piątek, 5 kwietnia 2024

Sytuacja Żydόw w średniowiecznej Europie podczas wypraw krzyżowych (krucjat)

F. Hottenroth, Pogrom Żydów w 1096 roku, rycina z 1875 roku

1. Pierwsza krucjata

Począwszy od XI wieku, Żydów coraz częściej przedstawiano nie tylko jako wrogów „prawdziwej wiary” czyli chrześcijaństwa, ale także jako krajowych sojuszników zewnętrznych wrogów Świętego Cesarstwa Rzymskiego. To poważnie zagroziło wcześniejszej względnej tolerancji.

Gminy żydowskie w Spirze, Wormacji i Moguncji utworzyły stowarzyszenie miejskie. Byli znani w całej Frankonii ze swojej znajomości zagadnień religijnych. Współżycie z chrześcijańską większością ludności cechowało się – pomimo okazjonalnych resentymentów, dyskryminacji i represji – pewną „bezstronnością”, jak to ujął historyk Friedrich Lotter.

W 1007 roku kalif Al-Hakim podbił Jerozolimę, niszcząc Bazylikę Grobu Świętego i wiele innych kościołów w Ziemi Świętej. Chociaż podejmował także działania przeciwko synagogom, we Francji mówiono: Ta „ogromna zbrodnia” była spowodowana „niegodziwością Żydów” (Radulphus Glaber). Więc zostali teraz wyrzuceni z miast i wiosek w całym kraju, topiono ich w rzekach lub ścinano, wielu z nich popełniło samobójstwo w obliczu presji, reszta przyjęła chrzest. Papież Jan XVIII wysłał legata, aby przerwał pościg Żydów, na próżno. Mimo to ludność uznała nagonkę za dzieło zlecone przez „Boga”. Był to wyraźny sygnał dla późniejszej propagandy krucjat.

Po tzw. pierwszym sporze o inwestyturę (1075-1085) władzę objął nowy papież Urban II. Teraz uważał się za wyższego od cesarza i przeznaczonego do dominacji nad światem. Kiedy tureccy Seldżukowie podbili Azję Mniejszą i nękali Bizancjum, 27 listopada 1095, po raz pierwszy użył swojego urzędu, by skierować polityczny apel do wszystkich Europejczyków.

Pierwsza krucjata miała na celu uwolnienie Jerozolimy od „pogan” – islamskich władców. Armia chłopska z 1096 roku, a także armia rycerska z 1097 roku uznały się za uprawnione do podjęcia działań przeciwko wszystkim niekatolikom, zwłaszcza przeciwko Żydom – według Guiberta von Nogenta „najgorszym wrogom Boga” – i do rozpoczęcia z nimi we własnym kraju. Oto jak żydowski kronikarz Salomo bar Symeon donosi o księciu Gotfrydzie z Bouillon:

„Złożył złą przysięgę, że nie pójdzie swoją drogą inaczej, jak tylko pomścić krew swojego Odkupiciela na krwi Izraela, a z każdego, kto nosi imię Żyda, nie pozostawi ani resztek, ani zbiegów…”

Żydzi niemieccy zwrócili się wówczas o pomoc do cesarza Henryka IV, a ten poinstruował Bouillon, by zostawił ich bez kary. W zamian cesarz nałożył na żydόw dużą opłatę. Piotr z Amiens również wyłudzał od nich pieniądze i prowiant dla swojej armii.

1.1 Hrabia Emicho

Największą z krucjat, która była również najbardziej zaangażowana w ataki na Żydów, prowadził hrabia Emicho. Armia licząca około 10 000 mężczyzn, kobiet i dzieci z Nadrenii, wschodniej Francji, Lotaryngii, Flandrii, a nawet Anglii, która rozpoczęła się wczesnym latem 1096 roku, przetoczyła się wzdłuż doliny Renu, w górę Menu, aż do Dunaju. Emicho towarzyszył m.in. wicehrabia Wilhelm von Melun oraz Drogo von Nesle z Francji, Hartmann von Dillingen i lordowie von Salm z Nadrenii. Uwięziony w północnych Włoszech cesarz Henryk IV nakazał chronić Żydów, gdy dowiedział się o szykujących się zamieszkach. Początkowo niezależne grupy ruszyły na północ przez Spirę i Wormację i zjednoczyły się dopiero w Moguncji pod przywództwem Emicho, który prawdopodobnie nie brał udziału w prześladowaniach w tych miastach. Armia Emicho von Flonsheim dokonywała rabunków, grabieży i masowych mordów, ponieważ oferowało to znacznie większe perspektywy bogactwa prostym rolnikom. Zadłużona szlachta skorzystała z okazji, by wyeliminować znienawidzonych wierzycieli i „żydowskich lichwiarzy”.

1.2 Pogrom w Spirze

Gmina żydowska w Spirze powstała w 1084 roku, kiedy znaczna część społeczności żydowskiej uciekła z Moguncji po spaleniu tamtejszej dzielnicy żydowskiej. Rüdiger Huzmann, biskup Spiry, uznał ten napływ za mile widziany dodatek do rozwijającego się miasta.

Pogrom w niemieckich miastach jest dobrze udokumentowany jako wydarzenie późnego średniowiecza. Wynika to głównie z trzech zachowanych relacji (Kroniki I-III). Ponadto istniał co najmniej jeden raport, obecnie zaginiony, określany w literaturze naukowej jako „Tekst Φ”, który został zawarty zarówno w Kronikach I, jak i Kronikach II. Relacja z wydarzeń w Speyer jest najkrótsza, bo – w przeciwieństwie do innych miast – choć zginęło 11 Żydów – to dzięki interwencji biskupa nie doszło do masowego mordu.

„Armia ludowa” przybyła drogą wojskową z Metz i dotarła do Spiry 3 maja 1096, w szabat. Kierowali nim Clarembald de Vendeuil, Thomas de La Fère i Guillaume Le Charpienter (Guillaume de Melun). Wobec grożącego niebezpieczeństwa społeczność żydowska odprawiła bardzo krótkie nabożeństwo tylko wczesnym rankiem, tak że napastnicy nie zdołali ich aresztować w synagodze. Według kroniki „Mainzer Anonymus” wśród napastników byli także mieszkańcy Spiry, którzy połączyli siły z „krzyżowcami”. Wszystkim Żydom, których udało się złapać napastnikom, dano do wyboru przymusowy chrzest lub śmierć, a 10 zostało zamordowanych. Kobieta, która prawdopodobnie miała na imię Sara, popełniła wówczas samobójstwo – znane również jako „Kidusz Haszem” – aby uniknąć przymusowego chrztu.

Biskup Jan I ze Spiry ewakuował społeczność żydowską na ufortyfikowany dziedziniec biskupi i inne ufortyfikowane miejsca, a jednocześnie użył siły zbrojnej przeciwko napastnikom i ostatecznie odniósł sukces. Walki trwały jednak kilka dni.

1.3 Pogrom w Wormacji

Cmentarz żydowski w Wormacji. Foto: K. Basiński

W przeciwieństwie do wielu miast późnego średniowiecza w Wormacji nie było getta, a mieszkańcy wyznania mojżeszowego żyli w rozproszeniu po całym mieście. Byli pod opieką króla, który ustanowił miejscowego biskupa Wormacji panem miasta. W tym czasie był to formalnie biskup Wojciech II, który de facto został zdetronizowany jako przeciwnik cesarzy niemieckich Henryka IV i Henryka V i nie mógł przebywać w Wormacji. Nie wiadomo, kto faktycznie sprawował władzę biskupa jako pana miasta. Na krótko przed pogromem, w pierwszej połowie lat 90. XI wieku, cesarz Henryk IV dał społeczności żydowskiej w Wormacji kompleksowe gwarancje ich statusu wobec większości chrześcijańskiej, wyłączając biskupa Wormacji z suwerennych praw nad Żydami.

W niedzielę 18 maja 1096 rozpoczął się pogrom Żydów w Wormacji. Większa część ludności żydowskiej uciekła na dwór biskupi, inni zabarykadowali się w swoich domach. To oni jako pierwsi zostali zaatakowani, a zwoje Tory zbezczeszczone. Mieszkańcy Wormacji zjednoczyli się z krzyżowcami.

O ile zaatakowani nie zostali zamordowani, nie popełnili samobójstwa - znanego również jako „Kidusz Haszem” - ani nie zabili się nawzajem, aby uniknąć przymusowego chrztu, nieliczni, którzy przeżyli tę pierwszą fazę pogromu, zostali ochrzczeni siłą. Ciała zostały splądrowane. Simcha ha Cohen, syn Izaaka haCohena, był jednym z schwytanych i zabranych do kościoła w celu przymusowego chrztu. Tam wyciągnął nóż z rękawa i dźgnął siostrzeńca lub wnuka biskupa oraz dwóch innych świadków, zanim się zabił.

20 maja krzyżowcy wraz z mieszkańcami Wormacji wtargnęli na dziedziniec biskupi. Niektórzy Żydzi zabili swoje dzieci, a potem popełnili samobójstwo. W szczególności Kronika III zawiera kilka szczegółowych scen z nazwiskami ofiar. Według relacji Eliezera bar Nathana zginęło 800 osób. W księdze pamiątkowej wymieniono imiennie 400 zmarłych. Różnica wynika prawdopodobnie z faktu, że w okresie poprzedzającym pogrom wielu Żydów z okolic uciekło do miasta, ale księga pamiątkowa wymienia tylko tych, którzy należeli do gminy Wormacja.

W 1097 roku cesarz Henryk IV zezwolił wszystkim ochrzczonym na powrót do wiary żydowskiej. Pomimo pogromu wydaje się, że społeczność żydowska szybko się odbudowała i w XII wieku doświadczyła znacznego przyspieszenia rozwoju: w latach 1174/1175 zbudowano nową synagogę, a w latach 1185/1186 zbudowano mykwę. Z drugiej strony powtarzały się gwałtowne rozruchy przeciwko społeczności żydowskiej w Wormacji, na przykład w 1146 roku, w okresie poprzedzającym drugą krucjatę, kiedy społeczność żydowska uciekła z miasta na początku 1188 roku, a 15 listopada 1196 zamordowano żonę i dzieci Eleazara ben Judy ben Kalonymosa, rabina Wormacji.

1.4 Pogrom w Moguncji

Krzyżowcy systematycznie niszczyli wiele z dotychczas kwitnących społeczności żydowskich wzdłuż szlaku. Tych, którzy mieszkali tam od pokoleń, mordowano bez względu na wiek i płeć, a uciekających ścigano, aż i oni zostali zabici. Oszczędzono tylko Żydów ochrzczonych.

W XI wieku około 1000 z 7000 mieszkańców Moguncji było Żydami. Większość z nich mieszkała w zatwierdzonej przez arcybiskupa gminie „wśród Żydów” (unter den Juden) w centrum miasta. Zarządzanie gminą żydowską i odpowiedzialność za płacenie podatków chrześcijańskiemu władcy spoczywała na radzie, której dwunastu członków wybierała gmina. Spory między Żydami rozstrzygali wybrani przez gminę sędziowie żydowscy. W porównaniu z większością chrześcijańskich mieszkańców ludność żydowska była dobrze wykształcona, a wielu było piśmiennych. Z politycznego punktu widzenia dzielnica żydowska sama w sobie stanowiła „miasto w mieście”, ale pod względem ekonomicznym między chrześcijańskimi i żydowskimi mieszkańcami Moguncji istniała ożywiona wymiana. Mimo to wielu chrześcijan spotkało się z obcą kulturą ze strachem i odrzuceniem. Żydzi byli wyśmiewani i szkalowani, częściowo z powodu ich wyższego wykształcenia i „dziwnych wierzeń”.

Głównym argumentem przemawiającym za atakiem na Żydów było oskarżenie o bogobójstwo (ukrzyżowanie Chrystusa). W szabat 24 maja 1096 odbyło się ostatnie nabożeństwo w synagodze w Moguncji. Następnego dnia pierwsza grupa krzyżowców przybyła z Wormacji. Mieszkańcy Moguncji początkowo zamknęli bramy miejskie. Miasto pozostawało zamknięte przez dwa dni. 27 maja 1096 do Moguncji dotarła kolejna grupa krzyżowców pod dowództwem hrabiego Emicho von Flonsheim, które następnie otworzono dla nich w południe tego samego dnia – źródła nie podają przyczyny. „Krzyżowcy ludowi” wkroczyli do miasta i wymordowali Żydów, którym nie udało się przedostać w bezpieczne miejsce i nie poddali się przymusowemu chrztowi. Następnie oblegli dwór biskupi. W międzyczasie mieszczanie okazali solidarność z „krzyżowcami ludowymi”. Gmina żydowska była uzbrojona, a obroną dowodził rabin Kalonymos ben Meszullam. Pod bramą dworu biskupiego wybuchła walka zbrojna, w której Żydzi musieli ustąpić miejsca znacznie przewyższającym liczebnie „krzyżowcom ludowym”, którzy wdarli się na dziedziniec rezydencji biskupiej. Arcybiskup i jego zbrojni uciekli. Najeźdźcy wymordowali wszystkich Żydów, których mogli dostać w swoje ręce, niektórzy z nich popełnili samobójstwo – znane również jako „Kidusz Haszem” – aby uniknąć przymusowego chrztu. Aby zyskać czas na samobójstwo, kobiety wrzucały monety i srebra na podwórze, aby napastnicy zajęli się ich zbieraniem, a po wyważeniu drzwi plądrowali znalezione tam ciała. W "ufortyfikowanej sali" niektórzy Żydzi bronili się aż do wieczora, zanim i oni popełnili samobójstwo z powodu beznadziejnej sytuacji. Tłum przedarł się również na dziedziniec burgrabiego, gdzie Żydzi również próbowali się przedostać w bezpieczne miejsce i wielu zmasakrowali. Inni próbowali barykadować się w budynku, a walki ostatecznie rozprzestrzeniły się na dach budynku.

28 maja 63 Żydom, w tym rabinowi Kalonymosowi ben Meschullam, udało się uciec z dworu biskupiego przez salę arcybiskupią i schronili się w zakrystii (zwanej też „skarbcem”) katedry, gdzie początkowo ukrywali się dopóki nie zapadła ciemność. Następnie duchowni wyłudzili od uwięzionych kolejnych 10 srebrnych marek na wodę pitną. Arcybiskup Ruthard uciekł do Rüdesheim na prawym brzegu Renu i tej nocy wysłał do miasta 300-osobowy zespół zwiadowczy, który ewakuował Kalonymosa ben Meschullama i tych, którzy byli z nim do Rüdesheim, ale tam arcybiskup powiedział im, że nic więcej nie może dla nich zrobić. Kalonymos ben Meszullam następnie zabił syna i popełnił samobójstwo. Według alternatywnej narracji o wydarzeniach, wcześniej próbował – bezskutecznie – zamordować arcybiskupa i zginął podczas zamachu. Pozostali także zginęli albo w wyniku samobójstwa, albo zostali zamordowani przez mieszkańców wsi na prawym brzegu Renu w lesie, do którego się wycofali.

Część Żydów, którzy została przymusowo ochrzczena, przeżyła pogrom. Jednemu lub dwóm z nich udało się 29 maja 1096 podpalić synagogę, aby uchronić ją przed profanacją i spalili się wraz z nią.

Kroniki szacują liczbę zamordowanych Żydów na 1100 lub 1300.

Dla arcybiskupa Rutharda niepowodzenie w ochronie Żydów podczas pogromu miało ogromne konsekwencje polityczne: cesarz Henryk IV wrócił z Włoch w 1097 roku i próbował zidentyfikować osoby odpowiedzialne za masakrę oraz dotrzeć do tych, którzy wzbogacili się na pogromie. Według kronikarza Burcharda von Ursberga w ramach śledztwa w 1098 roku oskarżeni zostali także krewni arcybiskupa. Ruthard ostatecznie uciekł z rodziną do Turyngii, gdzie sprzeciw ze strony szlachty był zbyt silny, aby tam szukać bezpieczeństwa. Jego wcześniej dobre stosunki z cesarzem zostały teraz zerwane. Antypapież Klemens III potępił arcybiskupa Rutharda, zakazał wszystkim członkom kościoła mogunckiego kontaktów z Ruthardem pod groźbą klątwy, zniósł obowiązek posłuszeństwa i zarządził wybór nowego arcybiskupa. Tak się jednak nie stało. Papież Urban II zniósł zakaz. W turyńskiej części archidiecezji Ruthard nadal pełnił funkcję arcybiskupa. W 1105 poparł bunt Henryka V i odegrał kluczową rolę w obaleniu Henryka IV. Dzięki temu mógł wrócić do Moguncji.

W 1097 roku cesarz Henryk IV zezwolił tym, którzy zostali zmuszeni do przyjęcia chrztu, na powrót do wiary ich ojcόw. Wbrew wrażeniu, jakie próbują wywołać oryginalne źródła, znaczna liczba żydόw mogła ocalić życie, przyjmując chrzest. Społeczność żydowska nadal istniała w Moguncji.

1.5 Dalsze pogromy Żydów

Hrabia Emicho skręcił z Moguncji na Północ, gdzie wybuchły zamieszki w Kolonii (1-29 czerwca). Żydzi opuścili miasto i ukryli się w okolicy. Wpływ arcybiskupa Kolonii Hermanna III von Hochstaden zapobiegł tu większej liczbie ofiar. Emicho doszedł do wniosku, że wykonał swoją pracę w Nadrenii i kontynuował swoją krucjatę w górę Menu i Dunaju w kierunku Węgier.

W Moguncji grupa bandy Emicho odłączyła się, posuwając się w górę Mozeli i atakując społeczność żydowską w Trewirze. Arcybiskup Egilbert najpierw próbował chronić Żydów, ale potem musiał zdać sobie sprawę, że nie jest w stanie pokonać tłumu. Następnie namawiał Żydów do chrztu, ale większość odmówiła. Niektórzy Żydzi zabijali siebie i swoich bliskich, na przykład skacząc z wieży bazyliki. Biskup nakazał następnie strzec murów bazyliki i zapieczętować cysterny, aby kobiety nie wrzucały tam swoich dzieci. Potem zmusił Żydów do chrztu, a oni nie mogli się sprzeciwić. Z tego powodu niewielu Żydów padło ofiarą krzyżowców. Ostatecznie ta grupa krzyżowców dotarła do Metz, gdzie zamordowała 22 Żydów. Następnie krzyżowcy przenieśli się do Kolonii, gdzie odkryli, że Emicho już wyjechał.

Od 24 do 27 czerwca nad Dolnym Renem miały miejsce również zamieszki przeciwko Żydom mieszkającym w Neuss, Wevelinghoven, Eller i Xanten, zanim ta grupa krzyżowców ostatecznie się rozproszyła. W Eller i Xanten doszło do dużej liczby samobójstw i zabójstw krewnych wśród Żydów. Pozostałe armie w końcu dotarły do ​​Ziemi Świętej, gdzie dokonały jednej z najstraszniejszych masakr tego roku w Jerozolimie.

2. Czterostopniowy model Friedricha Lottera

Dynamikę prześladowań Żydów w poszczególnych miastach opisał historyk Friedrich Lotter w czteroetapowym modelu:

Faza 1 (ochrona): Ochrona Żydów przed krzyżowcami mogły utrzymywać władze miasta (np. biskup w Spirze).

Faza 2 (warunkowy przymusowy chrzest): „Warunkowy przymusowy chrzest” dorosłych Żydów, którzy musieli wyrazić ustną zgodę, został przeprowadzony przez duchownych wśród krzyżowców (m.in. w Wormacji). Jeśli Żydzi odmawiali przyjęcia chrztu, byli zabijani, a ich dzieci oddawane chrześcijańskim przybranym rodzicom lub wysyłane do klasztoru.

Faza 3 (samobójstwa – „Kiddusch Ha Shem”): Żydzi – zwłaszcza w Moguncji, Eller i Xanten – zareagowali na groźbę mordu i przymusowego warunkowego chrztu zabijając swoje rodziny.

Faza 4 (chrzest pod „absolutnym przymusem”): Przymusowy chrzest, bez ustnej zgody Żydów podczas samego rytuału chrzcielnego, inicjowany przez władze w miastach (np. w Trewirze) jako reakcja na naciski krzyżowców i samobójstwa Żydów.

3. Konsekwencje historyczne pogromów w Nadrenii w 1096 roku

Opisane wyżej wydarzenia niosły z sobą dwa niebezpieczne skutki. Po pierwsze, banda hrabiego Emicho doprowadziła do szeregu rozbojόw w świetle prawa i pod szyldem działań o charakterze religijnym. W ten sposób cynicznie wykorzystano chrześcijaństwo do usprawiedliwienia przemocy na niespotykaną dotąd skalę, a konfiskata żydowskiego mienia zasiliła kasę rzezimieszkόw. Po drugie, masowe wyniszczenie części społeczeństwa europejskiego negatywnie wpłynęło na zmiany demograficzne, gospodarcze i kulturowe w Nadrenii. 

Ponadto te pogromy miały druzgocące konsekwencje dla stosunków judeochrześcijańskich w następnych stuleciach, które powinny mieć wpływ aż do Holokaustu i do chwili obecnej. O ile współżycie Żydów i chrześcijan cechowała pewna „bezstronność” aż do pogromów w 1096 roku, o tyle stosunki między przedstawicielami obu wyznań uległy zasadniczej zmianie na gorsze w wyniku pogromów nadreńskich. W tym kontekście Jakob Matthiessen opisał prześladowania podczas pierwszej krucjaty jako „pierwotną katastrofę europejskich Żydόw”.

Ważnym powodem nieufności, jaka wytworzyła się między obiema wspólnotami religijnymi, była chrześcijańska interpretacja reakcji Żydów na przymusowy chrzest prowokowany przez krzyżowców: po stronie żydowskiej, w trakcie godzenia się z prześladowaniami, przyjęto, że Bóg użył przemocy skierowanej przeciwko Żydom. W tym kontekście źródła żydowskie mówiły o „rzezi”, rodzaju rytualnego poświęcenia własnego życia i życia dzieci w celu sprowokowania interwencji Boga.

Kwestia usprawiedliwienia samobójstwa czy nawet zabójstwa bliskich jest w judaizmie kontrowersyjna, ponieważ życie w judaizmie bardziej zorientowanym na ten świat ma bardzo wysoką wartość. W tym kontekście Jeremy Cohen wskazuje na interakcje między męczennikiem żydowskim a chrześcijańskim w kronikach żydowskich, np. chrześcijańskie motywy Wieczerzy Pańskiej wpłynęły do ​​opisów Kidusz Haszem.

Prześladowania z 1096 roku stanowią fundamentalne zerwanie współistnienia judeochrześcijańskiego, którego długoterminowe konsekwencje w decydujący sposób ukształtowały historię europejskiego żydostwa. W judaizmie wydarzenia te są upamiętniane jako Gezerot Tatnu, po hebrajsku  גזירות תתנייו. Wersja wiersza „Unetaneh Tokef” (TEKST i ANG) jest recytowana w synagogach zarówno w Rosz ha-Szana (Dzień Sądu), jak i w Dzień Pojednania (Jom Kippur), który ma miejsce dziesięć dni później. Według legendy zostało to objawione we śnie Kalonymosowi ben Meszullamowi, Parnasowi z Moguncji w czasie prześladowań. Piosenka Leonarda Cohena „Who by Fire” z 1974 roku jest inspirowana tym wierszem:

"And who by fire, who by water
Who in the sunshine, who in the night time
Who by high ordeal, who by common trial
Who in your merry merry month of may
Who by very slow decay
And who shall I say is calling?

And who in her lonely slip, who by barbiturate
Who in these realms of love, who by something blunt
Who by avalanche, who by powder
Who for his greed, who for his hunger
And who shall I say is calling?

And who by brave assent, who by accident
Who in solitude, who in this mirror
Who by his lady's command, who by his own hand
Who in mortal chains, who in power
And who shall I say is calling?"

Tłumaczenie Kamila Basińskiego:

"A kto ogniem, kto wodą
Kto w słońcu, kto w nocy
Kto przez ciężką próbę, kto przez wspólną próbę
Kto w twoim wesołym, wesołym miesiącu maju
Kto przez bardzo powolny rozkład
I komu powinienem mówić, że dzwoni?

A kto w jej samotnym poślizgu, kto przez barbiturany
Kto w tych sferach miłości, kto przez coś tępego
Kto lawiną, kto prochem
Kto za jego chciwość, kto za jego głód
I komu powinienem mówić, że dzwoni?

A kto odważną zgodą, kto przypadkiem
Kto w samotności, kto w tym lustrze
Kto z rozkazu swojej pani, kto własną ręką
Kto w śmiertelnych łańcuchach, kto u władzy
I komu powinienem mówić, że dzwoni?"

Język w kronikach żydowskich skierowany przeciwko chrześcijanom był – i jest to zrozumiałe, biorąc pod uwagę doznaną przemoc – bardzo ostry. Na przykład Jezus był tam określany jako „powieszony bękart”, a Kościół jako „dom nieczystości”. Ta reakcja, zrozumiała z powodu cierpień zadawanych Żydom przez chrześcijan, nie przeszła niezauważona i doprowadziła do znacznej nieufności ze strony chrześcijan. W tym kontekście historyk Israel Yuval powiązał genezę zniesławienia  Żydów w oparciu o rzekome rytualne mordy z ich dalszymi prześladowaniami:

„Działania żydowskich męczenników z 1096 roku, a zwłaszcza propagandowe rozpowszechnianie tych czynów, miały tendencję do potwierdzania rzekomego żydowskiego upodobania do składania ofiar z dzieci. W średniowiecznym świecie interpretacji i kontrinterpretacji mogło to sprawiać wrażenie, że Żydzi byli szczególnie brutalni wobec dzieci. Chociaż ta brutalność była wymierzona tylko w ich własne dzieci i tylko w ekstremalnych okolicznościach, obserwacja ta posłużyła środowisku chrześcijańskiemu za dowód, że to właśnie dzieci były zagrożone żydowską żądzą mordu. Zgodnie z tym oskarżenie o mord rytualny byłoby, że tak powiem, odzwierciedleniem czynów, które rzekomo popełnili Żydzi, aby uniknąć przymusowego chrztu podczas pierwszej krucjaty.” (I. Yuval, Zwei Völker in deinem Leib, 2007, 192)

4. Los Żydόw we Francji i Anglii

Kiedy mnich Rudolf w Nadrenii, w okresie poprzedzającym drugą krucjatę (1146), ponownie podżegał do pogromów Żydów, papież Eugeniusz III wziął ich pod swoją obronę, potwierdzając postanowienia bulli Kaliksta II „Sicut Judaeis” z 1120 roku, ktόra zabraniała przymusowych chrztów, nadużyć bez procesu sądowego i wymuszania nabożeństw, pozwalało na niezakłócone obchody żydowskie, wymagał ochrony cmentarzy żydowskich i groził ekskomuniką tym, którzy łamią te zasady. Treść „Sicut Judaeis” uznali za obowiązującą w krajach chrześcijaństwa Zachodniego papieże Aleksander III w 1165 i Innocenty III w 1199 roku.

W tym samym czasie szanowany teolog Petrus Venerabilis z Cluny zażądał, aby król Franków Ludwik VII pozwolił Żydom żyć, ale całkowicie ich wywłaszczył i wyposażyć krzyżowców w ich majątek, gdyż byli o wiele gorszymi wrogami Boga niż „Saracenów” (muzułmanów). Jednak Żydzi powinni być zdaniem teologa „zachowani do życia gorszego niż śmierć”. Z drugiej strony Bernard von Clairvaux zajął publiczne stanowisko, wypowiadając „Nie zabijajcie ich, aby moje narody nigdy nie zapomniały” zgodnie z Psalmem 59,11ff. Żydzi są rozproszeni po całym świecie jako żywe znaki cierpienia Jezusa, aby wskazać narodom nadchodzące odkupienie. Wtedy, zgodnie z Rz 11,25ff Żydzi również byliby zbawieni. Aby to zrobić, musieliby zostać oszczędzeni od pogromu. Powinni jedynie zrzec się odsetek od swoich pożyczek. W ten sposób Bernard mógł zapobiec masakrom zorganizowanym w podobny sposób jak w 1096 roku. Sobór Laterański Trzeci z 1179 roku złagodził nawet niektóre z wcześniejszych praw antyżydowskich po drugiej krucjacie.

Sytuacja niewielkiej mniejszości żydowskiej w Anglii od czasu jej osiedlenia się w 1066 roku była lepsza niż na kontynencie europejskim. Przyjęto je jako ożywczy czynnik ekonomiczny. Przeor Opactwa Westminsterskiego, Gilbert Crispin, przyznał nawet żydowskiemu uczonemu zaszczyt otwartej dyskusji religijnej. Chodziło o alegoryczną lub dosłowną interpretację Starego Testamentu. Przedstawiciel żydowski zasugerował, że chrześcijanie mogą używać tekstu dosłownego, nawet interpretowanego w przenośni, aby Tora się wypełniła i była błogosławieństwem dla wspólnego dobra. Był to rzadki przykład tolerancyjnej wymiany myśli. Jednak w okresie poprzedzającym trzecią krucjatę po raz pierwszy w Anglii padły oskarżenia o mord rytualny. Kiedy król Ryszard I ogłosił swój udział w 1189 roku, fanatyczny tłum zaatakował i splądrował prawie każdą społeczność żydowską w Anglii. Najbardziej ucierpiało miasto York, którego Żydzi — w tym ci, którzy chcieli się ochrzcić — zostali całkowicie wymordowani.

16 lutego 1181 król Francji Filip II skonfiskował majątek wszystkich Żydów w tym kraju w ramach „własnego śledztwa” w sprawie rzekomego mordu rytualnego, aby poprawić swoją niepewną sytuację finansową. W następnym roku wypędził ich z całej Francji, tak że ich majątek również przypadł dworowi królewskiemu. Kazał „oczyścić” synagogi, a następnie ponownie erygować w nich kościoły. Darowiznami takich budowli jeszcze mocniej przywiązał do siebie duchowieństwo francuskie. Jednak w 1198 roku wezwał wypędzonych Żydów z powrotem do swojego kraju. W tym samym roku opat cystersów Adam z Perseigne napisał ostrą krytykę chciwości kapłaństwa:

„Ani diabeł nie ośmieli się, ani nie może zgrzeszyć przeciwko majestatowi Chrystusa, ani ignorancja Żydów nie może zawieść przeciwko Niemu, ponieważ ci nieszczęśliwi chrześcijanie gromadzą zbrodnie przeciwko Niemu”.

W XII wieku kupcy żydowscy byli coraz bardziej wypierani z handlu międzynarodowego. Żydzi - mniejszość w średniowiecznym społeczeństwie feudalnym - byli obciążeni stale rosnącymi cłami ochronnymi i specjalnymi podatkami. Na przykład w Anglii Johann Ohneland pobierał wysokie podatki od gmin żydowskich, co przyniosło mu w 1210 roku dochód w wysokości 66 000 marek. Brutalność, z jaką pobierano te podatki, dotknęła także dłużników „żydowskich lichwiarzy”. Na miasta nałożono kolejne podatki, dodatkowymi źródłami dochodów były prawa leśne oraz grzywny i wymuszenia aż do tortur. W tym czasie rozpoczęła się emigracja Żydów do Europy Wschodniej.

Literatura

1. A. Haverkamp, Juden und Christen zur Zeit der Kreuzzüge (= Konstanzer Arbeitskreis für Mittelalterliche Geschichte. Vorträge und Forschungen. Bd. 47), 1999, 291.

2. H.-J. Barkenings, Der Erste Kreuzzug 1096 und seine Folgen: die Verfolgung von Juden im Rheinland. Evangelische Kirche im Rheinland, 1996, 127.

3. M. Wieviorka, El antisemitismo explicado a los jóvenes [L'Antisémitisme expliqué aux jeunes], 2018, 71-72.

4. J. Heil, "Deep enmity" and/or "Close ties"? Jews and Christians before 1096: Sources, Hermeneutics, and Writing History in 1996, Jewish Studies Quarterly, 2002, 259-306.

5. D. Malkiel, Destruction or Conversion Intention and reaction, Crusaders and Jews, in 1096, Jewish History 15(3), 2001, 257-280.
 
6. GUJSKI (ostatnio otworzono 4.04.2024)

7. E. Haverkamp, Hebräische Berichte über Judenverfolgungen während des Ersten Kreuzzuges = Monumenta Germaniae Historica: Hebräische Texte aus dem mittelalterlichen Deutschland 1: Hebräische Berichte über die Judenverfolgungen während des Ersten Kreuzzugs, 2005, 59-263.
 
8. F. Lotter, Tod oder Taufe. Das Problem der Zwangstaufen während des Ersten Kreuzzugs, 1999, 127–149.
 
9. J. Matthiessen, Die Pogrome im Jahre 1096: eine Urkatastrophe des europäischen Judentums. In: Tod oder Taufe – Die Kreuzfahrer am Rhein, 2021, 595–613.

10. KONZ (ostatnio otworzono 4.04.2024)

11. T. B. Eriksen, Kreuzzugbesteigerung. In: T. B. Eriksen, H. Harket, E. Lorenz (Hrsg.), Judenhass, 2019, 43-53.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz