że Chrystus jako Syn Boży cierpiał zgodnie ze swoją boską naturą. αλλοίωσης, gdyby istniała, mogłaby dotyczyć jedynie uczynków, a nie natury Chrystusa. „Jeśli twierdzi się, że Bóg jest człowiekiem albo człowiek jest Bogiem, to nie może tu być mowy o αλλοίωσης, synekdosze czy jakichś tropach, bo Boga trzeba brać za Boga, człowieka za człowieka” (WA 26,326).

ZWINGLI: Tylko z całej OSOBY Boga-Człowieka można określić właściwości natury za pomocą środka stylistycznego αλλοίωσης. Co to znaczy? Zwingli tak wyjaśnia ten dylemat: Z jednej strony Chrystus mówi: „nie zawsze Mnie będziecie mieć” (por. Mt 26,11; J 12,8). Z drugiej strony mówi: „Będę z wami aż do skończenia świata” (por. Mt 28, 20). Ale to tylko pozornie sobie zaprzecza, gdyż pierwsze stwierdzenie oznacza ludzką naturę Chrystusa, drugie zaś Jego boską naturę. Trzeba je wyraźnie rozróżnić, ale dzięki terminowi αλλοίωσης (techniczne określenie Plutarcha) możliwe staje się wzmianka o jednej naturze Chrystusa i mieć na myśli drugą lub sprowadzenie obu natur do jednego pojęcia, a jednak mając na myśli tylko jedną: kiedy mówimy o jednej naturze Chrystusa, Jan użył wyrażeń które należało do innej natury. Zwingli używa także terminu αλλοίωσης w doktrynie o Trójcy. Stwarza on możliwość wypowiadania się w oparciu o jedność „Boga”, które, ściśle rzecz biorąc, dotyczy tylko jednej z „trzech” „osób” Trójcy (np. „Bóg – czyli właściwie Chrystus – jest człowiekiem”).

LUTER: Dzięki communicatio idiomatum (TUTAJ) cechy jednej natury Chrystusa mogą zostać przeniesione na Jego drugą naturę. Zatem ludzka natura Chrystusa może być wszędzie w tym samym czasie, jak Boska. Ziemski Chrystus uczestniczy we właściwościach boskiej natury, ale wyrzeka się ich użycia (jedność w sensie unio hipostatica). Dla Lutra bardzo jest ważne wcielenie, połączenie tego, co boskie i ludzkie w Chrystusie. Podejście Lutra opiera się na holistycznej koncepcji osoby, która nie pozwala na dewaluację sfery fizycznej i materialnej.

W omawianym traktacie są stosowane pojęcia:

circumscriptive esse in loco ciała oznacza, że ​​odpowiednia przestrzeń jest przez nie wypełniana, że ​​części ciała odpowiadają także częściom przestrzeni (WA 26,331)


definitive esse in loco mówi, że substancja duchowa jest niepodzielnie obecna w określonym miejscu, nie wypełniając jej w prawdziwym sensie, np. anioł, diabeł

repletive esse – Bóg jest we wszystkim (od scholastycyzmu, od „sofistów” – WA 26,327,20)

Pierwsze dwa sformułowania pochodzą od Bonawentury: Bóg jest ponad i jednocześnie we wszystkim, nie znosząc swojej transcendencji i absolutności. Bonawentura rozumie Boskie wyznanie „Jestem, który jestem” (Wj 3, 13-15) jako byt czysty, pierwszy i absolutny, czystą i najwyższą jedność oraz prostotę par excellence. To bezczasowo wyklucza z siebie wszelki sposób bycia możliwym, a więc i niebytu, a także każdą formę realnej różnicy, z której można by złożyć całość. Bóg jest samym dobrem (ipsum bonum) i samym bytem (ipsum esse). Ponieważ Bóg jest czystym bytem, ​​Jego niebyt jest nie do pomyślenia. Ponieważ jest On samym dobrem, nie można sobie wyobrazić niczego większego od Boga. Dobro komunikuje się samo (bonum est diffusivum sui), następuje samorozwój lub ujawnienie się.

Ponieważ należy to czynić wewnętrznie, substancjalnie i osobowo, następuje wewnętrzne zróżnicowanie: najwyższe dobro jest wiecznie przekazywane jako Ojciec w świadectwie Syna i tchnieniu Ducha. Dla Bonawentury komunikowanie się osób trynitarnych jest absolutne: w nim cała substancja i istota oddaje się drugiej. Relację trzech Osób należy rozumieć jako nierozłączne bycie sobą (circum incessio) odrębnych „ja” w miłości wewnątrztrynitarnej.

Marcin Luter nawiązuje do tego, aby rozwijać ciągłość z pierwotnym Kościołem i argumentować za rzeczywistą obecnością Chrystusa w świecie i w Wieczerzy Pańskiej (ubikwitacja). Ponadto postulował przeniesienie natury boskiej na ludzką w osobie Chrystusa. Rozróżnia byt i osobę. Natura Boska (natura dei) i ludzka (natura humana) nie są jednym bytem, ​​ale jedną osobą. Jedność boskiej i ludzkiej natury Chrystusa jest silniejsza niż jedność ciała i duszy, dlatego Luter mocno akcentuje aspekt niepodzielnego istnienia dwóch natur Chrystusa. Ponadto podkreśla, że ​​boska i ludzka natura Chrystusa są niezmieszane i niezmienne w swoich cechach. Zwingli krytykuje Lutra za nieprzestrzeganie postanowień Soboru Chalcedońskiego. Zwingli zamienia w opinii Lutra dwie natury Chrystusa w dwie osoby.

Szwajcarski reformator wskazuje na nierozłączność ducha Bożego i ludzkiego ciała w Jezusie. Ale podkreśla też niezmieszany charakter obu natur, wszechobecność (ubikwitacja) nie dotyczy ludzkiej natury Chrystusa, która nie uczestniczy we wszechmocy Boga.

ZWINGLI: Wyraźnie rozróżnia się boską i ludzką naturę Chrystusa. W swojej ludzkiej naturze, która w danym czasie może znajdować się tylko w JEDNYM miejscu („certo loco”), Chrystus od wniebowstąpienia siedzi „po prawicy Boga” (Mk 16,19) i nie może być obecny w Wieczerzy Pańskiej w tym samym czasie. Jest w niej obecny jedynie w swojej boskiej naturze. To ważne dla Zwingliego, ponieważ obawia się, że w przeciwnym razie prawdziwe człowieczeństwo Chrystusa zostałoby zniesione. Tylko Bóg może być wszędzie i nikt, kto jest w pełni człowiekiem, nie może być wszechobecny.

LUTER: Bóstwo Chrystusa przenika Jego człowieczeństwo w ten sposób, że człowieczeństwo Chrystusa jest wszędzie jednocześnie: zatem WSZECHOBECNOŚĆ dotyczy obu natur, czyli ludzka natura Chrystusa może być obecna także w Wieczerzy Pańskiej. Chrystus, gdziekolwiek jest obecny, jest obecny w obu naturach. to ważne dla Lutra, gdyż nie chce on widzieć tego słowa w oderwaniu od osoby Jezusa (wcielenia), który przynosi zbawienie („logos asarkos”). I w dodatku dlatego, że w przeciwnym razie widziałby zagrożenie dla faktu, że Wieczerza Pańska rzeczywiście udziela odpuszczenia grzechów (środka łaski) i rzeczywiście jest pomocą w razie pokusy.

Huldrych Zwingli jest przekonany, że nie ma proporcji między skończonym a nieskończonym. Wniosek jest więc finitum non capax infiniti, co oznacza, że ​​to, co skończone, nie może zawierać nieskończoności. Rzeczywista (realna) obecność jest uznawana za podstawowe pojęcie w teologii Lutra, a dla niego oznacza to w istocie: finitum capax infiniti. Ludzka natura Chrystusa, łącznie z Jego ciałem, jest skończona, ale dzięki zdolnościom Boga jest w stanie pomieścić to, co nieskończone. Jego zdaniem boski majestat kryje się w swym pełnym i niepodzielnym majestacie w najmniejszej cząstce stworzenia. Nieskończoność można dostrzec w skończoności. W najmniejszej cząstce stworzenia jaśnieje blask Boskiego majestatu. Jeśli lustro rozpadnie się na tysiąc kawałków, cały obraz zawarty jest w każdej części, całość odbija się w jego częściach.

„O Wieczerzy Chrystusa, wyznanie wiary“ („Vom Abendmahl Christi, Bekenntnis”) znajduje się 26 tomie Edycji Weimarskiej (WA 26,241-509).

Mimo intensywnej korespondencji reformatorom szwajcarskim i gόrnoniemieckim nie udało się wypracować wspólnego stanowiska w kwestii rozumienia Sakramentu Ołtarza. Potwierdziły to ostatecznie religijne dysputy w Marburgu w 1529 roku (TUTAJ). Obόz reformatorski został podzielony, a trwałe porozumienie zwane Konkordią Leuenberską wypracowano dopiero w 1973 roku.

Literatura:

1. WA 26,241-509

2. H. Zwingli, Fidei ratio (Schriften 1995, IV). C. Andresen, Handbuch der Dogmen- und Theologiegeschichte II, 1980.

3. P. Bühler, Der Abendmahlsstreit der Reformation und seine aktuellen Implikationen, Theologische Zeitschrift, 1979 (35), als PDF erstellt am 22.11.2023.

4. M. Arnold, B. Hamm (Hrsg.), Martin Bucer zwischen Luther und Zwingli, 2019, 1-8.

piątek, 15 listopada 2024

Kryminalizacja religijna Żydów: morderstwa rytualne – część 1

Przedstawienie rzekomego mordu rytualnego Szymona z Trydentu w 1475 roku, chronika z 1493 roku

Legendy o morderstwach rytualnych głosiły, że Żydzi mordowali chrześcijańskie dzieci i piekl ich krew w chlebie paschalnym (macy), sprowadzając w ten sposób nieszczęście dla chrześcijan. Podobnie Rzymianie wcześniej potępiali obchody Wieczerzy Pańskiej przez chrześcijan jako akt kanibalistyczny. Zarzut ten często padał w okresie Wielkiego Tygodnia przed Wielkanocą i ignorował żydowski zakaz spożywania krwi oraz znaczenie Paschy: upamiętnia ona wyzwolenie Izraela z niewoli, co usprawiedliwia zastąpienie ofiar ludzkich ofiarami zwierzęcymi.

1. Legenda o pochodzeniu antyżydowskim

W 1144 roku w Norwich, wówczas drugim co do wielkości angielskim mieście, znaleziono zwłoki chrześcijańskiego chłopca Williama. Jak to zwykle bywa w przypadku niewyjaśnionych zgonów o jego morderców podejrzewano miejscowych Żydów, ale miejscowy komornik ich ochronił, a sąd oddalił zarzuty. W 1150 roku do Norwich przybył benedyktyński mnich Tomasz z Monmouth i od tego czasu aż do swojej śmierci w 1172 roku napisał swoje siedmiotomowe dzieło „Życie i pasja św. Wilhelma Męczennika z Norwich”. Twierdził, że w marcu 1144 roku Żydzi kupili, zamęczyli i ukrzyżowali 12-letniego Wilhelma. Jego ciało odnaleziono w Wielką Sobotę. Odtąd przy jego grobie nadal działy się cuda. Legenda przedstawiona w formie sprawozdania opartego na faktach miała za zadanie ustanowić w Norwich kult świętych i męczenników, pozyskać pielgrzymów wierzących w cuda i w ten sposób wygenerować dochód na budowę katedry, która rozpoczęła się w 1096 roku. Choć papież nie autoryzował tego kultu, biskupi angielscy zgodzili się na ten plan i tym samym legitymizowali oskarżenie Żydów o mord rytualny.

Podstawowy fragment legendy brzmi:

„W tamtych czasach Żydzi kupili przed Wielkanocą chrześcijańskie dziecko i zadali mu wszystkie męki, jakie wycierpiał nasz Bóg, a w Wielki Piątek ze względu na naszego Boga powiesili go na krzyżu i potem pochowali. Myśleli, że nie zostanie to odkryte, ale nasz Bóg objawił, że chłopiec był świętym męczennikiem, a mnisi zabrali go i uroczyście pochowali w klasztorze, a dzięki naszemu Bogu dokonuje on wielkich i różnorodnych cudów i zostaje św. Williamem.” (2)

Motywy te pojawiały się wielokrotnie w wielu oskarżeniach o morderstwo rytualne w kolejnych stuleciach:

- nawiązanie do corocznego Wielkiego Piątku,

- motyw „niewinnego dziecka”

- porwanie lub „kupowanie” i torturowanie ofiary,

- bluźnierczo drwiące naśladowanie ukrzyżowania Jezusa,

- dowód winy poprzez cuda dokonane ze zwłok rzekomej ofiary.

Brakowało tylko przyjemności płynącej z krwi.

Monmouth przedstawił tortury Williama jako zemstę Żydów za okrucieństwa, o które oskarżali ich chrześcijanie w związku z ukrzyżowaniem Jezusa. Nawiązywało to do teorii bogobójstwa, za pomocą której chrześcijańscy krzyżowcy usprawiedliwiali swoje pogromy na Żydach i projektowali swoje motywy i działania z powrotem na Żydów.

Komornik, który chronił Żydów w 1144 roku, zmarł trzy lata pόźniej. Uczestnicy drugiej krucjaty (1147–1149) powrócili do Anglii, potrzebując pracy i dochodów. W 1149 roku zadłużony chrześcijański rzemieślnik Simon de Novers zabił w Norwich swojego wierzyciela, żydowskiego bankiera Deulesalta. W 1150 Novers był sądzony w Londynie. W latach 1150/51 ciało Wilhelma zostało ponownie pochowane najpierw w kaplicy klasztornej, a następnie w katedrze. Aby uniewinnić Noversa, jego obrońca, biskup Norwich, poruszył rzekome mordy Williama na Żydach. Monmouth chciał poprzeć to twierdzenie swoją legendą. Żyda, w którego domu rzekomo schwytano i torturowano Williama, nazwał „Deulesaltem”. Podczas procesu dodatkowo upiększał legendę, twierdząc, że jego kolega mnich Theobald z Cambridge, nawrócony Żyd, powiedział mu o corocznym spotkaniu czołowych hiszpańskich Żydów w Narbonne. Odbędzie się tam losowanie, w którym zostanie ustalone, w którym mieście w danym roku należy złożyć w ofierze chrześcijańskie dziecko, aby przelać chrześcijańską krew społecznościom żydowskim na całym świecie. W 1144 roku los padł na Norwich. Pisma żydowskie nawoływały do ​​tej corocznej ofiary, ponieważ tylko w ten sposób Żydzi wierzyli, że mogą odzyskać wolność i utraconą ojczyznę.

Tutaj zaczęła się teoria żydowskiego spisku światowego. Wiązała rzekomy żydowski mord rytualny z żydowską nadzieją na wyzwolenie, którą upamiętnia święto Paschy, i przedstawiała to jako przyczynę cierpień Jezusa i chrześcijan. Dlatego oskarżenia o mord rytualny stawiano zawsze w okresie Wielkiego Tygodnia lub w jego okolicach (Żydowskie święto Paschy).

Historyk Israel Yuval zinterpretował chrześcijańskie oskarżenia o mord rytualny jako reakcję na samozagładę gmin żydowskich podczas Gezerot Tatnu w 1096 roku w Nadrenii. Stojąc przed wyborem między chrztem a śmiercią, wielu Żydów zabiło najpierw swoje dzieci, a potem siebie, co kroniki żydowskie wychwalały jako „uświęcanie imienia Bożego” (Kiddush Hashem) w oczekiwaniu na nadchodzącą sprawiedliwość Bożą. Zachęciło to chrześcijan do przypisywania Żydom okrutnej żądzy zemsty na chrześcijanach i składania ofiar z dzieci. Legendy chrześcijańskie odzwierciedlały żydowską teologię męczennika. Nie zaprzeczając cierpieniom Żydów, Yuval przypisał judaizmowi współodpowiedzialność za średniowieczne legendy o morderstwach rytualnych. To wyjaśnienie nie przeważyło.

2. Pokazowe procesy

W 1171 roku w Blois (Francja) Żydzi zostali oskarżeni o wrzucenie do rzeki martwego chrześcijańskiego dziecka. Żadne dziecko nie zaginęło i nie odnaleziono ciała. Zagrożeni miejscowi Żydzi zgłosili sprawę królowi Ludwikowi VII, który obiecał im pomoc. Mimo to biskup i hrabia Blois w pokazowym procesie uznali dziesiątki Żydów za morderców. Oskarżeni odrzucili oferty wykupienia wolności i przyjęcia chrztu chrześcijańskiego, aby nie narażać swojej społeczności na przyszły szantaż. Następnie 26 maja 1171 spalono ponad 30 Żydów. Opat Robert von Torigni stwierdził później w swojej kronice, że doszło do żydowskiego mordu rytualnego i w ten sposób później legitymizował masowy mord. Przypomina nam o tym żydowska liturgia modlitewna na Jom Kippur i Tisza beAw.

Legendy o Ryszardzie z Pontoise (1167), Haraldzie z Gloucester (1168) i Rodbertusie z Londynu (1181) również przedstawiały te śmierci chrześcijańskich chłopców jako analogiczne do tortur i ukrzyżowania Jezusa oraz opisywały cuda mające udowodnić winę Żydów i ustanowienie kultu znalezionych świętych. Wraz z pogromem w Blois w 1171 roku oskarżenia o mord rytualny rozprzestrzeniły się na Francję i Hiszpanię. Mówi się także, że Żydzi ukrzyżowali chrześcijańskich chłopców w Paryżu w 1179 roku oraz w Saragossie w 1182 i 1250 roku (Domingo de Val). Wszystkie procesy kończyły się wyrokami śmierci.

W 1191 roku w Bray-sur-Seine wasal królewski zamordował Żyda. Krewni ofiary zapłacili pieniądze, aby sprawca został skazany i przekazany lokalnej społeczności. Wielu rzekomych świadków przedstawiło następnie jego egzekucję w święto Purim jako morderstwo rytualne i potwierdziło dalsze oskarżenia. Wykorzystał to król Filip II do ugruntowania swoich rządów w regionie. Przeniósł się do Bray, dał tamtejszym Żydom wybór między chrztem a śmiercią i skazał 80 członków gminy na śmierć na stosie. Wielu popełniło samobójstwo wcześniej, jednak w Winchester w Anglii pozew przeciwko Żydom z powodu zaginięcia ciała został oddalony w 1192 roku. W 1244 roku w Londynie odnaleziono martwe niemowlę, stygmaty na zwłokach zinterpretowano jako znaki hebrajskie, a londyńscy Żydzi zostali oskarżeni. Nie można ich było skazać i uniknąć wyroku śmierci w zamian za wysokie grzywny. Londyński kronikarz Matthäus Paris zauważył, że wcześniejsze doniesienia o morderstwach rytualnych, męczeństwach i późniejszych cudach skłoniły duchownych do wysunięcia tego oskarżenia.

W 1255 roku w pobliżu domu Żyda w Lincoln znaleziono martwego chłopca Hugh. Był torturowany, przyznał się do rytualnego morderstwa na zlecenie, następnie ciągnięto go ulicami Londynu i ostatecznie powieszono. Król Henryk III podjął się oskarżenia i po pokazowym procesie kazał powiesić kolejnych 97 Żydów. Inne zarzuty morderstw wobec Żydów pojawiły się po odnalezieniu ciał dziewcząt ochrzczonych jako chrześcijanki: m.in. w Boppard (1179), Spirze(1195), Valréas (1247), Pforzheim (1267), Lienz (1442). Pokazują one, jak oskarżenie oderwało się od rytualnego kontekstu i uległo uogólnieniu.

3. ​ Folklor i literatura

Około 1200 roku w Anglii legenda opowiada o młodym studencie klasztoru, który spacerował Judengasse i śpiewał pieśń maryjną „Alma redemptoris mater”. W gniewie zabił go podobno Żyd i pochował w swoim domu. Ale jego zwłoki nadal śpiewały i zdradzały sprawcę. Kroniki również rozpowszechniają ten motyw: Mateusz z Paryża († 1259) szczegółowo opisał rzekome tortury Hugona w okrutnych, pełnych namiętności szczegółach, na czym opierali się prokuratorzy w późniejszych sprawach, jak twierdzi miejski kaznodzieja Celle, Sigismund Hosemann, w swojej broszurze „twardzi Żydzi” do konwersji w 1699 roku. Geoffrey Chaucer (ok. 1340–1400) umieścił legendę o Pieśni Maryi w swoich „Opowieściach kanterberyjskich” i powiązał ją z motywem dzieciobójstwa Heroda (Mt 2,16) i rzekomym męczeństwem Hugona z Lincoln.

Legendy te wzmogły nienawiść do Żydów, aż do ich wygnania z Anglii w 1290 roku. Od tego czasu w niektórych angielskich miastach nadal istniały tylko małe enklawy żydowskie. Stereotyp krwiożerczego, zdradzieckiego Żyda zbrodniczo czyhającego na chrześcijan przeniknął do sztuki angielskiej, m.in. w „Żydach maltańskich” Christophera Marlowe’a (1592) i „Kupcu weneckim” Williama Szekspira (1596–1598).

4. Chrześcijańska krew jako „lekarstwo”

W 1215 roku Sobór laterański IV zdogmatyzował naukę o przeistoczeniu (transsubstancjacji). Ponieważ wino i chleb miały podczas Eucharystii przemieniać się w prawdziwą Krew i Ciało Chrystusa, przypisywano hostii magiczne moce. Ich niewłaściwe użycie może mieć daleko idące konsekwencje w postaci przesądów ludności. Od tego czasu oskarżenie o morderstwo rytualne łączono z oskarżeniem o złożenie w ofierze opłatka. Wraz z rozwojem chrześcijańskiego mistycyzmu krwi, obok analogii z cierpieniem Jezusa, coraz powszechniejsze stawało się twierdzenie, że Żydzi potrzebowali krwi chrześcijańskiej do pieczenia macy, magii czy leczenia wrodzonych dolegliwości. Dlatego też do popełniania takich morderstw zmusza ich nie tylko religia, ale także „natura”. Mówiono, że mają analogiczną sakramentalizację swoich obrzędów i zakłada się własne przekonanie o uzdrawiającym działaniu krwi.

Ten motyw krwi pojawił się po raz pierwszy na ziemi niemieckojęzycznej w Fuldzie w 1235 roku. Pięcioro dzieci zginęło w pożarze domu w Wigilię Bożego Narodzenia. Miejscowych Żydόw oskarżono o zamordowanie dwóch ofiar i zebranie ich krwi do worków w celu wykorzystania jako lekarstwa. Akta nie mówią o zabójstwie rytualnym, ale wydawało się, że cała społeczność żydowska była w to zaangażowana. 28 grudnia 1235 roku obecni tu krzyżowcy spalili 34 Żydόw. Od tego czasu niemieccy Aszkenazyjczycy nazywają wszystkie zarzuty o morderstwo rytualne, w tym wcześniejsze oskarżenia angielskie i francuskie, „zniesławieniem krwi”.

Dominikanin Tomasz z Cantimpré napisał w 1263 roku, że Bóg ukarał Żydów od chwili, gdy rzucili na siebie przekleństwo (Mt 27,25) okropnym przelewem krwi, który ustał dopiero po nawróceniu się. „Ale wierzyli, że uwolnią się od tajemnych mąk, jeśli przeleją chrześcijańską krew!” Dlatego co roku mordują chrześcijan.

5. Nieudane próby ochrony

Od XII do XX wieku papiestwo kierowało się zasadą podwójnej ochrony wywodzącej się z teologii substytucji wobec mniejszości żydowskiej. Z jednej strony Żydzi musieli podporządkować się chrześcijanom na czas nieokreślony, otrzymali mniej praw oraz wydzieloną przestrzeń zawodową i mieszkalną z drugiej zaś mieli mieć przewagę nad Kościołem katolickim i pozostawać do dyspozycji misji żydowskiej. Dlatego niektórzy papieże zakazali chrześcijanom mordowania i prześladowania Żydów, jak np. Kalikst II (Sicut Judaeis, 1120) i Innocenty III (Licet perfidia Judeorum, 1199). Niektórzy papieże wyraźnie odwoływali się do legend o morderstwach rytualnych. Podczas drugiej krucjaty (1147–1149) opat Bernard z Clairvaux potępiał w listach do biskupów karykatury rzekomego morderczego mordu Żydów wobec chrześcijan. Następnie papież Grzegorz IX (1233) i kilku późniejszych papieży. Często jednak nie byli w stanie wyegzekwować swoich gwarancji ochrony Żydów.

Po masowym morderstwie w Fuldzie w 1235 roku ocalali Żydzi pozwali księcia Fuldy, opata Konrada III z cesarzem Fryderykiem II. Jako dowód obywatele Fuldy przywieźli ciała chłopców do Hagenau. Aby zapobiec podobnym pogromom, Fryderyk II powołał komisję śledczą, w skład której weszli teolodzy i konwertyci żydowscy z całej Europy. Zauważyli oni:

„Ani w Starym, ani w Nowym Testamencie nie można dowiedzieć się, że Żydzi byli chętni do przelewania krwi ludzkiej, wręcz przeciwnie […] przestrzegają przed skalaniem jakąkolwiek krwią według Biblii, w przykazaniach danych przez Mojżesza, co po hebrajsku nazywa się Berechet, a w prawie żydowskim nazywa się po hebrajsku Talmilloht (Talmud). Istnieje także duże prawdopodobieństwo, że ci, którym zabrania się nawet krwi dozwolonych zwierząt, nie mogą pragnąć krwi ludzkiej. Przeciwko temu oskarżeniu przemawiają: 1) groza tej sprawy; 2) że natura tego zabrania; 3) więź ludzka, którą Żydzi oferują także chrześcijanom; 4) że nie narażaliby dobrowolnie swojego życia i mienia. Z tych powodów postanowiliśmy, w porozumieniu z rządzącymi książętami, uniewinnić Żydów cesarstwa od poważnej zbrodni, o którą zostali oskarżeni, a pozostałych Żydów uwolnić od wszelkich podejrzeń.” (15)

Mając to racjonalne uzasadnienie, cesarz zakazał dalszych oskarżeń o mord rytualny. Jednak takie zdarzenia zdarzały się nadal, rozprzestrzeniały się po całej Europie i prawie wszystkie kończyły się masowymi egzekucjami lub masakrami.

W 1247 roku w Valréas, po okrutnych torturach, oskarżeni przyznali wszystko, co chcieli usłyszeć oskarżyciele: Żydzi krzyżowali na całym świecie w Wielki Piątek chrześcijańskie dziecko, aby obrazić i osłabić Jezusa, zbierali jego krew i pili ją w Wielką Sobotę, ich święty szabat tak jak poprzednio, aby zostać odpokutowanym i zbawionym poprzez ofiarę w świątyni. Następnie społeczności żydowskie skierowały petycję do papieża Innocentego IV, który wydał bullę ochronną, w której wymienił wspólne motywy oskarżeń:

„Słyszeliśmy błagalne skargi Żydów, że niektórzy dostojnicy kościelni i świeccy, a także inna szlachta i urzędnicy w waszych miastach i diecezjach wymyślają bezbożne oskarżenia przeciwko Żydom, aby przy tej okazji ich splądrować i skonfiskować ich dobytek. Wydaje się, że ci ludzie zapomnieli, że to właśnie starożytne pisma Żydów dają świadectwo religii chrześcijańskiej. Choć Pismo Święte ustanawia przykazanie: Nie zabijaj! a nawet zabraniając im dotykania zmarłych w Paschę, rzuca się fałszywe oskarżenie pod adresem Żydów, że w to święto zjedli serce zamordowanego dziecka. Jeśli gdzieś odnajdzie się ciało osoby zabitej nieznaną ręką, złośliwie rzuca się je Żydom. To wszystko jest tylko pretekstem do prześladowania ich w najbardziej okrutny sposób. Bez dochodzenia sądowego, bez skazania oskarżonego i przyznania się do winy, wręcz z pogwałceniem przywilejów łaskawie przyznanych Żydom przez Stolicę Apostolską, w bezbożny i niesprawiedliwy sposób pozbawiani są majątku, wystawiani na męki głodu, więzienia i innych tortur i skazuje się ich na haniebną śmierć... Z powodu takich prześladowań nieszczęśnicy są zmuszeni opuścić miejsca, w których od starożytności osiedlali się ich przodkowie. W obawie przed całkowitą eksterminacją zwracają się teraz do Stolicy Apostolskiej o ochronę…” (16)

Dlatego też wezwał adresatów, aby zachęcali chrześcijan, aby „traktowali Żydów z życzliwością i życzliwością”. Ale to też on oficjalnie zakazał czytania Talmudu i sporów z Żydami, aby nie mogli tłumaczyć chrześcijanom swojej religii. Pozwolił także Inkwizycji na potwierdzenie oskarżeń o krwi, często formułowanych przez księży i ​​teologów, przyznaniem się do stosowania tortur. W latach 1264-1267 miały miejsce ciągłe pogromy Żydów. Po dojściu do władzy Habsburgów wzrosła liczba procesów o morderstwa rytualne, np. w 1283 w Moguncji, 1286 w Monachium i 1288 w Oberwesel.

Mimo to wiara w legendę przetrwała: czasami Żydom wystawiano nawet dzieci na sprzedaż. Dalsze bulle ochronne od Marcina V (1417–1431), Mikołaja V (1447–1455) i Pawła III (1534–1549) pokazują ciągłość oskarżeń. Zakazy papieskie i królewskie pozostały w dużej mierze nieskuteczne. Jest znane tylko jedno uniewinnienie w procesach o morderstwo rytualne od 1200 do 1500 roku (1329 w Sabaudii).

Statut Kaliski, wydany przez księcia Bolesława Pobożnego w 1264 roku, gwarantował wszystkim Żydom wielkopolskim ochronę życia i mienia oraz zakazywał dyskryminacji przed sądem. Przysięga oskarżonego Żyda powinna być uznawana za dowód w sądzie. Dokument znany jest jedynie jako kopia z XVI wieku. Kolejni władcy Polski potwierdzili zawarte w nich prawa. Niemniej jednak procesy o morderstwa rytualne miały miejsce w Polsce później, po raz pierwszy w 1547 roku.

6. Kult

W 1287 roku Żydzi mieli zamordować Wernera von Oberwesel z powodów religijnych. Legenda powstała w 1288 roku i zapoczątkowała krwawe prześladowania Żydów w całej Nadrenii. Z tego powodu w Bacharach zamordowano 26 Żydów. Heinrich Heine wspominał to w swoim fragmentarycznym opowiadaniu „Rabin von Bacherach”. Wokół zwłok chłopca narodził się kult: przypisywano mu szczególną jasność i początkowo odmawiano pochówku. Około 1370 roku kronika łacińska podaje, że Żydzi powiesili go za nogi, aby uzyskać hostię, którą miał połknąć. Werner był wówczas czczony jako męczennik podczas corocznego święta 19 kwietnia, a później 18 kwietnia.

Przedstawienie legendy o morderstwie rytualnym w Kronice Berneńskiej autorstwa Diebolda Schillinga Starszego

17 kwietnia 1294 roku zamordowano Rudolfa z Berna. Jako sprawców obwiniano berneńskich Żydów. On także był później czczony jako męczennik. Ponadto stereotyp został zakotwiczony w powszechnych przekonaniach poprzez sztukę chrześcijańską i popularne przedstawienia pasyjne. Malowidła ołtarzowe i sufitowe w kościołach przedstawiają Żydów raniących lub mordujących nożami lub włóczniami ciało w kształcie krzyża swojej rzekomej ofiary, pobierających z niego krew, zbierających ją itp.; często po wcześniejszym obrzezaniu, jak na ołtarzu w Herrenberg autorstwa Jörga Ratgeba (1518).

W 1303 roku Żydzi w Weißensee (Turyngia) mieli dokonać mordu rytualnego na zaginionym chłopcu Konradzie, co doprowadziło do ich prześladowań w regionie. Konrad był w pewnym sensie czczony jako święty. Wydarzenie to zostało odnotowane w kilku kronikach. Znał go także Marcin Luter, który w 1543 roku posłużył się nim do oskarżenia wszystkich Żydów o tajne mordercze zamiary wobec chrześcijan.

Literatura:

1. F. von Rhoden, R. Randhofer, Ritualmord. In: Dan Diner (Hrsg.): Enzyklopädie jüdischer Geschichte und Kultur Band 5: Pr-Sy, 2014, 235–243.

2. Rohrbacher/Schmidt, Judenbilder, Reinbek 1991, 18.

3. J. Rader Marcus, M. Saperstein (Hrsg.), The Jews in Christian Europe: A Source Book, 315-1791(1999,) Hebrew Union College, 2015, 87.

4. E.M. Rose, The Murder of William of Norwich: The Origins of the Blood Libel in Medieval Europe. Oxford University Press, 2015,8.

5. E.M. Rose, The Murder of William of Norwich, 2015, 75–81.

6. A. Jessop (Hrsg.), The Life And Miracles Of St William Of Norwich By Thomas Of Monmouth, 2011, 71.

7. R. Erb, Die Legende vom Ritualmord, 1993, 52-54, 63, 72.

8. I. J. Yuval, Two Nations in Your Womb: Perceptions of Jews and Christians in Late Antiquity and the Middle Ages, 2006,185.

9. R. Walz, Die Verfolgungen von 1096 und die Ritualmordlegende: Die Debatte über die Thesen Israel J. Yuvals, 1999, Zeitschrift Aschkenas, Bd. 9 (1), 2012, 189–232.

10. H. Johnson, H. Blurton, The Critics and the Prioress: Antisemitism, Criticism, and Chaucer's Prioress's Tale, 2017, 57-105.

11. D. M. Lanier, The Merchant of Venice: Language and Writing, 2019, 77.

12. G. I. Langmuir, Toward a Definition of Antisemitism, 1996, 266.

13. P. J. Weiland, Ein Messias aus Galiläa. Das Sachbuch zum Christentum. Araki, 1991, 414.

14. Th. Brechenmacher, Der Vatikan und die Juden. Geschichte einer unheiligen Beziehung, 2005, 21–26-

15. J. Höxter (Hrsg.), Quellentexte zur jüdischen Geschichte und Literatur (Judaika), 2009, 235f.

16. W. Keller, Und wurden zerstreut unter alle Völker: die nachbiblische Geschichte des jüdischen Volkes. (1973), 1993, 257.

17, J. Wijaczka, Ritualmordbeschuldigungen und -prozesse in Polen. In: Buttaroni / Musiał (Hrsg.): Ritualmord. Legenden in der Europäischen Geschichte, 2003, 213–232.

18. H. Heine, Der Rabbi von Bacherach (1840).

19. M. Lämmerhirt, Die Ritualmordlegende im thüringischen Raum und die Verfolgung der Juden von Weißensee 1303. In: Enno Bünz, Helmut G. Walther, Stefan Tebruck (Hrsg.): Religiöse Bewegungen im Mittelalter, 2007, 737.

20. H.-M. Kirn, Die spätmittelalterliche Kirche und das Judentum. In: D. Wendebourg, A. Stegmann, M. Ohst (Hrsg.), Protestantismus, Antijudaismus, Antisemitismus, 2017, 18-19.

niedziela, 10 listopada 2024

Dom urodzin Marcina Lutra w Eisleben

Z okazji kolejnej rocznicy urodzin Reformatora Marcina Lutra przypadającej dzisiaj zapraszam do domu jego urodzin w Eisleben:

Jeśli wejdziesz na dziedziniec miejsca narodzin Lutra przez bramę przy Seminarstraße, znajdziesz się w harmonijnie zaprojektowanym ogrodzie: między kamiennymi ścianami i przed domem kwitną drzewa, podcienia z piaskowca podtrzymują średniowieczną konstrukcję szachulcową.

Za fasadą znajduje się jeden z najstarszych pomników w Niemczech. Marcin Luter był popularny już za życia, jako syn górnika w Eisleben – choć nigdy nie mieszkał w tym mieście długo. Urodzony 10 listopada 1483 roku, wkrótce potem jego rodzice wraz z niemowlęciem opuścili miasto. Pierwotny dom miał prawdopodobnie wymiary około 10 x 6 m z dobudówką od strony dziedzińca od wschodu o wymiarach około 4 x 4 m. Ponieważ pod pozostałościami po pożarze znajdują się sklepione piwnice, należy je również zaliczyć do pierwotnych zasobów budowlanych. Wykopaliska na terenie otaczającym budynek pokazują, że miejsce narodzin Lutra zostało zbudowane w środowisku podmiejskim o charakterze rzemieślniczym. Nie należał do rodziny Lutrów, ale odwiedzano go tylko przez kilka tygodni z okazji porodu, zanim rodzina przeniosła się do Mansfeld. W 1689 roku pożar zniszczył dom, w którym Reformator się urodził. Nieco później odbudowano bardziej reprezentacyjny „budynek pamięci”, który przez wieki utrzymywał się jako muzeum i bezpłatna szkoła dla biednych. Godne uwagi w budynku pamięci jest to, że pomieszczenia na parterze, obok sieni wejściowej, służyły jako szkoła dla ubogich. Powiązane mieszkanie nauczyciela znajdowało się na piętrze. Lutra upamiętniono na pierwszym piętrze, zwłaszcza w „Pięknej Sali” z malowanym sufitem i portretami, która stanowiła reprezentacyjną oprawę. W 1864 roku pod kierunkiem architekta Friedricha Augusta Stülera zakupiono sąsiedni budynek od wschodu, który w 1867 roku rozebrano, aby zwolnić budynek pamięci i stworzyć ogród. Wybito okna w szczycie wschodnim i ponownie rozebrano skrzydło boczne. Od strony dziedzińca posiadał płaskołukowy podwójny podcień z szachulcowym szczytem umieszczony przed budynkiem na piętrze. Dziedziniec jest również przeprojektowany przez architekta Friedricha Augusta Stülera z 1867 roku.

W latach 2005–2007 przeprowadzono gruntowne przeprojektowanie. Miejsce urodzenia Marcina Lutra zostało odnowione i odrestaurowane. Usunięto wszystkie obce przedmioty pomocnicze, które z biegiem czasu dodano do użytku muzealnego. Zakupiono bezpośrednio sąsiadujący dom przy Lutherstraße i połączono go z domem. Dziś miejsce urodzenia wraz z domem, dawnym budynkiem szkoły i wielokrotnie nagradzanym nowym budynkiem łączącym tworzy zespół w kształcie podkowy z dużą powierzchnią wystawienniczą (500 -700 metrów kwadratowych). Ten kompleks zaprojektował Jörg Springer z Berlina. Na wystawie stałej „Dlatego jestem – Marcin Luter i Eisleben” życie miasta, o którym Luter powiedział „Moją ojczyzną było Eisleben” jest ukazane z perspektywy Reformatora. Miejsce urodzenia jest częścią światowego dziedzictwa kulturowego UNESCO (1996).

Dom urodzin Marcina Lutra od Seminarstraße

Rόża Lutra


Pozostałości odkryte w okolicy obecnego domu


XVII-wieczna tablica nagrobna (epitafium)


Pozostałości pierwotnego miejsca urodzin Marcina Lutra w Eisleben, które spłonęło w 1689 roku: zwęglone deski podłogowe (z wpustami pośrodku) i gliniana podłoga. Po lewej stronie lekko podwyższony fundament pieca kaflowego, częściowo zniszczony przez nową budowę z 1693 roku.

„Piękna Sala”


Motyw łabędzia w „Pięknej Sali” – Marcin Luter jako „łabędź z Eisleben”


Typowa izba z XVI wieku

Filip Melanchton i Marcin Luter, witraż z XVIII wieku

XVII-wieczny obraz Marcina Lutra z krzyżem Chrystusa

Dziedziniec miejsca urodzenia. Dobudowa z podcieniami zbudowana w 1876 roku według projektu architekta Friedricha Augusta Stülera.

Płaskorzeźba na ścianie budynku

Literatura:

1. Ch. Matthes, Die archäologische Entdeckung des Luthergeburtshauses in Eisleben. In: H. Meller (Hrsg.), Fundsache Luther, Begleitband zur Landesausstellung vom 31. Oktober 2008 bis zum 26. April 2009 im Landesmuseum für Vorgeschichte Halle/S., 2008, 114-119.

2. C. Philipsen, „Im übrigen bin ich in Eisleben geboren und in St. Peter getauft“. Martin Luthers Geburt und Taufe in Eisleben. In: R. Knape (Hrsg.), Martin Luther und Eisleben. Schriften der Stiftung Luthergedenkstätten Sachsen-Anhalt 8, 2007, 163–172.

3. M. Steffens, Die Gestaltung und Musealisierung der Eislebener Lutherhäuser im 19. Jahrhundert. In: R. Knape / M. Treu, Preußische Lutherverehrung im Mansfelder Land, 2002, 55–93.

4. GEBURTSHAUS

wtorek, 5 listopada 2024

Pamiątka Reformacji (Reformationstag) w Niemczech


Dzień Reformacji był już świętem państwowym w 12 z 15 okręgów NRD, dopóki nie został zniesiony wraz z wprowadzeniem pięciodniowego tygodnia w 1967 roku. W 1990 roku został przywrócony przez ostatni rząd NRD.

Na schemacie wyżej zaznaczono kolorem czerwonym te kraje związkowe Republiki Federalnej Niemiec, w których Dzień Reformacji ma status święta państwowego, a kolorem białym – te, w których nie ma. 31 ​​października jest świętem państwowym (niem. gesetzlicher Feiertag) w niemieckich krajach związkowych Brandenburgia, Meklemburgia-Pomorze Przednie, Saksonia, Saksonia-Anhalt i Turyngia oraz – od 2018 roku - w Bremie, Hamburgu, Dolnej Saksonii i Szlezwiku-Holsztynie. Dzień Reformacji jest dniem wolnym od zajęć szkolnych w Badenii-Wirtembergii, ale i tak często jest to przerwa jesienna. W Dolnej Saksonii uczniowie protestanccy mieli wcześniej możliwość zwolnienia na żądanie z nauczania na czas nabożeństwa. W innych krajach związkowych o większej populacji protestanckiej dzień ten często ma specjalny status prawny, porównywalny ze statusem dni ciszy.

31 października 2017 był wyjątkowym świętem państwowym. Wszystkie kraje związkowe, w których Dzień Reformacji zwykle nie jest świętem, uchwaliły ustawy lub rozporządzenia, które ogłosiły dzień 31 października 2017 dniem wolnym od pracy z okazji Jubileuszu 500-lecia Reformacji: Badenia-Wirtembergia, Bawaria, Berlin, Brema, Hamburg, Hesja, Dolna Saksonia, Nadrenia Północna-Westfalia, Nadrenia-Palatynat, Kraj Saary i Szlezwik-Holsztyn.

2 lutego 2018 premierzy Szlezwiku-Holsztynu, Dolnej Saksonii, przewodniczący Senatu Wolnego Hanzeatyckiego Miasta Brema oraz Pierwszy Burmistrz Wolnego i Hanzeatyckiego Miasta Hamburg poinformowali na specjalnej sesji „Dzień Reformacji w Berlinie Konferencji Niemiec Północnych (KND)”, że kraje związkowe wprowadzają 31 października jako dzień ustawowo wolny od pracy. Decyzję o wdrożeniu musiały podjąć odpowiednie parlamenty krajowe. 22 lutego 2018 parlament kraju związkowego Szlezwik-Holsztyn postanowił wprowadzić Dzień Reformacji jako święto państwowe, 28 lutego 2018 zmiany wprowadzono w Hamburgu, 19 czerwca – w Dolnej Saksonii, a dzień potem w Bremie.

Literatura:

1. https://www.mdr.de/zeitreise/fakten-reformationstag-100.html

2. https://www.augsburger-allgemeine.de/kultur/31-Oktober-2017-Warum-der-Reformationstag-2017-ein-bundesweiter-Feiertag-war-id42937936.html In: augsburger-allgemeine.de, 16. Oktober 2017.
 
3. Verordnung zur Erklärung des 500. Reformationsjubiläums am 31. Oktober 2017 zum Feiertag vom 18. Juni 2014, Amtsbl., S. 283, sl.juris.de

4. Landesverordnung über den Reformationstag 2017 vom 24. November 2014 schleswig-holstein.de
https://www.spiegel.de/consent-a-?targetUrl=https%3A%2F%2Fwww.spiegel.de%2Fkarriere%2Freformationstag-norddeutschland-soll-einen-neuen-feiertag-bekommen-a-1190993.html. In: Spiegel Online. 1. Februar 2018, abgerufen am 9. Juni 2018.
 
5. https://web.archive.org/web/20180619163213/http:/www.landtag.ltsh.de/plenumonline/archiv/wp19/09/debatten/07_12.html. (Nicht mehr online verfügbar.) Archiviert vom Original am 19. Juni 2018; abgerufen am 28. Februar 2018. Info: Der Archivlink wurde automatisch eingesetzt und noch nicht geprüft. Bitte prüfe Original- und Archivlink gemäß Anleitung und entferne dann diesen Hinweis.
 
6.  https://www.ndr.de/nachrichten/niedersachsen/index.html. In: NDR. 19. Juni 2018,abgerufen am 19. Juni 2018.

czwartek, 31 października 2024

Przybicie 95 Tez w grafice

Na tegoroczny Dzień Reformacji przygotowałem zestawienie grafik o tej tematyce. Część z nich bazuje na motywie Ecclesia semper reformanda = Kościόł zawsze reformujący się, inne na motywie Lutra jako Łabędzia z Wittenbergi, a niektóre z nich to… karykatury. Nie są mojego autorstwa. Pochodzą z rόżnych obszarόw językowych, oryginalne łatwo znaleźć w internecie. Tu przygotowałem ich polskie tłumaczenia. Nie chodzi mi o wyśmianie tego historycznego wydarzenia, a o przedstawienie humorystycznego podejścia do tej kwestii. Sam Marcin Luter był przecież człowiekiem bardzo towarzyskim, o czym świadczą liczne Mowy Stołowe. Wszystkiego dobrego z okazji Dnia Reformacji!







Gdyby Marcin Luter obchodził Halloween 1517…





A dla zagorzałych fanόw Marcina Lutra…



piątek, 25 października 2024

Wycinanka Rόża Lutra

Na zbliżającą się Pamiątkę Reformacji przesyłam wycinankę pomocną zarόwno w szkόłce niedzielnej, przedszkolu, jak podczas spotkania parafialnego.

Tak to wygląda: Duże koło jest złote. Otacza ono cały znak niczym pierścień i ma pokazać, że miłość Boga nie ma początku ani końca. Małe koło jest niebieskie jak niebo. W niebieskim kole znajduje się biała róża. Biały to kolor aniołów. Pośrodku róży znajduje się czerwone serce. Należy opowiadać się za tym, aby całym sercem wierzyć w Boga. Wreszcie, pośrodku znajduje się czarny krzyż, który ma przypominać o Jezusie.

Pomaluj części kolorami opisanymi w tekście, wytnij części i sklej je ze sobą.




niedziela, 20 października 2024

Elisabeth von Braunschweig-Lüneburg

Elisabeth von Braunschweig-Lüneburg (1510-1558)
Była księżniczką rodu Hohenzollernów, a przez małżeństwo księżną Brunszwiku-Calenberg-Göttingen, a od 1546 roku hrabiną i Panią zu Henneberg. Uważana jest za „księżną Reformacji”, która wraz z heskim reformatorem Antonem Korwinem wprowadziła idee reformacyjne na terenach dzisiejszej południowej Dolnej Saksonii.

Elżbieta była trzecim dzieckiem i drugą córką elektora brandenburskiego Joachima I i jego żony Elżbiety, córki króla duńskiego Jana I. Jej wychowanie było ściśle religijne i zgodne z naukami humanizmu. 7 lipca 1525 roku, mając niespełna 15 lat, wyszła za mąż w Szczecinie za starszego o czterdzieści lat owdowiałego księcia Brunszwiku-Calenberg-Göttingen Ericha I.

Z ideami Reformacji zetknęła się już w 1527 roku na swoim rodzinnym dworze w Brandenburgii, kiedy jej matka po raz pierwszy zorganizowała odprawienie Wieczerzy Pańskiej w obu postaciach (sub utraque), otwarcie uznając w ten sposób naukę Marcina Lutra. Gwałtowna reakcja ojca Elżbiety, który obawiał się, że jego żona przejdzie na „nową wiarę”, dotarła do reformatorów w Wittenberdze, którzy musieli interweniować w imieniu elektora. Być może to zwiększyło sympatię siedemnastoletniej wówczas Elżbiety do nowych idei Odnowy Kościoła.

Pomimo różnicy wieku małżeństwu najwyraźniej nie groził rozpad, co zapewne wynikało między innymi z faktu, że Erich przebywał głównie w Erichsburgu lub twierdzy Calenberg, zaś Elżbieta na zamku Guelph w Münden.

Mimo to doszło do poważnych konfliktów. W 1528 roku Elżbieta jako urażona żona obarczyła winą za komplikacje podczas drugiej ciąży długoletnią kochankę swojego męża, Annę von Rumschottel. Poprosiła go, by spalił Annę von Rumschottel jako czarownicę, a ona sama wysłała szpiegów i żołnierzy do sąsiedniej diecezji Minden, aby ją aresztowali w jej kryjówce w Minden; ale Anna von Rumschottel uciekła. Podczas postępowania inkwizycyjnego przeciwko rzekomym pomocnikom kochanki część oskarżonych zginęła na stosie w wyniku tortur. Wreszcie Elżbieta zmusiła Ericha I do zapewnienia jej bardziej dochodowego wdowieństwa (majątek wdowy) niż była uprawniona na mocy umowy poprzez małżeństwo. Zamiast poprzedniego urzędu Calenberg w Unterwaldzie, który przynosił niewielkie dochody z zamku, Neustadt i Hanoweru, otrzymała ten o wyższych dochodach Oberwald z miastami Münden, Northeim i Getyndze, co również nadało jej większe znaczenie polityczne. Ostatecznie bezproblemowe narodziny upragnionego, zdrowego męskiego potomka Ericha II w sierpniu 1528 roku szybko sprawiły, że oboje zapomnieli o tym mrocznym rozdziale w ich związku. W kwietniu 1532 roku urodziła się ich córka Anna Maria.

Kiedy w 1534 roku Elisabeth odwiedziła matkę w Lichtenburgu, po raz pierwszy osobiście spotkała Marcina Lutra, a od 1538 roku księżna utrzymywała regularną korespondencję z wittenberskim Reformatorem. Ciągle dostarczała mu ser i wino. Z Wittenbergi do Münden trafiły natomiast sadzonki morwy i drzew figowych oraz niemiecki przekład Biblii z osobistą dedykacją.

Elisabeth przyjęła Komunię pod dwiema postaciami chleba i wina (sub utraque) 7 kwietnia 1538 roku, publicznie deklarując swoje przywiązanie do nauki luterańskiej. 6 października poinformowała o swoim nawróceniu landgrafa heskiego Filipa i przy jego pomocy sprowadziła z pobliskiego Witzenhausen do Münden protestanckiego pastora i reformatora Antoniusa Korwina. Książę Erich I był tolerancyjny wobec oczywistego zwrotu swojej żony w kierunku nauczania luterańskiego. Z jednej strony poglądy Lutra zaprzeczały jego katolickiej i lojalnej postawie wobec cesarza, z drugiej strony podziwiał odwagę Reformatora.

Wraz z elektorem saskim Johannem Friedrichem Elisabeth miała po swojej stronie kolejnego silnego sojusznika, tak że gdy 30 lipca 1540 roku Erich I zmarł, pomimo zaciekłego oporu Heinricha von Braunschweig-Wolfenbüttel, powierzono jej opiekę nad księstwem wraz z landgrafem heskim Filipem. W swoich planach zachęcał ją osobisty lekarz i radca nadworny Burkhard Mithoff, który utrzymywał kontakt z Marcinem Lutrem i Filipem Melanchtonem, do szerzenia nauk reformatorskich. Pięć lat swojej opieki wykorzystała na wprowadzenie Reformacji i reorganizację dworu książęcego.

Anton Korwin został mianowany superintendentem księstwa Braunschweig-Wolfenbüttel z siedzibą w Pattensen. Prawnik Justus von Waldhausen, który studiował w Wittenberdze, został z rekomendacji doktora Lutra mianowany radcą książęcym, a później kanclerzem. Lekarz Burckard Mithoff oraz sędzia sądu Justinus Gobler i mistrz Heinrich Campe uzupełnili zespół, z którym księżna mogła realizować swoje dzieło Reformacji.

Przepisy kościelne w Calenberg zostały spisane dla całego regionu Calenberg-Göttingen już w 1542 roku. Następnie od 17 listopada 1542 do 30 kwietnia 1543 miała miejsce gruntowna wizytacja Kościoła, w której osobiście uczestniczyła także Elisabeth. Odpowiedni przepis klasztorny z 4 listopada 1542 roku regulował protestanckie przekształcenia katolickich klasztorów. W 1544 roku wydano rozporządzenia sądowe regulujące stosunki prawne w państwie. Wśród jej dzieł nie można zapomnieć o 15 pieśniach, które napisała, aby pocieszyć się w trudnych chwilach, dopasowując się do dobrze znanych melodii hymnów. Wersety te, które często są wyboiste, wpłynęły zarówno elementy autobiograficzne, jak i elementy fundamentalne teologicznie.

Kiedy jej syn Erich miał poślubić Agnieszkę Heską, córkę obiecanego mu w dzieciństwie heskiego landgrafa Filipa, w 1544roku, zakochał się w Sidonii, także luterance, siostrze księcia saskiego i późniejszy elektora Saksonii Moritza. Za namową syna Elisabeth zerwała zaręczyny z zaprzyjaźnionym dworem heskim, a już rok później, 17 maja 1545 roku, Erich poślubił o dziesięć lat starszą od niej Sidonię. W podręczniku rządowym z 1545 roku, pierwszym tego typu dokumencie napisanym przez kobietę, Elisabeth zebrała ważne rady, które miały służyć jako przewodnik dla jej syna podczas jego przyszłego panowania.

W 1546 roku, rok po dojściu do władzy jej syna Ericha II, Elisabeth zawarła związek małżeński z hrabią Popponem XII von Henneberg (1513–1574), młodszym bratem męża jej najstarszej córki, dzięki czemu zachowała regencję nad hodowlą w Münden. Z wielką troską śledziła przejście syna na wiarę rzymską, co, jak miał nadzieję, zapewni mu możliwości na dworze cesarskim Karola V Habsburga. Zgodził się na tymczasowy interim augsburski w 1548 roku i nie zawahał się uwięzić w latach 1549–1552 w twierdzy Calenberg reformatora Korwina i kaznodziei z Pattens Waltera Hoikera (zwanego także Hockerem), którzy wraz ze 140 duchownymi zebrali się na synodzie w Münden w 1549 roku i zaciekle sprzeciwiali się rozwiązaniu tymczasowemu.

Mimo wszystko w 1550 roku księżnej udało się wydać za mąż swoją córkę Annę Marię za starszego od niej o ponad 40 lat księcia Albrechta I von Brandenburg-Ansbach (ostatnim Wielkim Mistrzem Krzyżackim), z którym Elisabeth od dawna utrzymywała przyjacielską korespondencję. W księdze stanu cywilnego zapisała ważne rady dla córki Anny Marii na przyszłe życie małżeńskie.

W 1553 roku, po bitwie pod Sievershausen, Elisabeth została wypędzona z Münden przez księcia Heinricha von Braunschweig-Wolfenbüttel, siostrzeńca jej zmarłego męża, i uciekła do Hanoweru. W 1555 roku przeniosła się do Ilmenau w hrabstwie Henneberg w Turyngii, gdzie po raz ostatni chwyciła za pióro i napisała księgę pocieszenia dla wdów, która miała im towarzyszyć w żałobie.

Z przerażeniem zobaczyła, jak w 1557 roku jej syn wydał za mąż jej najmłodszą luterańską córkę Katarzynę, jak przystało na jej status, za katolickiego burgrabiego Wilhelma von Rosenberg, aby ją wesprzeć finansowo. Kiedy Elisabeth wyruszyła w trudną podróż do Münden na ślub, odkryła, że ​​Erich celowo podał jej złą datę i że ślub już dawno się odbył. Kiedy umowa małżeńska wyszła na jaw, księżna dowiedziała się, że Katarzyna powinna zachować wiarę luterańską i że może zatrudnić na swoim dworze pastora luterańskiego.

Źródła podają, że Elżbieta zmarła w Ilmenau rok później, w 1558 roku, całkowicie wyczerpana i załamana. Od 1566 roku w kaplicy św. Ęgidien kościoła św. Jana w Schleusingen znajduje się epitafium z jej wizerunkiem, autorstwa rzeźbiarza Siegmunda Buchlingera z Innsbrucku, ufundowane przez jej dzieci. Na podstawie, oprócz łacińskiej dedykacji od jej dzieci, znajduje się wiersz, który sama napisała:

„Przede wszystkim Jezus Chrystus jest moim najwyższym dobrem.

Jego duch dodał mi odwagi,

że umocniłam się jako chrześcijanka

i zasiałam Jego słowo w tej ziemi.”

Literatura:

1. S. Weigelt, Elisabeth von Braunschweig-Lüneburg (1510-1558) – Landesherrin, Diplomatin, Dichterin. In: E.-M. Bachteler, P. Ziegler (Hrsg.), Aufruf zur Reformation. Selbstbewusst, mutig, fromm – Frauen gestalten Veränderung, 2016, 38-44.

2. Fr. W. Bautz, ELISABETH von Münden. In: Biographisch-Bibliographisches Kirchenlexikon (BBKL). Bd. 1, 1975, 1495–1497.

3. M. Wiesner, Herzogin Elisabeth von Braunschweig-Lüneburg (1510–1558). In: K. Merkel, H. Wunder (Hrsg.): Deutsche Frauen der frühen Neuzeit, 2000, 39–48.

4. A. Lilienthal, Die Fürstin und die Macht. Welfische Herzoginnen im 16. Jahrhundert: Elisabeth, Sidonia, Sophia. (= Quellen und Darstellungen zur Geschichte Niedersachsens. Band 127), 2007.