niedziela, 12 czerwca 2016

Pobyt na zamku Wartburg - tłumaczenie Biblii

Podczas swojego pobytu na zamku Wartburg ksiądz Marcin Luter dokonał przekładu Nowego Testamentu z greki i języka hebrajskiego na niemiecki. Wszystko to od połowy grudnia 1521 do końca lutego 1522 roku. W ciągu 11 tygodni przetłumaczył 4 Ewangelie, Dzieje Apostolskie, 21 Listów Apostolskich i Objawienie (Apokalipsę) Jana. Dziennie około 10 do 12 stron. Za podstawę tekstu Nowego Testamentu służyło mu wydanie Erazma z Rotterdamu z 1516 roku. Świadom odpowiedzialności tłumacza, szukał nierzadko odpowiedniego słowa kilka dni, a czasami kilka tygodni. Marcin Luter nie przekładał tekstu biblijnego dosłownie, o wiele bardziej istotne było dla niego zachowanie znaczenia słowa (sensus literalis) w danym kontekście. W swojej pracy dbał nie tylko o poprawność tłumaczenia, ale i rytm oraz równowagę tekstu, zastosował niezwykle wymowne, bogate w opisy i łatwo zrozumiałe wypowiedzi.



To, co robił, pojmował niebywale impulsywnie:
„Słowa same płynące, nie zmyślone ani z innych złożone, wybuchające tak, że Duch kipi z nich na zewnątrz, a słowa żyją i wszystko w nich żyje i chce mówić.” 
Jego zdaniem, 
„trzeba pytać matkę w domu, dziecko na ulicy, prostego mężczyznę na rynku i patrzeć na ich usta, jak mówią a następnie tłumaczyć; wtedy też zrozumieją to [tłumaczenie] i zauważą, że mówi się do nich po niemiecku.” (WA 38, 637, 19-22). 
To „patrzenie ludowi na gębę” („dem Volk aufs Maul schauen“) wywarło ogromny wpływ na tworzenie się nowoczesnego gramatycznego języka niemieckiego Hochdeutsch. Doktor Luter posługiwał się w swym tłumaczeniu językiem dworskim Saksonii Elektorskiej, formą języka wczesno-nowo-wysoko-niemieckiego, używanym też w komunikacji pomiędzy cesarzem a stanami, wzbogacony o słownictwo używane przez lud. Był to język mówiony, a nie książkowy. Ta trudna do opisania moc i wyrazistość słów doprowadziła do szybkiego rozprzestrzenienia się tekstu Ojca Reformacji. Zawarty w nim język rozumieli Fryzowie z Północy, jak i Bawarzy z Południa, co już stanowiło swego rodzaju rewolucję. Wcześniej, mieszkańcy poszczególnych księstewek niemieckich posługiwali się dialektem w mowie codziennej i rzadko kiedy rozumieli się nawzajem (zresztą, tak też bywa do dzisiaj -:) ). Niezwykła popularność tłumaczenia Doktora Lutra spowodowała coraz częstsze stosowanie języka gramatycznego w mowie i piśmie. Po powrocie do Wittenbergi, w początkach marca 1522 roku, ksiądz Marcin poddał swój tekst gruntownej recenzji Filipa Melanchtona pod kątem zgodności przekładu z greckim oryginałem.

"Biblia wrześniowa" - najstarsze, pochodzące z września 1522 r. wydanie Nowego Testamentu w przekładzie Marcina Lutra z całostronicowymi drzeworytami Łukasza Cranacha starszego.

Nowy Testament uzupełniono o ilustracje Łukasza Cranacha Starszego. Pierwsze wydanie pojawiło się na rynku 21 września 1522 w ilości 3000 egzemplarzy i kosztowało 1,50 guldena, czyli równowartość miesięcznego wynagrodzenia pomocy domowej. Dla ówczesnych cena ta była sporym wydatkiem. Mimo to cały nakład sprzedano w ciągu trzech miesięcy. Przez następne 12 lat drukarnia Melchiora Lottera wydała „Testament wrześniowy” 17 razy! Podsumowując, najnowsze technologie – w tym wynalezienie druku – doprowadziły do istotnej popularyzacji ruchu reformacyjnego.

Warto na koniec dodać, iż przed tekstem Lutra istniały 72 fragmenty biblijne przetłumaczone na język niemiecki. Nie cieszyły się one jednak takim uznaniem jak dzieło Ojca Reformacji.

Literatura:

1. M. Uglorz, Marcin Luter. Ojciec Reformacji, 2006, 71-72.

2. Th. Kaufmann, Der Anfang der Reformation: Studien zur Kontextualität der Theologie, Publizistik und Inszenierung Luthers und der reformatorischen Bewegung, 2012, 92.

3. H. Reinitzer, Das Septembertestament (1522) – Theologie, Sprache, Kunst, 1982, 160–170.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz