Często jestem pytany, dlaczego określam współtwórcę ewangelicyzmu
mianem Doktor Luter, skoro był on profesorem Uniwersytetu w
Wittenberdze. Postanowiłem wyjaśnić tę kwestię na stronie książki.
Prześledźmy najpierw wydarzenia edukacyjne z życia Reformatora. W latach
1488-96 uczęszczał do szkoły miejskiej w Mansfeld, rok później
rodzice wysłali Marcina do szkoły katedralnej w Magdeburgu. By móc
opłacić swoje utrzymanie, przyszły odnowiciel Kościoła śpiewał, żebrząc
na ulicach miasta, co było wtedy rzadką praktyką. W latach 1498-1501
Luder uczęszczał do szkoły łacińskiej (Georgenschule) w Eisenach.
Budynek szkoły niestety nie zachował się do naszych czasów. Do dziś
można zwiedzić jednak miejsce, w którym uczeń Marcin mieszkał w czasie
swojego trzyletniego pobytu w tym mieście. Dom stojący przy Lutherplatz
8, odrestaurowany z końcem lata 2015, należał przed pięcioma wiekami do
rodziny Cotta, ludzi niezwykle wpływowych w tamtym okresie. W wolnym
czasie Marcin śpiewał w chórze miejskiego kościoła p.w. św. Jerzego. W
1521 roku głosił tu dwukrotnie kazania zanim został osadzony na zamku
Wartburg. Co ciekawe, 23 marca 1685 roku w kościele tym ochrzczono Jana
Sebastiana Bacha (warto zobaczyć oryginalną chrzcielnicę, polecam!). Po
odbyciu edukacji w Eisenach, osiemnastoletni Marcin Luder został
przyjęty (immatrykulowany) jako „Martinus Ludher ex Mansfeldt” (Martinus
Ludher z Mansfeldt) na uniwersytecie w Erfurcie, na przełomie kwietnia i
maja 1501 roku.
Początkowo studiował na wydziale nauk
wyzwolonych, w 1502 roku zdał egzamin bakałarza a w styczniu 1505
uzyskał tytuł magistra filozofii. Dalszą naukę kontynuował, zgodnie z
życzeniem ojca, na wydziale prawniczym. Hans Luder zamierzał rozwijać i
wzmocnić pozycję rodzinnej firmy, mając w przyszłości u swojego boku
syna znającego zawiłości prawne. Wybór Erfurtu jako miejsca edukacji
wiązał się z tym, że założony na wzór uniwersytetu praskiego Uniwersytet
w Erfurcie był w tamtych czasach sławniejszy, a szczególnie dobrą sławą
cieszył się wydział prawniczy, mimo iż do Lipska było z Mansfeld
bliżej. Erfurcki uniwersytet był nowoczesną uczelnią – rozwijała się na
nim tzw. via moderna, nowa szkoła nominalizmu, silne były też wpływy
humanizmu. Studia prawnicze Marcina nie trwają jednak długo, po kilku
miesiącach porzuca je i 17 lipca 1505 roku przekracza furtę (bramę)
zakonu augustianów, co było wielkim rozczarowaniem dla jego ojca. Marcin
utrzymywał bliskie stosunki ze swoją alma mater przez całe życie. W
1513 roku powiedział: „Uniwersytet w Erfurcie jest moją matką, której
zawdzięczam wszystko.” W 1508 roku Luder (już jako wyświęcony ksiądz)
został przeniesiony do klasztoru w dwutysięcznej wówczas Wittenberdze,
gdzie objął stanowisko wykładowcy filozofii moralnej na nowo założonym
uniwersytecie (1502) i jednocześnie kontynuował studia teologiczne.
Młody uniwersytet był bardziej zróżnicowany teologicznie niż Uniwersytet
w Erfurcie. Kolega Ludra, Andreas Karlstadt, tomista, podobnie jak
Staupitz, ulegał wpływom mistyki niemieckiej. Po pięciu miesiącach Luder
uzyskał tytuł bakałarza biblistyki. Po uzyskaniu jesienią 1509 roku
tytułu sententiariusza, uprawniającego do wykładania „Sentencji” Piotra
Lombarda, na krótko wrócił do Erfurtu. Po powrocie z Rzymu, za zgodą
Staupitza, Luder udał się do Wittenbergi by objąć profesurę biblistyki.
18/19 października 1512 roku ks. Marcin Luder uzyskał stopień doktora
Pisma św. (jego promotorem był Karlstadt) i złożył przysięgę, że będzie
ze wszystkich sił bronił prawdy ewangelicznej, co często krzepiło go w
późniejszych walkach. W tym czasie prowadził wykłady, głównie na temat
psalmów, listów do Rzymian i Galatów, a jednocześnie, dla lepszego
zrozumienia Pisma, uczył się języka greckiego i hebrajskiego, co później
okazało się bardzo przydatne przy tłumaczeniu Biblii. Od 1535 do
śmierci był dziekanem wydziału teologicznego uczelni wittenberskiej.
To jak to jest z profesurą księdza Lutra? Podobnie jak z profesurami
dzisiejszych wykładowców na niemieckich uczelniach. Te, będąc wiernym
wartościom „universitatis”, zachowały średniowieczną tytulaturę naukową,
wedle której doktor jest jedynym stopniem naukowym, a licencjat,
magister, później wprowadzona habilitacja czy tytuł profesorski są
stopniami zawodowymi, określającymi obowiązki na piastowanym stanowisku.
Powszechnie jest używany zdobyty tytuł naukowy podczas wymienienia
danej osoby, pomijając niejako mniej istotne stopnie zawodowe. To
swoisty wyraz szacunku dla jej dorobku naukowego. I tak, mówi się o
Doktorze Marcinie Lutrze, Doktor Angeli Merkel, Doktorze Norbercie
Lammercie (od 18 października 2005 przewodniczący niemieckiego
Bundestagu), czy Doktor Margot Käßmann (pierwsza biskupka Kościoła
Ewangelickiego i Ambasadorka Dekady Lutra w Niemczech), wiedząc i
pamiętając niejako, iż Wymienieni noszą również tytuły profesorskie. Na
koniec, zrobienie habilitacji nie jest warunkiem koniecznym do awansu na
stanowisko profesora. Tym niemniej ich liczba w Niemczech stale rośnie
(Statistisches Bundesamt, 2012) od 1985 roku. Najwięcej habilitacji
(2012) posiadały kierunki medyczne i ochrony zdrowia (51%), kierunki
filologiczne, matematyka i kierunki przyrodnicze po 17%, 16% wydziały
prawne a najmniej (8%) – kierunki socjologiczne.
W Polsce
obowiązuje wymienienie wszystkich tytułów i stopni zawodowych. Ponadto,
tytuł profesorski przyznawany jest najpierw przez uczelnię (profesor
nadzwyczajny) a potem – jako najwyższy szczebel kariery naukowej - przez
Prezydenta RP (profesor zwyczajny, „belwederski”).
Marcin Luter
był jednak Niemcem i dlatego tytułuję go wedle obowiązującej w Niemczech
tytulatury naukowej, pragnąc przy tym Wszystkich zapewnić, iż pamiętam o
jego profesurze na wittenberskim uniwersytecie…
1. N. B. Wagner, Über Grade, Titel und die menschliche Eitelkeit. In: Bundeswehrverwaltung 2010, 94–102.
2. W. Zimmerling, Zum Anspruch auf Anrede mit dem Doktorgrad. In: Monatsschrift für Deutsches Recht. 1997, 224.
3. BVerwGE 5, 293.
4. "National Report regarding the Bologna Process implementation 2012-2015 France"(PDF). EHEA. Archived from the original (PDF) on 7 March 2016.
5. Ustawa z dnia 18 marca 2011 r. o zmianie ustawy – Prawo o szkolnictwie wyższym, ustawy o stopniach naukowych i tytule naukowym oraz o stopniach i tytule w zakresie sztuki oraz o zmianie niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2011 r. nr 84, poz. 455).
31.10.1517 roku Marcin Luder zgrezyzował swoje nazwisko na Luther (po polsku: Luter) od Eleutherios, czyli Uwolniony.
OdpowiedzUsuń